Witam, C5 lift, 2.0 pb, nagle po postoju 2 godz nie chciał zapali, po odkręceniu korka oleju mocno syknelo powietrze... Bez korka zapali, ale brak reakcji na gaz, masa błędów oczywiście... Podejrzewam układ odmy, ekologii z nią związanej, ale co i jak dalej nie mam pomysłów. Kolega miał w C3 benzyna zasysanie powietrza bagnetem :-) też coś z odma, ale jemu objawy przeszły... Ma ktoś jakieś pomysły?