Witam
Usterka wystąpiła z dnia na dzień
Dotychczas odkąd posiadam samochód temperatura pracy silnika oscylowała w granicy 80-85 stopni. Nawet w czasie upałów dochodziła do 90 - 95 następnie włączał się wentylator i spadała do 85-90
Kilka dni temu coś zaczęło być nie tak
Wsiadamy do samochodu z całkowicie zimnym silnikiem. Wskazówka leży na dole. Wszytko dzieje się w przeciągu 20 min od odpalenia. Jest 60 stopni następnie temperatura rośnie do 90 stopni. Następnie spada do 75 stopni po czym zaczyna rosnąć. Dochodzi do 90 stopni za chwilę rośnie dalej aż do 100-105 stopni i załącza się wentylator. Jedziemy przykładowo te 120km/h drogą szybkiego ruchu. Temperatura stoi na tych 105-110 stopniach, wentylator chodzi non stop a temperatura nie spada, co gorsza jeśli zwiększymy prędkość pomimo włączonego wentylatora robi się jeszcze wyższa.
Co sprawdziłem :
Chłodnica i przewody do niej idące są gorące
Włączając na max. ogrzewanie w środku temperatura z 110 stopni spada do 90 stopni
Od czego zacząć?