Ostatnio wypsikałem do końca letni płyn tak, że już ledwo co psikał na szybę. Zalałem zimowym, ale nie spryskałem od razu na próbę, tylko dopiero psiknąłem po jakiejś godzinie, na dworze było ciepło. I rzecz dziwna spryskiwacze słabo psikają, nawet nie do połowy szyby, ten od strony kierowcy mam wrażenie że płyn nie leci przez dysze, tylko bokami. Wcześniej na letnim wszystko było ok, ładnie mgiełka leciała na całą szybę. Nie wiem czy sie dysze rozregulowały czy to inny problem?