Ja też mam wrażenie, że moje auto jest twardsze, niż powinno być. I wydaje mi się, że nie ma różnicy w jeździe przy ustawieniu "Normal" i "Sport". Auto na łagodnych nierównościach trochę się buja, a na tych gorszych po prostu czuć wstrząsy - tak jak w zwykłym samochodzie, bez hydrauliki. Na razie odkręciłem i obejrzałem przednie gruszki zawieszenia i wyglądają chyba normalnie? (proszę o opinię - dołączyłem zdjęcia zdemontowanych kul). Mimo trzymania ich "do góry nogami", ciągle wypływał LHM z małego otworka na samym środku (jest na zdjęciach). Czy tak powinno być? A jeśli tak, to rozumiem, że po nabiciu tych sfer azotem zawieszenie powinno odzyskać większą miękkość?
Proszę Was, znawcy tematu o rzeczową opinię i pozdrawiam serdecznie!