Jeżeli jesteś nerwowy to sobie odpuść, Ja też męczyłem się ze zdjęciem tego plastyku, aż w końcu się piiiii.... i go ułamałem, potem z górki, duża nakrętka, od środka nakrętka "10". U mnie wycieraczka nie chodziła w ogóle, niezbędny okazał się ciężki sprzęt, czyt. Imadło i młotek, trzeba wybić ten bolec z uchwytu.
Dasz sobie radę, wierzę w ciebie ;-)
P.S gdyby ktoś słyszał o podstawie od wycieraczki, proszę o kontakt, ja mam zepsuty przycisk od otwierania szyby, a w ASO 170 zł nie zostawię, co to to nie ;-)