Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Stukanie, skrzypienie, twarde zawieszenie  (Przeczytany 893 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szymon Karolczuk

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 9
  • Posiadany samochód: Citroen C5 lll 2008r 2.0 hdi
  • Miejscowość: Białystok
Stukanie, skrzypienie, twarde zawieszenie
« dnia: Lipiec 17, 2020, 12:35:11 »
Witam!
Od jakiegoś czasu mam problem z moją cytryną , a mianowicie zaczęło coś stukać i skrzypieć w zawieszeniu. Przybliżę problem. Podczas jazdy na asfalcie z większymi prędkościami objawów nie ma. Występują one podczas wolnej jazdy po nierównościach oraz podczas skręcania. Słychać jakby pukanie ( może przeskakiwanie) oraz lekkie skrzypienie. Zawieszenie 3+ jak coś. Niedawno miałem podobne objawy wymieniony został łącznik stabilizatora oraz prawy przegub , po wymianie problem znikł jednak po 10k znowu wrócił jednakże dzwięk jakby wydobywa się po środku auta lub bardziej z tyłu. Sfery chyba też nadają się do wymiany przelotu ma 225k a sfery dalej siedzą oryginały objawy to podczas jazdy po nierównościach czy przez policjanta zawieszenie jakby spada ( jest mocne walnięcie). Na włączonym zapłonie gdy bujałem tyłem auta, zawieszenie ładnie pracuje góra dół bez żadnego problemu. Natomiast przód jest mega twardy. Ciężko nim zabujać. Czy takie objawy oznaczają wymianę sfer? No i ostatnia prośba jeżeli ktoś z forum jest z województwa Podlaskiego czy może mi wskazać namiary na dobrego mechanika od citroena?
Z góry dziękuję za informację i miłego dnia !

Offline Marcin Połomski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 181
  • Skąd: Walbrzych
  • Posiadany samochód: C5 (X7)'08 Exclusive, 2.0 Hdi, BVA AM6
  • Zainteresowania: Elektronika, góry, historia dolnego śląska :)
  • Miejscowość: Walbrzych
Odp: Stukanie, skrzypienie, twarde zawieszenie
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 17, 2020, 13:02:00 »
W pierwszej kolejności sprawdź stan łączników korektorów wysokości zawieszenia, szczególnie tylnego , który jest bezpośrednio wystawiony na cały drogowy "syf".
Wyczyść lub wymień na nowe, są tanie. Potem zweryfikuj wysokość zawieszenia bo ona mam kluczowe znaczenie dla komfortu w C5.
Jak zrobić powyższe znajdziesz na forum.
Od siebie dodam, że od jakiegoś czasu irytowała mnie twardość zawieszenia, odbierała całą przyjemność z jazdy. Reasumując dwie rzeczy przyniosły wyraźną poprawę
1 - regulacja wysokości zawieszenia
2 - no dobra, napisze to , jako człowiek raczej racjonalny, wiem jak to brzmi  - wymiana korka zbiornika LDS, na nowy, ulepszony :)
3 - czyszczenie łączników korektora  - i tu jednak skłaniam się ku wymianie na nowy, całego korektora , przynajmniej tylnego bo " kulki" mam już zżarte przez rdzę i niestety całość pracuje już nieprecyzyjnie co skutkuje kapryśnym zachowaniem zawieszenia od czasu do czasu ( raz twardsze raz miękkie )
4. sprawdzenie regulatorów sztywności - test w Diagboxie. Zdarza się , że się przycinają.


Mój C5 ma 230 tyś km oryginalne sfery od nowości i przy prawidłowym ustawieniu jeździ miękko i przyjemnie. Nie szukał bym w nich problemu na tą chwilę.
Przód nieco mocniej trzeba nacisnąć , żeby się bujnął - to kwestia tego , że jest cięższy, masz tam silnik.  U mnie jest podobnie.

« Ostatnia zmiana: Lipiec 17, 2020, 13:12:40 wysłana przez Marcin Połomski »
Floating on ;)