Witajcie
Wczoraj rano dość mocno zdziwiłem się zachowaniem auta, mianowicie przy cofaniu, czuć hamowanie silnika, lecz nie jednostajne, pulsacyjne z różną siłą. Gdy rozpędzę go trochę bardziej i puszczę pedał gazu to koła stają w miejscu.
Przy jezdzie do przodu przy dużym obciążeniu silnika (np puszczenie auta swobodnie, by mógł wyhamować na 1) słychać wycie, którego kiedyś nie było. To raczej nie jest odgłos samej skrzyni gdyż ją słychać osobno, nie wydaję dziwnych dzwięków. Czy to może być problem w mechanizmie różnicowym?
Dodam, że przy wybiciu wstecznego na luz auto jedzie normalnie, więc musi być to problem z napędem.
Mam też spore luzy na dzwigni zmiany biegów, ale czy rozwalona poducha może blokować koła?
Nigdy też nie zmieniałem oleju w skrzyni i nie wiem czy wcześniej był zmieniany, auto ma 330tys przebiegu. Czy jego ewentualny niski stan może robić takie problemy? Czasem jest delikatny problem wrzucić np 2, ale to może być wina zle wyregulowanej dzwigni zmiany biegów, którą ostatnio ruszałem, aby zmniejszyć luzy.
Szukam jakiegokolwiek punktu zaczepienia, który może powodować ten problem, liczę na Wasze rady
Pozdrawiam