System posiada grzałki. Jak było wspominane nie pracuje stale, od początku, tylko po rozgrzaniu silnika. Nie ma jako takich problemów z pracującym układem na mrozie. Problem jest taki, że mocznik który codziennie jest mrożony i rozmrażany ulega degradacji i jego % zawartość w roztworze wodnym spada. W dużym skrócie, po pewnym czasie wtryskiwane jest więcej wody, mniej mocznika. Spada skuteczność odazotowania, co system odczytuje jako błąd.
Podobnie jest w tych wszystkich bańkach na stacjach benzynowych, które są trzymane na zewnątrz. Kupujemy i myślimy, że jest super, a tym czasem przez złe warunki przechowywania mamy problemy.