[3.0] Nie odpala w mrozie, tylko z plaka

[Tomasz Tokarczyk]

Po wczorajszych mrozach rano odpalił i po 5 sekundach zgasł. Od tamtej pory nie był w stanie ruszyć.
Pompę paliwa uruchomiłem "na krótko", by wykluczyć uszkodzenie przekaźnika w BSM, ale nie ma różnicy (słychać jej pracę).
Odłączyłem LPG wpinając adapter serwisowy, by wykluczyć awarię emulatora sterownika STAG, ale nie odpala.


Auto próbuje, dusi się, krztusi, ale nie może załapać. Ewidentnie brakuje mu paliwa.
Na plaka ruszył i tak do momentu psikania w dolot pracował normalnie.


Wiele rzeczy mających wpływ na odpalanie mam w ostatnim roku powymienianych (nowe markowe części):
- czujnik wału;
- pompa paliwa;
- świece;
- cewki;
- rozrusznik.


Co jeszcze mogę sprawdzić, bo nie mam pomysłu? Może jednak pompa paliwa, chociaż ma dopiero kilka miesięcy, nie ma odpowiedniej siły przy dużych mrozach? Za mało paliwa w baku (jest 1/4)?
Regulator ciśnienia benzyny?
Pomóżcie proszę.

[Piotr Puścian]

STAG pozwala awaryjne odpalić z LPG. Jednak w obecnych warunkach lepiej reduktor przed taką próbą rozgrzać polewając wodą z czajnika. Możliwe też że trafiła Ci się chrzczona benzyna.

[Tomasz Tokarczyk]

Próbowałem, ale ciężko szło i chyba go zalałem gazem i pewnie reduktor zamarzł (było -7*C). Teraz jeszcze odkryłem nieszczelność przed wtryskiwaczami gazowymi, więc nie chcę go męczyć niepotrzebnie na LPG.

[Piotr Osiński]

Może być pompa, za słabe ciśnienie daje, możesz spróbować denaturatu na związanie wody dolać.

[Radosław Misztal]

Próbowałem, ale ciężko szło i chyba go zalałem gazem i pewnie reduktor zamarzł (było -7*C). Teraz jeszcze odkryłem nieszczelność przed wtryskiwaczami gazowymi, więc nie chcę go męczyć niepotrzebnie na LPG.

Tak, bo jeśli membrana przemarznie to amen, nie będzie chodził - jak napisał Piotr, trzeba sztucznie podgrzać parownik.

A ta pompa kilumiesięczna to nowa? Oryginał?

Ćwierć zbiornika powinno być ok, chociaż ja zimą staram się trzymać około połowy lub więcej. Gdzieś kiedyś się spotkałem z teorią, że niski poziom paliwa zwiększa kondensację wody na ściankach zbiornika - jeździmy to się te różnice temperatur robią. Ale nie wiem czy są to aż takie ilości żeby powodować problemy z zasileniem silnika.
Do samego filtra bym jeszcze zajrzał - może tam jest woda.

[Piotr Puścian]

To tam filtr jest?  Często nie ma.

Już kilka razy trafiłem na problem z wodą w benzynie lub ON. Zwykle póki jest ciepło odpala... Najgorzej jeśli to faktycznie woda i zamarzła we wtryskach... Mogą być do wymiany po takim czymś.

 Ostatni przypadek z ON w zbiorniku benzyny miałem całkiem niedawno Peugeot z 1.6 NFU nawet jeździł... Tylko mocy brakowało, fakt że temperatura była wtedy jeszcze powyżej 0.

[Radosław Misztal]

To tam filtr jest? 

Aha, to już wiem dlaczego do tej pory na niego nie trafiłem 

[Piotr Puścian]

To tam filtr jest? 

Aha, to już wiem dlaczego do tej pory na niego nie trafiłem 

Trochę wprowadzam w błąd. Filtr jest... Tylko że przed samą pompą w baku. Jeśli zmienisz samą pompkę w koszyku, filtr zostaje stary. Jeśli wymienisz cały koszyk zmienisz też filtr. Czy można wymienić sam filtr... Nie wiem. Nie próbowałem.

Sama konstrukcja wydaje się logiczna, filtruje się paliwo nim trafi w pompę. Ewentualna wymiana jednak konsekwencją tego jest mocno utrudniona.

[Tomasz Tokarczyk]

W MKI 3.0 występowały dwa rodzaje: z filtrem i bez. Te z filtrem były puszczane dla klientów Zachodnich i to też nie wszystkich.
Ja mam wersję bez, gdzie jedynym filtrem jest siateczka przed wlotem do pompy. Jakby się uprzeć, można dołożyć ten filtr, bo jest fabrycznie zrobione miejsce z mocowaniem go pod autem. Trzeba uciąć węża i zamontować (koszt ok. 20 PLN), ale po co?


Wracając do tematu.
Nie mam ciśnienia w zaworku za regulatorem ciśnienia benzyny. Podejrzewam, że po 19 latach w tym mrozie membrana pękła i całe paliwo wraca do baku i tylko opary dochodzą do listw wtryskowych. Jutro się przekonam, gdy zamontuję nowy Boscha. Wymiana prosta: wyciągnąć zawleczkę i wyciągnąć regulator.
Jak to nie pomoże, zostaje jednak pompa. Ona była zupełnie nowa z hurtowni lokalnej, ale teraz firmy nie pamiętam.
Przy okazji dopowiem, że były dwa rodzaje. Z jednym i z dwoma króćcami (u mnie był jeden).

[Sylwester Maciejczuk]

Witam .
Przy pękniętej membranie  będzie ciśnienie paliwa ale za wysokie a u Ciebie nie ma wcale .
Prawdopodobnie  paliwo nie dochodzi z pompy lub zamarzł regulator ciśnienia.
Może też być zawieszony zawór zwrotny w pompie,zatkany filtr lub zamarznięta woda w wężykach paliwowych.


Pozdrawiam.

[Tomasz Tokarczyk]

Masz rację. Pompa nie daje ciśnienia, bo ledwo wylatuje paliwo z niej. Padła. To była ostatnia rzecz, którą podejrzewałem, bo przecież ma ledwo 5 miesięcy...
Jutro wymieniam na nową, a ta idzie na reklamację. Nieszczelności LPG też już zrobiłem. Jutro zaraz po naprawie muszę jechać w trasę. Przetestuję.

[Piotr Puścian]

Może nie padła bez powodu... Ja bym sprawdził zbiornik pod kątem zanieczyszczeń.

[Dariusz Kłeczek]

Te od Majfrjendów potrafią zdechnąć po miesiącu.

[Tomasz Tokarczyk]

Po wymianie działa. Trasa zrobiona, jest ok.
Magneti Marelli...

[Piotr Puścian]

Lavetii Menelli 

[Daniel Wolny]

MM to poziom jakościowy Delphi. Czyli słabo.

[Piotr Puścian]

MM to poziom jakościowy Delphi. Czyli słabo.

Kwestia dyskusyjna. To wszystko jak się trafi. Obecnie nie tyle firma ma znaczenie, co szczęście.

 Osobiście mam takie szczęście że, wszystko co firmy Bosch pada... Już od kilku lat omijam ich, jednak nie zawsze się da.

Do brata passata zamontowałem najtańsze tarcze hamulcowe i klocki jakie byly dostępne... Nie chcę tu wymieniać nazwy firmy. Już sporo przejechały, nie biją i wyglądają normalnie i są skuteczne. Czasem można budżetowo i dobrze, jednak to totalna loteria.