Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Problem z odpaleniem, ubytek Borygo  (Przeczytany 1190 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Andrzej Prószyński

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Skąd: Olsztyn
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.8 benz 2004, LPG Stag-4 Plus
  • Miejscowość: Olsztyn
Problem z odpaleniem, ubytek Borygo
« dnia: Marzec 15, 2020, 12:22:58 »
Witam serdecznie,
Dawno mnie nie było na forum a to za sprawą bezawaryjności mojej picasso, do czasu.
Ostatnio miałem problem z odpaleniem silnika po nocy, na zimnym silniku.Odpalenie zajmowało mi ok 10 sek kręcenia rozrusznikiem. Jak silnik był rozgrzany problemu nie było, odpalał na dotyk.
Dodatkowo zauważyłem że ubywa mi płynu chłodniczego, Borygo. ok 0,5 litra na 1,5 tys km.
Pomyślałem że to może uszczelka poszła, zrobiłem pomiar ciśnienia i  wyszedł bardzo dobrze: 13,8. 14,00. 14,00. 14,00. bar.
Po obejrzeniu problemu przez mechanika wskazanie padło na nieszczelność przewodów do instalacji gazu Stag4.
Wymieniłem przy okazji świece na Bosch 29 zł za szt. oraz do wymiany poszedł parownik instalacji gazowej (membrana zużyta) która popuszczała przy rozruchu gaz do cylindrów. Dodatkowo do wymiany nieszczelne przewody wody do instalacji.
Parownik Staga wytrzymał ponad 8 lat.
Całość zabawy z parownikiem, przewodami, regulacją plus wymiana kapcia w kole to koszt 800 zł. Była to pierwsza moja awaria w instalacji gazowej Stag założonej w 2012r.

Offline Gruszecki Michal

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 753
  • Skąd: Siedlce
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2005 r. 1.6 70 kW.
  • Miejscowość: Siedlce
Odp: Problem z odpaleniem, ubytek Borygo
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 16, 2020, 08:18:17 »
Reduktory zazwyczaj mają zestawy naprawcze więc nie koniecznie był do wymiany. Reduktor raczej puszczał powolutku gaz po zgaszeniu auta do kolektora ssącego  przewodem podciśnienia. Po wymianie koniecznie trzeba zrobić ponownie kalibracje instalacji LPG.
Jeżeli miałeś nieszczelne przewody instalacji LPG i uciekał Ci nimi gaz to powinieneś mieć zwiększone spalanie?

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka


Offline Piotr Puścian

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 8 032
  • Skąd: Sokołów Podlaski
  • Posiadany samochód: C5 FL 2.0 16V (RFJ) LPG + skrzynia 20MB06 + C-Nomade V2
  • Miejscowość: Sokołów Podlaski
Odp: Problem z odpaleniem, ubytek Borygo
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 16, 2020, 09:10:34 »
Reduktory zazwyczaj mają zestawy naprawcze więc nie koniecznie był do wymiany. Reduktor raczej puszczał powolutku gaz po zgaszeniu auta do kolektora ssącego  przewodem podciśnienia. Po wymianie koniecznie trzeba zrobić ponownie kalibracje instalacji LPG.
Jeżeli miałeś nieszczelne przewody instalacji LPG i uciekał Ci nimi gaz to powinieneś mieć zwiększone spalanie?

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
Mają zestawy fakt. Jednak są kompletnie nieopłacalne. Nikt nie będzie się bawił z takim reduktorem za darmo... Wyjdzie cenowo identycznie jak kupić nowy.
Jedynie sens zabawy jest wtedy gdy zrobisz to sam (lub masz bardzo drogi reduktor), jednak tu warto mieć wykrywacz gazu żeby mieć pewność co do szczelności.

Offline Andrzej Prószyński

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Skąd: Olsztyn
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.8 benz 2004, LPG Stag-4 Plus
  • Miejscowość: Olsztyn
Odp: Problem z odpaleniem, ubytek Borygo
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 20, 2020, 11:25:31 »
wyjaśnię że te moje nieszczelne przewody puszczały mi na łączeniu przewodów płyn chłodniczy borygo a nie gaz. Gaz był popuszczany przez reduktor co objawiało się z rannym problemem z odpaleniem.