Niedziałająca klimatyzacja - wszystkie problemy techniczne dotyczące klimatyzacji

[Adam Siwa]

Witajcie
Jestem po naprawie nieszczelności klimatyzacji, działała, ale po roku nie chłodziła. W tym roku już po dwóch miesiącach.
Pojechałem do mechanika wymienił presostat, po jednym dniu przestała się włączać sprężarka. Oddałem do reklamacji, po dwóch dniach diagnoza - uszkodzona chłodnica klimatyzacji (typowo na środku). Oglądając uszkodzenia pokazano mi również nowy czujnik gdzie nie było widać barwnika, więc wnioskuję że czujnik klimy wymienili mi niepotrzebnie nie sprawdzając szczelności klimy. Jeszcze chcieli mnie naciągnąć na kolejne napełnienie gazem.
Dlatego uważajcie - najpierw porządna diagnoza, bo ja wydałem 400 zł z robotą na wymianę sprawnego czujnika

[Michał Majewski]

Dobrze wiedzieć. Jestem świeżo po dobijaniu (wczoraj). Ostatni raz dobijałem w sierpniu 2017. Czynnika odessali wczoraj 155g, jak było z olejem to nie pamiętam ale to głównie ze względu na wyrczący kompresor pojechałem na dobicie, bo sama klima jeszcze w miarę chłodziła nawet przy tak małym poziomie czynnika. Olej uzupełniony i nastała cisza. Słychać tylko cyknięcia jak się kompresor włącza
Raz na rok to jeszcze nie tragedia. Myślę, że nie ma sensu szukać tej nieszczelności, ale za jakiś czas ten wątek może się przydać. Oby jak najpóźniej i może by się udało, że kolejnemu właścicielowi, a nie mi

[Jacek Welz]

ja bym jednak poszukał. Wychodzi na to że miałeś cos 20% nominalnej ilości, więc chodziła na ostatnich oparach. Kojarze że w ZX miałem podobnie, przy ok 20% napełnienia jeszcze zupełnie normalnie pracowała. I w tymże ZX miałem własnie uszkodzony pressostat, przez który uciekało, więc to jest ogólnie dobry kierunek naprawy - zazwyczaj albo leci chłodnica, albo ten czujnik właśnie.
W XP klime 'przetaczałem' co 2 lata, brak ubytków.

[Michał Majewski]

Dzięki za podpowiedź. Zrobię to przy następnym nabijaniu. Czujnik drogi nie jest.

[Dariusz Piekarski]

W mojej automatycznej klimie robi się bul bul gul gul itd. Dźwięk nie jest głośny ale jest. Klima działa, nabita, nie przecieka - chłodzi i grzeje. Odpuścić to czy ryzykować szukanie przez mechanika usterki? Boję się, że jak zaczną grzebać to nagle wszystko się sypnie i będę bulił jaj za zboże

[Maciej Krzanowski]

ja bym jednak poszukał. Wychodzi na to że miałeś cos 20% nominalnej ilości, więc chodziła na ostatnich oparach. Kojarze że w ZX miałem podobnie, przy ok 20% napełnienia jeszcze zupełnie normalnie pracowała. I w tymże ZX miałem własnie uszkodzony pressostat, przez który uciekało, więc to jest ogólnie dobry kierunek naprawy - zazwyczaj albo leci chłodnica, albo ten czujnik właśnie.
W XP klime 'przetaczałem' co 2 lata, brak ubytków.

Witam!
Mam właśnie podobny problem - po roku zostaje w układzie jakieś 20% czynnika, wcześniej wymieniłem skraplacz, co pomogło tylko trochę, bo nadal czynnik gdzieś schodzi i w przyszłym tygodniu jadę do warsztatu z polecenia (na razie zrobili próbę szczelności i nabili - zobaczą ile zeszło po tym ponad tygodniu jak przyjadę). Mechanik raczej uczciwie chce podejść do sprawy, tylko niestety będzie się to wiązało z wydatkami. Próba szczelności wychodzi dobrze, urządzenie niczego nie wykrywa. Każde auto ma swoją specyfikę, więc może coś pomożecie. Od czego zacząć poszukiwania, gdy czujniki nic nie wykażą? Jak mówiłem, skraplacz był wymieniony ale jak przeczytałem, żywotność jego bywa mała (chociaż moim zdaniem nie tu leży problem). Chodzi o to, żeby nie rozbebeszyć całego auta od razu. Xsara Picasso 1.6 hdi  2007 r. klimatronik. Będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc. Chodzi mi o listę rzeczy, którą mógłbym zasugerować mechanikowi. Wielkie dzięki!

[Dariusz Kłeczek]

Przyczyn może być wiele, wszystkie uszczelnienia na wężach, chłodnica,
sprężarka, parownik... Czasami bardzo ciężko znaleźć miejsce nieszczelności.
Nabili układ azotem z dodatkiem kontrastu?

[Krzysztof Marciniak]

Witam wszystkich forumowiczów.
Jestem umówimy na sprawdzenie szczelności układu, ale przyszła mi do głowy myśl, by zapytać czy może ktoś z Was polecić dobry warsztat w Poznaniu lub okolicach, gdzie zrobią diagnostykę porządnie. Jeśli znacie warsztat lub serwis klimatyzacji godny polecenia, to dajcie znać.

[Maciej Krzanowski]

Przyczyn może być wiele, wszystkie uszczelnienia na wężach, chłodnica,
sprężarka, parownik... Czasami bardzo ciężko znaleźć miejsce nieszczelności.
Nabili układ azotem z dodatkiem kontrastu?

Tak, była próba azotem z kontrastem, teraz będzie próba z hydrogenem. Dzięki za pomoc. Pytam dlatego, że może ktoś miał taką trudną do zdiagnozowania nieszczelność w picasso i może się udało. Czasem w tych samych modelach są pewne wrażliwe miejsca, gdzie często dochodzi do rozszczelnienia.

[Adam Niezgoda]

Jeżeli parownik i skraplacz nie są dziurawe to jedyna nieszczelność w Twoim przypadku będzie na łączeniu elementów, ale gdzie tego nie wiem. Próba próżniowa ma to do siebie, że robi się podciśnienie w układzie i się doszczelnia na łączeniach. Z kolei nabijając gaz powoduje się nadciśnienie i wypycha uszczelki na zewnątrz. Zaczyna puszczać.
Nie pozostaje nic innego jak szukać śladów UV na łączeniach. Również na samym kompresorze.

[Maciej Krzanowski]

Dzięki, czyli trochę jak szukanie igły w stogu siana. Centymetr po centymetrze trzeba będzie badać. Niestety wiąże się to z rozmontowaniem wielu elementów :-(

[Adam Niezgoda]

Najlepiej auto postawić w ciemnym pomieszczeniu, bez światła. Latarka UV i podejrzewam że szybko się znajdzie. Trudny dostęp to jest tylko do parownika w obudowie za deską rozdzielczą. Reszta pod maską i przy ścianie grodziowej.

[Maciej Krzanowski]

Dzięki, zostawiam auto w warsztacie, więc może wieczorem zajrzą, poproszę o to. Pozdrawiam

[Artur Staniek]

WitamJak w temacie klima nie działa  czynnik nabity, sprzęgło na kompresorze działa(na krótko) wentylatory działają(wykonany test), zwarcie pinów na czujniku nic nie daje. 
 Lexia pokazuje błąd Defekt stały Silnik mieszania rozwarcie obwodu, który to silnik.

[Andrzej Makowski]

Może silniczek mieszalnika powietrza w kabinie.