Program którym były odczytywane błędy bardzo źle je interpretuje.
Mi wygląda to na problem z czujnikiem ciśnienia paliwa i sondą lambda właśnie.
W Citroenie a jeszcze z tym silnikiem najbezpieczniej odczytywać je Lexią.
Co do stereotypów odnośnie aut, wszystko jest kwestią "prawdziwego" przebiegu. Znajomy miał audi 2,5TDi V6 od przebiegu 100 tyś do 200tyś i chodziło pięknie, później sprzedał je i uwierz że zrobił to tuż przed poważnymi naprawami które czekały ten silnik.