Witam.
Od pewnego czasu mam problem z wariującymi obrotami na wolnym biegu. Jak jadę wszystko jest ok, ale jak zatrzymuje się na skrzyżowaniu obroty pulsacyjnie zwiększają się i zmniejszają. najdziwniejsze jest to, że nie zawsze się tak dzieje, przez miesiąc wszystko działa jak należy a potem przez następny miesiąc wariuje. dodatkowo przy dodawaniu gazu podczas postoju obroty najpierw trochę spadają i za chwile wskakują na właściwe obroty. Nic z tym nie robiłem, bo nie było to aż tak bardzo uciążliwe, ale ostatnio po odpaleniu tak zaczął wariować, że nie dało się jechać a jak dojeżdżałem do skrzyżowania to gasł i musiałem za każdym razem odpalać, aż po którymś z kolejnych odpaleń obroty się ustabilizowały, ale na poziomie 500 obrotów. Jakoś się doczołgałem do domu i na następny dzień wszystko działało jak należy.
Nie wiem co to może być. Czy miał ktoś podobny problem z autem?