Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: refleksje po naprawie zacisków tylnych  (Przeczytany 1612 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Michał Szymura

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 79
  • Skąd: Gliwice
  • Posiadany samochód: C5 MK1 2.0 Pb+LPG, C4 1.6 16V
  • Miejscowość: Gliwice
refleksje po naprawie zacisków tylnych
« dnia: Październik 18, 2019, 23:04:25 »
Nadeszła konieczność zrobienia hamulców z tyłu. Poczytałem o problemach jakie mogą wystąpić i zdecydowałem się na zakup używanych, regenerację i podmianę. Oczywiście używane też były zeżarte to poszły na zamianę stronami. Zakup używek 80zł, zestaw naprawczy ze śrubami 38zł na stronę. Po wyczyszczeniu malowanie lakierem do zacisków. Do tego nowe klocki. Przygotowałem się solidnie do wykręcania śrub, ale 3 wyszły normalnie kluczem udarowym do kół a jedną normalnym kluczem z dołożoną rurą odkręciłem bo udar nie dał rady. Czyli to co miało być najgorsze to nie było. Niespodziewane było ukręcenie obu śrub trzymających klocki, pomimo wyczyszczenia gwintu i penetranta. Pękły jak zapałki. Na szczęście miałem zapasowe. Do tego przewody hamulcowe stawiały opór, w jednym nakrętka scaliła się z przewodem i musiałem wykręcać obracając zacisk a w drugim odkręcenie skończyło się obrobieniem nakrętki. Ale puścił. Niemniej jednak przewody trafiają na listę do wymiany. Najgorsze to, że coś mnie podkusiło żeby porządnie wyczyścić tarcze. Skończyło się na trzech obrobionych śrubach torx i rozwiercaniu. Jedna resztówka dała się wykręcić, ale w drugiej pieście przewiercanie i gwintowanie. To tak ku przestrodze dla naśladowców.

Offline Nathan Podkański

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 759
  • Skąd: Katowice
  • Posiadany samochód: C5 mk2 2.0 hdi
  • Zainteresowania: Samochody
  • Miejscowość: Katowice
Odp: refleksje po naprawie zacisków tylnych
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 19, 2019, 00:56:07 »
Czyli, żeby samemu nie naprawiać?

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka


Offline Błażej Banisz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 4 592
  • Skąd: Gliwice
  • Posiadany samochód: C4 1.6 VTI 120KM 2009r; C5 2.0HDI (RHF) kombi 2010; Nieruchomość garażowa CX 1977 2.4ie; Służbowo 508SW R8 2.0BHDI
  • Miejscowość: Gliwice
Odp: refleksje po naprawie zacisków tylnych
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 19, 2019, 09:37:33 »
Raczej, żeby przygotować się na to, że tych śrub na torxy nie uda się ponownie wykorzystać i że mogą być bardziej problematyczne w wykręceniu niż cała reszta.
Ilu ludzi przypada na jednego człowieka?

Offline Czesław Ufland

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 18
  • Posiadany samochód: kombi 2,0hdi 110 2004 -500kkm+
  • Zainteresowania: motocykle,dom ,ogród,piwo domowe i wędliny
  • Miejscowość: Szczecin Podjuchy
Odp: refleksje po naprawie zacisków tylnych
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 19, 2019, 10:17:29 »
chodzi o śruby mocujące tarcze do piasty
tel.519 376786

Offline Radosław Misztal

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 335
  • Posiadany samochód: C5 3.0 v6 2002, C5 1.8 2002
  • Zainteresowania: Komputer, Kosmos, Technologia
  • Miejscowość: Sitno, lubelskie
Odp: refleksje po naprawie zacisków tylnych
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 19, 2019, 10:50:50 »
Problemy typowe dla wiekowych samochodów. Często pomaga palnik - wiosną przerabialem wymianę tarcz. Poszły bez większego problemu po porządnym grzaniu.

Offline Łukasz Fusek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 622
  • Posiadany samochód: C2 GT/ opel signum 1,9cdti
  • Zainteresowania: rajdy srajdy
  • Miejscowość: Kobierzyce
Odp: refleksje po naprawie zacisków tylnych
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 19, 2019, 20:15:44 »
brawo ty :) w moim śrubki mocujące poddały się po tym jak dostały młotkiem i przecinakiem, ile czasu ci to zajęło ?
wariat, a ty uważasz się za normalnego?

Offline Radosław Misztal

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 335
  • Posiadany samochód: C5 3.0 v6 2002, C5 1.8 2002
  • Zainteresowania: Komputer, Kosmos, Technologia
  • Miejscowość: Sitno, lubelskie
Odp: refleksje po naprawie zacisków tylnych
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 19, 2019, 21:23:08 »
Jakoś krótko, bardzo krótko w porównaniu do całej operacji wymiany. Kwestia nagrzania śrubki (ale tak konkretnie, niemal niech zaświeci :)) , uderzenia w nią i próby odkręcenia, powtórzyć w razie niepowodzenia.
Istotne jest dokładne oczyszczenie gniazda śruby - wtedy torx dobrze przylega i gniazdo wytrzyma większy moment zanim się zetnie.

Offline Andrzej Barzał

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 359
  • Skąd: Ostrów Mazowiecka
  • Posiadany samochód: CX, C4GP, C5
  • Zainteresowania: Cytrynki, elektronika samochodowa
  • Miejscowość: Ostrów Mazowiecka
Odp: refleksje po naprawie zacisków tylnych
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 20, 2019, 19:00:31 »
W taki przypadkach doskonale sprawdza się śrubokręt udarowy. Jeszcze mi się nie trafiło żeby jakaś śrubka nie chciała się odkręcić (o ile łeb jest cały)
Moja stajnia:
C4GP 2.0HDi, C5 V6FL, CX do zabawy
 Wcześniej kilka różnych Cytryn. W klubie od ponad 23 lat.
Na co dzień elektronika samochodowa, klucze i kluczyki.

Offline Michał Szymura

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 79
  • Skąd: Gliwice
  • Posiadany samochód: C5 MK1 2.0 Pb+LPG, C4 1.6 16V
  • Miejscowość: Gliwice
Odp: refleksje po naprawie zacisków tylnych
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 21, 2019, 20:03:42 »
U mnie na nic by się nie zdał wykrętak udarowy bo gniazdo torxa było już mocno nadwyrężone przez poprzednich wymieniaczy.

Offline Andrzej Barzał

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 359
  • Skąd: Ostrów Mazowiecka
  • Posiadany samochód: CX, C4GP, C5
  • Zainteresowania: Cytrynki, elektronika samochodowa
  • Miejscowość: Ostrów Mazowiecka
Odp: refleksje po naprawie zacisków tylnych
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 21, 2019, 21:37:02 »
W takim przypadku nacinam łeb szlifierką modelarską, potem śrubokręt i też idzie :)
Moja stajnia:
C4GP 2.0HDi, C5 V6FL, CX do zabawy
 Wcześniej kilka różnych Cytryn. W klubie od ponad 23 lat.
Na co dzień elektronika samochodowa, klucze i kluczyki.

Offline Michał Szymura

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 79
  • Skąd: Gliwice
  • Posiadany samochód: C5 MK1 2.0 Pb+LPG, C4 1.6 16V
  • Miejscowość: Gliwice
Odp: refleksje po naprawie zacisków tylnych
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 24, 2019, 23:01:50 »
Wymieniłem wszystkie śrubki M6 trzymające tarcze na takie z nierdzewki.
« Ostatnia zmiana: Październik 25, 2019, 01:52:05 wysłana przez Dariusz Kłeczek »

Offline Nathan Podkański

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 759
  • Skąd: Katowice
  • Posiadany samochód: C5 mk2 2.0 hdi
  • Zainteresowania: Samochody
  • Miejscowość: Katowice
Odp: refleksje po naprawie zacisków tylnych
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 02, 2019, 16:46:14 »
Na co zwrócić uwagę firmie która będzie mi w tyle wymieniała zaciski, tarcze i klocki. Sprawa zacisków jest dość delikatna i nie wiem jak firma podejdzie do tematu czy sama zregeneruje czy kupi i wymieni czy dadzą radę nic jie uszkodzić. Wymieniają komplet z tyłu. Czego dopilnować przed ich robota co radzicie? Czy sami maja zregenerować? Czy kupić im i niech tylko komplet z tsrczami i klockami wymienia?

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2019, 19:57:24 wysłana przez Nathan Podkański »