Czysto teoretycznie, jeśli korektor wysokości będzie pokazywał, że jest "górny serwis", a wybrana będzie pozycja "do jazdy", to sterownik powinien otwierać zawory "do skutku", więc możliwe, że udało by się posadzić całkowicie zawieszenie na odbojach z praktycznie zerowym ciśnieniem. Jeśli pamięć Cię nie myli, to może rzeczywiście wpinał coś zamiast korektora (lub odpowiednio podwieszał i unieruchamiał cięgno). Osobiście jednak, wolał bym sprawdzić na odpowietrzniku, czy rzeczywiście całe ciśnienie zeszło, no i trzeba by zasilanie pompy odłączyć... aby przez przypadek ciśnienie nie wróciło.