No i jestem po naprawie. Trwało to ok. 3 godz. Facet zregenerował ten sam wtryskiwacz i dał 6 miesięcy gwarancji. Zapłaciłem ze wszystkim 550 zł. Podczas jazdy to efekt jest taki sam bo nie było różnicy. Natomiast różnicę czuję kolosalną przy samym zapalaniu. Teraz pali za lekkim przekręceniem. Wcześniej jeździłem kilka lat i przy zapalaniu miał troszeczkę większą zwłokę. Myślałem, że tak ma być. Teraz już wiem, że jak coś jest nie tak z paleniem to trzeba jechać do fachowca. Polecam wszystkim wizytę u fachowca co zajmuje się wytryskami jeżeli macie podobne problemy do moich. Aha, ma nadzieję, że spalanie też mi trochę zmaleje :] Dodam, że problem jako pierwszy wykryła Proxia.
Dziękuję za pomoc kolegom z forum: Andrzejowi, Krzyśkowi oraz Darkowi.