Ja wczoraj wymieniałem również filtr paliwa w swojej świeżej CXP i zajeło mi to około 15 minut z droga do warsztatu i podniesieniem auta - śmiech na sali jak usłyszałem cenę za wymianę filtra... No ale z czegoś serwisy muszą żyć nawet te nieautoryzowane :-) Na przyszłość to kupię filtr BOSCH'a który jest wstawiany na pierwszy montaż i kosztuje kilka złotówek więcej niż FILTRON, który nie posiada opisywanego przez kolegę Grzegorza "rantu" który powoduje stabilne trzymanie filtra na swoim miejscu. Ja tą sprawę załatwiłem opaską zaciskową i na razie trzyma się świetnie. Swoją drogą - to nie sądziłem, że filtr paliwa może być taki czarny i zasmolony nawet jak jeździł po zachodnich drogach naszych sąsiadów. Przy okazji bawiłem się również w konserwację przednich hamulców i doszedłem do wniosku, że ze swoją wprawą to chleba z tego zajęcia bym nie miał, ale lubię się czasem pogrzebać, choć na otwieranie warsztatu to dla mnie jeszcze za wcześnie.