dzisiaj wlozylem swoj po 24g reanimacji (udało sie wyciagnąć 90%) i wystartował jak rakieta ;-) (az sam sie zdziwiłem i silnik chyba tez:-))co prawda dzisiaj było tylko -8 i aku był cieply a wczoraj -12 wiec to tez robi roznice...zobaczymy jak postoi na dworze z 2 dni, odnosnie wieku mojego to nie wiem, gdyz na oryginał to nie wygląda - jakies niemieckie badziewie CENTRO 74/680, sądząc po brunatnym kolorze elektrolitu to z pare latek ma. ja z reguły po jednorazowej awarii nie wymieniam aku bo czesto taki aku jeszcze potrafił pochodzic jeszcze 2-3lata, moim rekordzistą jest centra plus 74, ktora jezdziłem 5 lat a potem sprzedałem(tanio ;-) ) tesciowi i 3 lata juz na niej smiga i mysle, że jeszcze pojezdzi.
u mnie aku dostaje troche przez webasto, ktorym lubie sobie uprzyjemniac zycie zwlaszcza przez ostatnie 3 tygodnie, coz luksusy kosztują, ;-)