Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: 1.6 HDI czy znak na wale jest w GMP  (Przeczytany 1319 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adam Grunt

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 4
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6 HDI 90
  • Zainteresowania: motoryzacja
  • Miejscowość: Józefów
1.6 HDI czy znak na wale jest w GMP
« dnia: Kwiecień 03, 2020, 23:56:04 »
Witam, może zaczne od pytania jeśli komuś nie chce się czytać historii. Pacjent to 1.6 HDI 16v Czy znak na wale korbowym ten otwór na wiertło 5mm blokowany na godz 12 do ustawiania rozrządu ustala pozycję tłoka w GMP ?
 Bo u mnie nie jest tłok na górze po zblokowaniu, GMP mam okolo godz 9, więc się zastanawiam czy rozrząd ustawia się bez ustalania pozycji zerowej czy u mnie jest coś przestawione, rozważałem przesuniętą blaszkę magnetyczną ale porównywałem na zdjęciach nowych kół w internecie i wygląda że otwór względem klinów jest podobnie. Druga sprawa to czy nie ma różnicy na którym obrocie wału założymy rozrząd, bo dół robi dwa obroty a góra jeden, jednak tłoki 1 i 4 są na obydwu obrotach w gmp
A teraz krótka historia gdyby ktoś miał podobny problem.
Korzystając z urlopu przymusowego stwierdziłem że porobię trochę cytrynę bo już się nazbierało co nie co. Wymieniłem maglownicę zrobiłem krzyżak na kolumnie, biorę się za rozrząd skoro jest czas. 240 tyś na szafie to jak już robię rozrząd to i łańcuch zrobię żeby mieć święty spokój. Pomijam fakt że na wierzchu to to nie jest, nie ważne jest również to że dwa razy ten dekiel musiałem zciągać skrobać silikon czyścić, bo za pierwszym razem nie zdążyłem pompy vaacum przykręcić, rano okazało się że dekiel jest pzesunięty pół milimetra i pompa nie wejdzie. Dobra poskładałem wszystko zapiąłem rozrząd kręcę wałemi w pewnym momencie czuć haczenie, ewidentnie tłok o zawór, tylko takie delikatne muśnięcie, no ale tak być nie może że gdzieś się styka. Próbuje rozrząd ząbek w jedna ząbek w drugą obrót wałem, już pomieszałem we wszystkie strony rozrząd i nadal gdzieś blokuje delikatnie. Decyzja zwalam dekiel z wałkami bo napewno coś zchrzaniłem, jaka szkoda że już góra cała uzbrojona. Jakie było moje zdziwienie że po zdjęciu wałków dalej haczy i widzę że dwa zawory od strony skrzyni nie mają luzu, no nic głowica w górę, zdziwienie następne zawory schowane. A okazało się że leje albo kiedyś lał wtrysk i na tłoku powstały dwa mini kratery z których kiedyś były by zapewne dziury w tłokach, materiał wystaje może milimetr maks ponad tłok ale to wystarczy bo widać ślad na zaworach.
 Miała być lekka urlopowa robótka
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2020, 07:35:41 wysłana przez Adam Grunt »