Cześć Dawid,
ja mam co prawda "jedynke", i nie chciałem eksperymentować, bo na forum, kiedyś było dużo wpisów nt częstych problemów z zaciskami, zwłaszcza po zmianie na regenerowane z Alle... , czy tańsze zamienniki, wiec zaciski u siebie zmieniałem na:
- lewy przedni w 2013r - serwis namówił mnie na fabrycznie regenerowany , bo mówili, że one wyglądają i sprawdzają się jak nowe, a podejrzewają, ze one tak naprawdę są nowe(wymogi spełniania % polityki dbania o środowisko) - faktycznie jak przyszedł, nie można było sprawdzić, że to część po regeneracji - chodzi cały czas bez zarzutu,
- prawy przedni w 2014r - oryginał Boscha (a Bosch robił zaciski przynajmniej dla jedynki), montowałem na delegacji w niezależnym serwisie w UK w 2014r. - jak wyżej, chodzi idealnie,
- linki z prowadnicami zmieniałem w 2014r na oryginały i chodzą bezproblemowo,
- a w styczniu tego roku zmieniłem zaciski z tyłu (chodziły cały czas bardzo dobrze, ale miały już utlenione "uszy" pod trzymanie klocków) i udało się dostać oryginalne, fabrycznie nowe.
Wiec podsumowując, ja wolałem zrobić raz, a dobrze, mieć spokój i nie wracać za często do serwisu i w moim przypadku się ta strategia sprawdziła,
zadzwoń do Frauto - hurtowni z Krakowa - ja dostałem bardzo duży rabat na zaciski tylne, były ostatnie 4 sztuki ( fakt, ze pewnie mało kto by to kupił, oprócz mnie, do tak starego auta , ale 166 pln na sztuce piechotą nie chodzi, a ja jestem zadowolony).
Lauber, o których piszesz, to zaciski regenerowane, odświeżane w Słupsku, stacjonarnie dystrybuuje je IC.
Pozdrawiam