Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.  (Przeczytany 195122 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Tomasz Żukowski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 725
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 2.0HDI MK1
  • Zainteresowania: motoryzacja
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #50 dnia: Luty 03, 2010, 21:40:22 »
Bartek ma Jedną lampę od II, a drugą od I i ta od I ma wyjęte szkło sferyczne Daje po oczach i lusterka aż tylko .

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #51 dnia: Luty 04, 2010, 00:27:46 »
Cytuj

Tomasz Żukowski napisał:
Bartek ma Jedną lampę od II, a drugą od I i ta od I ma wyjęte szkło sferyczne Daje po oczach i lusterka aż tylko .


Taaak?!
A skąd wiesz?
Dostałeś nimi po oczach i lusterkach, gdy jechałem za Tobą? :)
Na przeglądzie facet sprawdzał przyrządem i nie powiedział ani słowa... :D

Offline Mateusz Kaczorek

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 406
  • Skąd: Głogów
  • Posiadany samochód: XM 2.9V6 24v manual 2000r Exclusive 228KM, LPG , Orga:8578 ; CX Leader 2.5D 88r. ORGA 4369
  • Zainteresowania: hydro , muzyka
  • Miejscowość: Głogów
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #52 dnia: Luty 04, 2010, 09:19:09 »
Może ma źle wyregulowaną wysokość albo w ogóle linki od regulacji pozrywane i dlatego razi ? Mi jeszcze nikt nie mrugał a mam 2 takie lampy w swoim.

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #53 dnia: Luty 04, 2010, 10:53:58 »
Cytuj

Mateusz Kaczorek napisał:
Może ma źle wyregulowaną wysokość albo w ogóle linki od regulacji pozrywane i dlatego razi ? Mi jeszcze nikt nie mrugał a mam 2 takie lampy w swoim.


Jakby były źle wyregulowane, to facet na przeglądzie napewno coś by mi powiedział!
Jakie linki? Nie kojarzę niczego takiego w XM-ie.
W MK2 masz lampy od MK1 ze zdjętymi blendami?
Mnie też nikt nie mrugał, chyba, że nie miałem zapalonych świateł ;)

Offline Michal Pawlaczyk

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 518
  • Skąd: Poznań
  • Posiadany samochód: Laguna I PhII 1,9 dTi
  • Miejscowość: Poznań
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #54 dnia: Luty 04, 2010, 20:15:11 »
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
Cytuj

Mateusz Kaczorek napisał:
Może ma źle wyregulowaną wysokość albo w ogóle linki od regulacji pozrywane i dlatego razi ? Mi jeszcze nikt nie mrugał a mam 2 takie lampy w swoim.


Jakby były źle wyregulowane, to facet na przeglądzie napewno coś by mi powiedział!
Jakie linki? Nie kojarzę niczego takiego w XM-ie.
W MK2 masz lampy od MK1 ze zdjętymi blendami?
Mnie też nikt nie mrugał, chyba, że nie miałem zapalonych świateł ;)

Linki są do regulacji świateł przy lampach. Bardzo często zerwane :(

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: XM 2.9 V6 '98r
  • Miejscowość: Częstochowa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #55 dnia: Luty 04, 2010, 22:03:43 »
A dokładnie jak kręcisz tymi pokrętłami to pod nimi jak spojrzysz idą te linki w pancerzu.
Były: XM 2.1 TD 12V 93r
        Saxo 1.5 '97

Jest: XM 2.9 V6 + LPG Automat '98
        C4 1.6 16V + LPG '10

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #56 dnia: Luty 05, 2010, 00:28:06 »
Cytuj

Tomasz Nowak napisał:
A dokładnie jak kręcisz tymi pokrętłami to pod nimi jak spojrzysz idą te linki w pancerzu.


Ale o jakie pokrętła chodzi?
O te, co są na tym czarnym plastikowym pasie nad reflektorami?

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: XM 2.9 V6 '98r
  • Miejscowość: Częstochowa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #57 dnia: Luty 05, 2010, 00:44:44 »
Tak dokładnie o te :)
Były: XM 2.1 TD 12V 93r
        Saxo 1.5 '97

Jest: XM 2.9 V6 + LPG Automat '98
        C4 1.6 16V + LPG '10

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #58 dnia: Luty 05, 2010, 00:58:15 »
Cytuj

Tomasz Nowak napisał:
Tak dokładnie o te :)


OK, ale ja ich jeszcze nigdy nie ruszałem, bo nie miałem takiej potrzeby...

Offline Paweł Filipowicz

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 537
  • Skąd: Słomniki
  • Posiadany samochód: BX 1,9 16V 1989r.; C5 2.2 HDI 2002r.
  • Miejscowość: Słomniki
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #59 dnia: Luty 05, 2010, 15:09:20 »
Z drobnych dłubanin czeka mnie wymiana klocków tył, bo mnie dziś XMen okrzyczał ze się kończą, i dokręcenie opaski na gumowym przewodzie idącym do konżektora bo coś tam kapać zaczęło na zielono
A tak to jeździć jeździć i się cieszyć :-)
Niestety XM poległ..
Jeżeli ktoś potrzebuje części zapraszam

Suma IQ na planecie jest stała liczba ludności rośnie

Offline Błażej Cichowlas

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 60
  • Posiadany samochód: Citroen XM 2.0 Turbo CT
  • Zainteresowania: przemo
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #60 dnia: Luty 05, 2010, 15:28:17 »
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:

Ale o jakie pokrętła chodzi?
O te, co są na tym czarnym plastikowym pasie nad reflektorami?


Te pokrętła służą do regulacji świateł w pionie i poziomie.

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #61 dnia: Luty 06, 2010, 00:23:42 »
Cytuj

Błażej Cichowlas napisał:
Te pokrętła służą do regulacji świateł w pionie i poziomie.


Dzięki, zapamiętam :)

Offline Karol Klimczak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 356
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Jest C6 2.2HDi Był XM 2.9V6 aut. 99r Exclusive LPG i AX 1.5D 96r
  • Zainteresowania: Motoryzacja
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #62 dnia: Luty 11, 2010, 08:30:17 »
Musze się pochwalić, grzebałem w wyświetlaczu incydentów, trwało to miesiąc ale wkońcu DZIAŁA :)
Później to już nawet nie chodziło o wyświetlacz tylko o sam fakt opracowania metody wykonania tej przeklętej tasiemki która w moim przypadku powstała od zera.

Xm'owcy pokażcie się na
NOWEJ MAPCE
Były Mój XM

Offline Błażej Cichowlas

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 60
  • Posiadany samochód: Citroen XM 2.0 Turbo CT
  • Zainteresowania: przemo
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #63 dnia: Luty 11, 2010, 09:42:20 »
Karol - jeżeli opracowałeś jakąś nową i rewelacyjną metodę, to pochwal się. Mnie w najbliższym czasie również czeka taka robótka.

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #64 dnia: Luty 11, 2010, 13:08:38 »
Cytuj

Karol Klimczak napisał:
Musze się pochwalić, grzebałem w wyświetlaczu incydentów, trwało to miesiąc ale wkońcu DZIAŁA :)
Później to już nawet nie chodziło o wyświetlacz tylko o sam fakt opracowania metody wykonania tej przeklętej tasiemki która w moim przypadku powstała od zera.


Brawo!
Zdolny chłopak! ;)
Tak trzymaj! :D

Offline Karol Klimczak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 356
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Jest C6 2.2HDi Był XM 2.9V6 aut. 99r Exclusive LPG i AX 1.5D 96r
  • Zainteresowania: Motoryzacja
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #65 dnia: Luty 11, 2010, 13:54:58 »
Tak teraz wygląda Wyświetlacz

Tasiemke wykonałem tym sposobem a dla dobrego przewodzenia użyłem dodatkowo gumke przewodzącą.

Xm'owcy pokażcie się na
NOWEJ MAPCE
Były Mój XM

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #66 dnia: Luty 11, 2010, 14:12:38 »
Cytuj

Karol Klimczak napisał:
Tak teraz wygląda Wyświetlacz


Jak nowy! :D

Offline Artur Majewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 715
  • Skąd: Żyrardów
  • Posiadany samochód: Drugi XM MKI V6 24v 200KM- :) :) :) SGI Stag Premium
  • Zainteresowania: rowerowe szaleństwa,mechanika
  • Miejscowość: Żyrardów
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #67 dnia: Luty 28, 2010, 00:58:57 »
No i stało się nieszczęście , klapa bagażnika się zacięła.Dwie godziny walki w skrajnie nieprzyjaznych warunkach. Teraz już mniej więcej wiem jak się czują porwane osoby wożone w bagażniku.Po skończonej walce szybciutko ztuningowałem plastik wewnętrzny żeby się ustrzec ponownej przygody z rozbiórką od wewnątrz.Może nie byłoby aż takiej tragedii gdyby nie ta butla gazowa...
Jeśli nie chcecie dokonywać podobnej gimnastyki to dobrze jest raz na sezon przetryskać choćby WD 40 cały mechanizm.
malibu

Były:125p ,ze trzy 126p,Fiat 131 Mirafiori , Wartburg, VW golf GTI (150 KM) , Opel Kadett Berlina , Renault Fuego GTS (przez 18 lat !!!) , Renault Trafic , Citroen BX , Mazda MPV, XM V6 24v Pallas (200HP :) )

Offline Tomasz Żukowski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 725
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 2.0HDI MK1
  • Zainteresowania: motoryzacja
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #68 dnia: Luty 28, 2010, 13:43:20 »
Współczuję leżakowania w bagażniku, grunt że się udało zrobić.

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: XM 2.9 V6 '98r
  • Miejscowość: Częstochowa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #69 dnia: Luty 28, 2010, 14:05:11 »
I ja w ostatnim czasie nieco pogrzebałem przy moim ;)
Nasmarowałem linkę prędkościomierza (nie chodziła płynnie tylko tak oscylowała), wymieniłem żaróweczki w desce, uporałem się z korektorem (nareszcie!) - okazało się, że ten wężyk od powrotu w kształcie L od strony korektora był już wyrobiony i nie nasuwał się ciasno, no i jeszcze dokładne sprzątanie :) Co prawda nie ja to robiłem ręcznie, ale byłem też podobijać sfery (jeszcze zostało tylne zawieszenie i przednie HA.

BTW macie jakiś patent na odkręcenie tej sfery? Bo 2 klucze łańcuchowe nie mogły sobie dać rady (nie dało się dobrze założyć)... :(

Na obecną chwilę to chyba tyle :D
Były: XM 2.1 TD 12V 93r
        Saxo 1.5 '97

Jest: XM 2.9 V6 + LPG Automat '98
        C4 1.6 16V + LPG '10

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #70 dnia: Luty 28, 2010, 14:28:25 »
Cytuj

Artur Majewski napisał:
No i stało się nieszczęście , klapa bagażnika się zacięła.Dwie godziny walki w skrajnie nieprzyjaznych warunkach. Teraz już mniej więcej wiem jak się czują porwane osoby wożone w bagażniku. Może nie byłoby aż takiej tragedii gdyby nie ta butla gazowa...


To Kolega miał trochę czasu na przemyślenia :)
Porwani czują się znacznie gorzej, bo niewiedzą, co ich czeka ;)
A butli współczuję -  taka bania w bagażniku eleganckiego auta to przegięcie...

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #71 dnia: Luty 28, 2010, 14:37:52 »
Cytuj

Tomasz Nowak napisał:
Nasmarowałem linkę prędkościomierza (nie chodziła płynnie tylko tak oscylowała), wymieniłem żaróweczki w desce, uporałem się z korektorem (nareszcie!) - okazało się, że ten wężyk od powrotu w kształcie L od strony korektora był już wyrobiony i nie nasuwał się ciasno, no i jeszcze dokładne sprzątanie :) Co prawda nie ja to robiłem ręcznie, ale byłem też podobijać sfery (jeszcze zostało tylne zawieszenie i przednie HA.
BTW macie jakiś patent na odkręcenie tej sfery? Bo 2 klucze łańcuchowe nie mogły sobie dać rady (nie dało się dobrze założyć)... :(


No to ładnie poleciałeś :D
Ja odzwyczaiłem się przez zimę od grzebania i teraz opornie mi to przyjdzie ;)
A czy ten powrót ma aż takie znaczenie dla poprawnego działania korektora?
Jeśli nie masz dostępu dla klucza, użyj młotka i przecinaka!
Ścianki gruszek są grube - nie uszkodzisz ich.
Najpierw zrób głęboką "bruzdę", a potem uderzaj, aż sfera się ruszy...

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: XM 2.9 V6 '98r
  • Miejscowość: Częstochowa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #72 dnia: Luty 28, 2010, 17:29:26 »
Cytuj
A czy ten powrót ma aż takie znaczenie dla poprawnego działania korektora?

Na samo działanie korektora nie ma żadnego wpływu, tyle, że trzeba dolewać LHM bo zamiast do zbiornika ucieka na ziemię ;)

Młotkiem i przecinakiem próbowane już było przez speca od sfer (kolega Klubowy zresztą), ale nie było za dużego pola manewru żeby mocniej uderzyć i będę próbował w domu z najazdów, bo kanału niestety nie mam.
Były: XM 2.1 TD 12V 93r
        Saxo 1.5 '97

Jest: XM 2.9 V6 + LPG Automat '98
        C4 1.6 16V + LPG '10

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #73 dnia: Luty 28, 2010, 17:41:05 »
Cytuj

Tomasz Nowak napisał:
Na samo działanie korektora nie ma żadnego wpływu, tyle, że trzeba dolewać LHM bo zamiast do zbiornika ucieka na ziemię ;)
Młotkiem i przecinakiem próbowane już było przez speca od sfer (kolega Klubowy zresztą), ale nie było za dużego pola manewru żeby mocniej uderzyć i będę próbował w domu z najazdów, bo kanału niestety nie mam.


Tak też myślałem, że to niema wpływu na korektor ;)
Dobre i najazdy - zawsze coś :D

Offline Andrzej Barzał

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 356
  • Skąd: Ostrów Mazowiecka
  • Posiadany samochód: CX, C4GP, C5
  • Zainteresowania: Cytrynki, elektronika samochodowa
  • Miejscowość: Ostrów Mazowiecka
Re: Codzienne dłubanie przy naszych pupilach.
« Odpowiedź #74 dnia: Luty 28, 2010, 18:11:32 »
Cytuj

Młotkiem i przecinakiem próbowane już było przez speca od sfer (kolega Klubowy zresztą), ale nie było za dużego pola manewru żeby mocniej uderzyć i będę próbował w domu z najazdów, bo kanału niestety nie mam.


Jak nie masz kanału lub podnośna po podlewaruj autko i odkręć koło. W ten sposób będziesz miał dobry dostęp do sfery. Dłuższy przecinak, młotek i nie ma siły żeby nie poszło ;) To że luzuje się bez spuszczania ciśnienia to chyba nie muszę tłumaczyć ? ;)
Moja stajnia:
C4GP 2.0HDi, C5 V6FL, CX do zabawy
 Wcześniej kilka różnych Cytryn. W klubie od ponad 23 lat.
Na co dzień elektronika samochodowa, klucze i kluczyki.