Wasze opinie o blachach w Xsarze I

Witam, Mam Xsare I z 2000 r. I tak sie zastanawiam czy garazowac ja przez nadchodzaca zime czy tez.  Jakie sa wsze doswiadczenia w tej materii. Ktore elemanty blacharki najszybciej lapia rdze... dzieki

[Karol Kozłowski]

Rdza a co to takiego :evil: Jeśli auto nie było bite to nie masz się co martwić.
Pozdro...

[Piotr Woźniak]

Karol Kozłowski napisał:
Rdza a co to takiego :evil: Jeśli auto nie było bite to nie masz się co martwić.
Pozdro...

Niestety, ale zdziwilbyś się:| Nie mówię co prawda o Xsarze, ale o ZX i xantii... Też ocynk...

[Jacek Kustra]

Jesli byla  bita i robota zostala spartaczona to jedyna mozliwosc pojawienia sie rdzy.
W innym wypadku szanse sa bardzo male. Pod tym wzgledem to Xsara wyglada bardzo dobrze.

[Piotr Woźniak]

Jacek Kustra napisał:
Jesli byla  bita i robota zostala spartaczona to jedyna mozliwosc pojawienia sie rdzy.
W innym wypadku szanse sa bardzo male. Pod tym wzgledem to Xsara wyglada bardzo dobrze.

Częściowo się zgodzę- ale poczekajcie aż xsary będą mialy 13-15 lat;)

[Bartek Gajko]

Mam Xsarę z 2004r i nie mam mowy o korozji. Drugi mój bolid czyli Saxo z 1997r również nie wie co to rdza. Oczywiście zarówno jeden jak i drugi maja przeszłość bezwypadkową. Tak jak kolega Jacek mówi przy spartaczonej naprawie blacharskiej  można spodziewać się rdzy.

[Jacek Kustra]

Piotr Woźniak napisał:

Częściowo się zgodzę- ale poczekajcie aż xsary będą mialy 13-15 lat;)

Przeciez niektorzy posiadaja Xsary z 1997 roku, a to juz 12 lat i o rdzy raczej sie nie slyszy

Na allegro tez mozesz poprzegladac stare Xsarki i ich blachy wygladaja calkiem przyzwoicie.

[Piotr Woźniak]

Jacek Kustra napisał:

Piotr Woźniak napisał:

Częściowo się zgodzę- ale poczekajcie aż xsary będą mialy 13-15 lat;)

Przeciez niektorzy posiadaja Xsary z 1997 roku, a to juz 12 lat i o rdzy raczej sie nie slyszy

Na allegro tez mozesz poprzegladac stare Xsarki i ich blachy wygladaja calkiem przyzwoicie.

Powiem Ci tak- zależy z jakiej fabryki jest auto;) Aulnay sois Bois   Francja mi osobiście podpadli na całej linii:) 2 całkiem bezwypadkowe auta, piękne z zewnątrz a środek się sypie.

Dokladnie na co trzeba uważać to nadkola tylne- jak nie ma dodatkowych błotników sypie piachem i rdza łapie przy "wywietrzniku bagażnika" a z zewnątrz nie rusza nic... Dodatkowo łączenie kielicha mcpersona z poszyciem blotnika- może w xsarze to poprawili, bo nie spotkałem się z tym akurat... Jak nie rozbierzesz całego bagażnika niec nie wskazuje na korozję...

Z zewnątrz fakt- nie spotkałem się z bezwypadkowym citroenem (powiedzmy od '90), ktory rdzewieje:D

[Jan Ferde]

Warto jednak porównać Citroena do innych samochodów z tych samych lat. I tu widać wyraźną przewagę nad Renault, Fordem czy Oplem. W Citroenie zaczynają rdzewieć naprawdę stare samochody. Inne marki wymagają interwencji dużo wcześniej. W rodzinie miałem 15-letniego ZX 16v i mimo że pochodził ze Szwajcarii to nie było jakiś znaczących oznak korozji. Oczywiście w kilku zakamarkach można było dojrzeć delikatny nalot rudej, ale nigdzie w podwoziu nie było dziur. Warto to porównać do Kadeta czy Astry z lat 90, w których nieraz fotel się zapada z powodu dziur w podłodze.

Inna sprawa, że w Xsarach jest lepsza ochrona antykorozyjna niż w ZX, bo ja osobiście nie widziałem ani grama rdzy na żadnej xsarze którą widziałem. Śmiało można przyznać, że blachy to bardzo mocna strona aut Citroena.

[Radosław Dors]

Miałem Xsarę z 1998 roku i problemów z korozją nie było, do tej pory bym jeździł gdyby nie wypadek na początku tego roku i bardzo poważne uszkodzenia. Ojciec ma XM-a z 1995 i też jest w porządku. Z osób mi znanych nikt raczej w Citroenie na korozję nie narzekał. No chyba, że mój GSA Break 1981, miał 13 lat i były robione progi i fragmenty podłogi. Podobnie GS 1977 ten w 1991 miał wymieniane progi poza tym zupełnie dobrze.

[Wojtek Lewicki]

a ja dziś byłem oglądać jedną xsarę i z zaskoczeniem zauważyłem że jeden próg jest skorodowany. było kilka bąbli jak również duża plama która myślałem że jest brudem. ale była rdzą na wylot. i to w takim stanie że właściciel podczas oględzin z zaskoczenia wziął i przebił ją palcem robiąc dziurę całe szczęscie nie byłem to ja

pytanie. jakie są mniej więcej koszty progu + lakierowania + montażu? ktoś się orientuje?

[Piotr Woźniak]

Wojtek Lewicki napisał:
a ja dziś byłem oglądać jedną xsarę i z zaskoczeniem zauważyłem że jeden próg jest skorodowany. było kilka bąbli jak również duża plama która myślałem że jest brudem. ale była rdzą na wylot. i to w takim stanie że właściciel podczas oględzin z zaskoczenia wziął i przebił ją palcem robiąc dziurę całe szczęscie nie byłem to ja

pytanie. jakie są mniej więcej koszty progu + lakierowania + montażu? ktoś się orientuje?

Pewnie bezwypadkowe auto, nie? Prawy próg pod drzwiami pasażera? Skąd ja to znam...

Robota progu to od 500PLN (jedna z najlpeszych firm jakie znam, wielkopolska Alpida- robią tak, że wygląda jak fabryczny).

[Wojtek Lewicki]

Piotr Woźniak napisał:
Pewnie bezwypadkowe auto, nie? Prawy próg pod drzwiami pasażera? Skąd ja to znam...

Robota progu to od 500PLN (jedna z najlpeszych firm jakie znam, wielkopolska Alpida- robią tak, że wygląda jak fabryczny).

o rany no trafiłeś za 10 punktów skoro takie koszty to chyba ją sobie odpuszczę :x musiał bym sie targować i targować

[Konrad Kowalski]

Piotr Woźniak napisał:
Częściowo się zgodzę- ale poczekajcie aż xsary będą mialy 13-15 lat;)

Witam
Ja posiadam xsarke z 97r. czyli ma już 12 lat a rdzy jakoś nie widać, co mnie bardzo cieszy

[Wilhelm Zajączkowski]

Potwierdzam to co inni napisali wcześniej. Citroeny mają naprawdę dobre zabezpieczenia antykorozyjne. Miałem Xsarę z 1997 roku i również korozji nie stwierdzono. Jedynie po wypadku (naturalna sprawa) zaczęły się rude ogniska pokazywać . Teraz mam Xsarę z 1999 r. i jest rewelacja .

[Piotr Skrzypek]

Posiadam Xsarę z 1997 r. nigdny nie rozbita, nie szpachlowana i nie lakierowana. Żadnej rdzy, ani żadnego ogniska. Blachy w Xsarze to rewelacja

[Krzysztof Burz]

mi na prgach gdzie mi farba odeszla z jednej i drugiej strony nie mam rdzy. nigdzie indziej tez nie ma rdzy chociaz mi auto wyglada na bite z przodu

Moja Xsarka bardzo dobrze się trzyma.
Patrząc na spód auta na kanale - tylko na niektórych łączeniach pojawił się delikatny rudy nalot. Zapsikałem to Boll'em i jest OK.
A garażowana jest tylko połowicznie    Tył wystaje 1,5m z garażu, bo stoję w 1 garażu 2-ma autami :-)
Minus jest tylko taki, że gdy śnieg Ci zasypie całe auto, a wiatr zawieje każdą szczelinkę - lubią też zamarzać zamki, mimo mocnego i obfitego smarowania.

Mam też Roverka 416Si z 1996r i powiem, że tam jestem pod wrażeniem ochrony antykorozyjnej. Na karoserii nie ma śladu rdzy - oprócz zbiornika paliwa (metalowy). Oczywiście też go zapsikałem Boll'em.

Miałem Golfa Mk III 1,6 LPG 1993r. Plusem były tylko bardzo niskie ceny części zamiennych. Gniło mi to na potęgę, a zabiegi typu czyszczenie i konserwacja nie pomagały.
Generalnie Xsara jest o niebo lepsza, pomimo wymienionych przeze mnie wszystkich przycisków el. szyb, lusterek etc.

[Wiktor Baszun]

Moja jest z 98 i od 6 lat ją mam i stoi pod chmurką. Do tej pory nic nie widac. Po opiniach widac ze Citroen tu nie dał plamy.

[Jacek Fudała]

Moja Xsara pochodzi ze środkowych Włoch, więc przez pierwsze lata nie zaznała pewnie grama soli. Mam ją od 2 lat i jak na razie zero korozji. Stoi sobie oczywiście pod chmurką.

[Michał Majewski]

Moja 1999, ale już od 8 lat w Polsce (wcześniej Francja). Rdza pojawiła się tylko w jednym miejscu. W rejonie podszybia, nad akumulatorem, a pod wycieraczkami i plastikową ich osłoną jest taki poprzeczny, cienki płaskownik. Nie bardzo wiem po co on jest, ale mam tam całe 3cm kwadratowe rdzy :-D

[Adam Komorowski]

W mojej jest odprysk lakieru na progu i na rancie drzwi (po poprzednim właścicielu) i nigdzie rdzy nie ma, blachy w oryginale, stała na dworze w zimie i wszystko ok. Ocynk jak należy

[Bartek Konopka]

Fajnie że ktoś odkopał ten temat. od 2009 roku minęło sporo czasu.


U mnie już oba progi robione, jeden w zeszłym roku drugi w zeszłym miesiącu. Do tego przy wymianie szyby okazało się, że pod uszczelką pomiędzy szybą, a dachem odpadł lakier ale tylko w narożnikach słupki - dach, przy czym korozji tam nie ma

[Michał Majewski]

Fajnie że ktoś odkopał ten temat. od 2009 roku minęło sporo czasu.


U mnie już oba progi robione, jeden w zeszłym roku drugi w zeszłym miesiącu. Do tego przy wymianie szyby okazało się, że pod uszczelką pomiędzy szybą, a dachem odpadł lakier ale tylko w narożnikach słupki - dach, przy czym korozji tam nie ma

Fajnie, ale temat jest o Xsarze I   Gdy pisałem swoją ostatnią wypowiedź jeździłem jeszcze X1

[Przemek Kamiński]

Fajnie się czyta stare posty że Xsara nie ma bata nie zardzewieje

U mnie (właściwie u mojego ojca) tylne drzwi przy nadkolu zeżarte i tylna klapa, lakier odpryskiwał, w końcu rdza chwyciła. Progi też robione.
Ale przebieg zobowiązuje