Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Gazuje, bez potrzeby...  (Przeczytany 5934 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rafał Gdula

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 10
  • Skąd: tarnów
  • Posiadany samochód: xsara picasso 1.8
  • Miejscowość: tarnów
Gazuje, bez potrzeby...
« dnia: Styczeń 07, 2009, 11:02:06 »
Dzieńdoberek!
Forum przejrzałem, znalazłem podobne problemy ale nie do końca, dlatego proszę o opinię. A mianowicie, po puszczeniu pedału gazu, slinik wchodzi na bardzo mocne obroty, dodam, że dzieje się tak nawet po wrzuceniu na luz. Trwa to kilka sekund i potem wraca do normy. podkreslam, że obroty są przez chwilę naprawdę duże, buczy że hej. Aż ludzie się ogladają... stoi a huczy... proszę, powiedzice, co tym myślicie. Z góry dzięki.

Offline Tomasz Zawadziński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 86
  • Skąd: Toruń
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.8i 16V 2002 r.
  • Miejscowość: Toruń
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 07, 2009, 11:19:13 »
Mam dokładnie coś takiego. Myślałem, że to przymarznięta linka gazu, ale mechanik powiedział mi, że z linką wszystko ok, a winna jest konstrukcja pikusia. Ponoć skrapla się wilgoć przy przepustnicy i na tych mrozach zamarza. Trzeba poczekać na mniejsze mrozy. Nie wiem czy mechanik nie robi mnie w konia. Teraz jeżdżę trochę zestresowany licząc na to, że pikuś nie będzie długo wył podczas jazdy po mieście.

Offline Darek Bratek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 2 096
  • Skąd: Lublin
  • Posiadany samochód: Picasso 1.8i 2000r. + LPG Versus/Tomasetto
  • Miejscowość: Lublin
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 07, 2009, 11:54:41 »
Na początku sprawdź 2 rzeczy. Po pierwsze czy nie ma jakiejś nieszczelności na dolocie, a po drugie przeczyścić silniczek krokowy i przepustnicę. Powinno pomóc.

Offline krzysztof galibarczyk

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 14
  • Skąd: kalisz
  • Posiadany samochód: citroen xsara picasso1,8 gaz
  • Miejscowość: kalisz
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 07, 2009, 17:31:40 »
witam.mam to samo a zaczęło się dwa dni temu(-15mrozu),autko zaczęło gazować jak oszalałe,a do tego swieci lampka wtrysku(żółta),byłem dziś na komputerze-pokazało podgrzewacz sondy lamda ,błąd skasowano,a lampka dalej świeci,a do tego wyskoczyła kontrolka poduszek powietrznych.może faktycznie poczekać na odwilż?(auto jeździ dobrze mimo zapalonej lampki wtrysku)

Offline Przemysław Szewczyk

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 7
  • Skąd: Zgorzelec
  • Posiadany samochód: Citroen Xara Picasso 1.8 16V 2001r
  • Miejscowość: Zgorzelec
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 07, 2009, 23:04:18 »
Mam to samo. Wczoraj wracałem z Jelonki, na trasie temperatura na zewnątrz nawet do -23 ni i co??? sam daje gaz... zatrzymałem się na postoju, parę razy wcisnąłem pedał gazu i mu przeszło. ale cóż z tego dziś rano odpalam wszystko ok, ale po przejechaniu kilku kilometrów znów to samo. uczucie jakby gaz się zablokował (miałem wrażenie że pedał gazu nie odbija do końca).ale po południu szukałem mechanika bo nie wiedziałem na co choruje moja Xsarunia ale już było ok a mechanika i tak nie znalazłem.

Offline krzysztof galibarczyk

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 14
  • Skąd: kalisz
  • Posiadany samochód: citroen xsara picasso1,8 gaz
  • Miejscowość: kalisz
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 08, 2009, 08:46:29 »
a czy zapaliła się żółta kontrolka,bo u mnie cały czas świeci ,a auto chodzi dobrze(kontrolka poduszek przestała się pali)...wydaje mi się,że jak mrozy puszczą to samo przejdzie.pozdrawiam i szerokiej...

Offline Tomasz Zawadziński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 86
  • Skąd: Toruń
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.8i 16V 2002 r.
  • Miejscowość: Toruń
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 08, 2009, 08:50:59 »
Dzisiaj mróz jest mniejszy i dolegliwości z gazem ustąpiły. Widać tak musi być. :-)

Offline krzysztof galibarczyk

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 14
  • Skąd: kalisz
  • Posiadany samochód: citroen xsara picasso1,8 gaz
  • Miejscowość: kalisz
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 08, 2009, 10:47:56 »
ale powiedz jeszcze czy kontrolka wtrysku tez sie paliła?

Offline Tomasz Zawadziński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 86
  • Skąd: Toruń
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.8i 16V 2002 r.
  • Miejscowość: Toruń
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 08, 2009, 12:20:23 »
U mnie nie było problemu z kontrolką wtrysku. Miałem problem z pedałem gazu, który przymarzał. Teraz jest ok.
A kontrolka zapaliła mi się dwa dni po kupnie auta. Trochę się przestraszyłem, pojechałem na kompa i wyszło, że nawala sonda lambda. Wymieniłem i jest ok.

Offline krzysztof galibarczyk

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 14
  • Skąd: kalisz
  • Posiadany samochód: citroen xsara picasso1,8 gaz
  • Miejscowość: kalisz
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 08, 2009, 12:42:28 »
Widać te francuziki są mało odporne na niską temperaturę-czekam na odwilż.A takie mam jeszcze pytanie, czy przy mokrej ,deszczowej pogodzie,słychać u was cos w rodzaju chrobotania,ale tylko przy skręcie w przednim zawieszeniu(coś jakby ktos wrzucił piasek do łożyska)

Offline Darek Bratek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 2 096
  • Skąd: Lublin
  • Posiadany samochód: Picasso 1.8i 2000r. + LPG Versus/Tomasetto
  • Miejscowość: Lublin
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 08, 2009, 12:51:54 »
U mnie czasami to słychać jak jest mokro. Nie wiem co to może być... Napewno nie łożyska na mc phersonie bo te już wymieniłem.

Offline Przemysław Szewczyk

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 7
  • Skąd: Zgorzelec
  • Posiadany samochód: Citroen Xara Picasso 1.8 16V 2001r
  • Miejscowość: Zgorzelec
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 08, 2009, 20:11:16 »
U mnie nic się nie paliło. Wszystko oki prócz wysokich obrotów. ale już jest w porządku, może dlatego że mróz zelżał? nie wiem ale zobaczymy co dalej...

Offline Rafał Gdula

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 10
  • Skąd: tarnów
  • Posiadany samochód: xsara picasso 1.8
  • Miejscowość: tarnów
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 09, 2009, 10:01:12 »
U mnie też się kontrolka nie paliła i na razie też przeszło, no cóż na razie poczekam, ale przepustnicę i tak przeczyszczę, na pewno nie zaszkodzi. Pozdrawiam.

Offline Andrzej Pietrak

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 3
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1,8
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 09, 2009, 12:23:26 »
Też tak mam. Dzięki Wam przestałem się martwić ;o)

Offline krzysztof galibarczyk

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 14
  • Skąd: kalisz
  • Posiadany samochód: citroen xsara picasso1,8 gaz
  • Miejscowość: kalisz
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 10, 2009, 12:29:37 »
U mnie cały czas kontrolka pali się,ale auto chodzi bez zarzutu

Offline Agnieszka Wierzbicka

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 33
  • Skąd: Gdańsk
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 2.0 HDI 2001r
  • Miejscowość: Gdańsk
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 11, 2009, 18:16:40 »
a u mnie ostatnio zauważyłam, że jadąc wolniutko powiedzmy na trójce na prościutkiej drodze - puszczam pedał gazu a moja Sara sama przyśpiesza i to dość znacznie bo tak około +10km/h potem jakby odpuszczała trochę i znowu. Dodam że żadna kontrolka się nie zapala. Nie zauważyłam tego wcześniej i tak podczytuję, bo trochę się przestraszyłam.

Offline Sławomir Kurkiewicz

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 14
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDI 2001r
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 12, 2009, 12:31:01 »
Też tak mam, szczególnie przy "zimnym" silniku. Niestety nie mam pojęcia co jest przyczyną. Może ma ktoś z klubowiczów jakąś sensowną teorię w tym temacie ??

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 12, 2009, 12:54:17 »
Ja tak - odpukać - nie mam ale mam teorię. Z tego co wiem to w Xsarach jest pedał gazu z potencjometrem a nie z linką i może wilgoć albo lód zmieniać parametry sygnału z potencjometra.

Offline Sławomir Kurkiewicz

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 14
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDI 2001r
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 12, 2009, 13:03:38 »
Czyli nic - tylko grzać :)  Jutro sprawdzę na dłuższej trasie.
Dzięki za info

Offline Przemysław Szewczyk

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 7
  • Skąd: Zgorzelec
  • Posiadany samochód: Citroen Xara Picasso 1.8 16V 2001r
  • Miejscowość: Zgorzelec
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 21, 2009, 12:27:03 »
Witam panie Krzysztofie, u mnie na początku tylko gazowało jak oszalałe, ale jak puściły mrozy jest lepiej, ale ciągle obroty są wyższe niż normalnie. A do tego wszystkiego zapaliła mi się kontrolka pracy (silnika żółta) i już miałem jechać do mechanika jak kontrolka po dwóch dniach zgasła... Poczeka jeszcze trochę i pojadę do mechanika bo to nie jest normalne...

Offline krzysztof galibarczyk

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 14
  • Skąd: kalisz
  • Posiadany samochód: citroen xsara picasso1,8 gaz
  • Miejscowość: kalisz
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 22, 2009, 11:42:54 »
Tak mrozy puściły i dolegliwości ustały,choć u mnie i tak była do wymiany sonda,ale kontrolka cały czas sie swieciła-komputer pokazywał czujnik połozenia wału(po wymianie sondy).Minęły 24 godziny kontrolka zgasła,ale pomimo walniętej sondy i swiecącej kontrolki autko jeździło bez zarzutu.A tak a propos podwyższonych obrotów to czy dzieje się to na benzynie czy na gazie?

Offline Przemysław Szewczyk

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 7
  • Skąd: Zgorzelec
  • Posiadany samochód: Citroen Xara Picasso 1.8 16V 2001r
  • Miejscowość: Zgorzelec
Re: Gazuje, bez potrzeby...
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 01, 2009, 18:39:44 »
gazował na benzynie, gazu nie mam, a kontrolka raz się zaświeca raz gaśnie z częstotliwością około tygodnia