Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką  (Przeczytany 8919 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Piotr Dziurbacz

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Posiadany samochód: Golf mk1
[MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« dnia: Lipiec 08, 2010, 15:48:02 »
Jak w temacie.
Jak przeprowadzić odgrzybianie pianką?
Z tego co wyczytałem w internecie najlepiej jest wprowadzić preparat bezpośrednio na parownik. W C5 jest to utrudnione przez jego lokalizację. Czy dobrym pomysłem jest wstrzyknięcie preparatu w gniazdo filtra kabinowego? Czy może w któryś z kanałów wentylacyjnych? Czy robić to na obiegu wewnętrznym czy zewnętrznym? Czy może na wyłączonym wentylatorze?
Miałem zamiar skorzystać z promocji w serwisie ale cena 99,- plus ok. 60 za sam czynnik nie jest super ofertą. Chcę spróbować zrobić to sam preparatem ogólnodostępnym. Jeśli pójdzie dobrze będę parę złotych do przodu :)

Offline Marcin Golonka

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 513
  • Skąd: Puławy
  • Posiadany samochód: Citroёn C5 SX Automatic 2.0 HDi Break 2003r
  • Miejscowość: Puławy
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 08, 2010, 17:36:06 »
ja kiedyś zrobiłem odgrzybianie pianką zgodnie z instrukcją na opakowaniu ale z doświadczenia nie polecam tego sposobu i tego rodzaju preparatu.

Bardzo dobrze sprawdził się u mnie preparat tzw granat (puszka pod ciśnieniem z jakimś preparatem, stawiasz z tyłu między przednimi a tylnymi fotelami, włączasz klimę na zamkniętym obiegu, odbezpieczasz "granat", wychodzisz i zamykasz samochód, czekasz jakieś 15min i po kłopocie) który mi bardzo dobrze odgrzybił i nie ma już nieprzyjemnego zapachu.

Dokładnie tego użyłem

Offline Andrzej Walczyński

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 866
  • Skąd: okolice Poznania
  • Posiadany samochód: Peugeot 301 1.2 Active+ ETG 2014 LPG
  • Miejscowość: okolice Poznania
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 08, 2010, 20:36:51 »
Ja bałbym się użyć pianki żeby nie pozalewać jakiejś elektryki lub sterowania klimatronika. Trzeba wiedzieć jakie miejsca omijać, jeśli to wiesz lub ktoś znający się Ci to powie, to może można z pianką spróbować. W C5 robiłem dezynfekcję ozonem i jestem zadowolony, u mnie starcza na ponad 2 lata, i nie ma żadnych obaw.
Pianki używałem z powodzeniem w innych autach, ale tam były klimy manualne.
był: C5 MkI Break 2.0 2003 BVA4 RT3, LPG Prins - 220.000 kkm.
jest: Peugeot 301 1.2 ETG 2014 LPG Stag - 145.000 kkm

Offline Norbert Koselnik

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 7 148
  • Skąd: Jelenia Góra
  • Posiadany samochód: C5 MkII 2,0 16V HDI Exclusive, C4 Cactus 1,6 HDI
  • Zainteresowania: wszystko oprócz piłki nożnej
  • Miejscowość: Jelenia Góra
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 08, 2010, 22:12:49 »
Pianka jest dobra ponieważ oprócz odgrzybiania dodatkowo czyści z kurzu kanały. Niemniej jest jedno ale w C5 można uszkodzić elektronikę sterowania nawiewem oraz silnik wentylatora. Naprawdę trzeba to zrobić z wielkim wyczuciem.
Osobiście o kilku lat używam środka w aerozolu kupowanego w Tesco, który wpuszcza się w miejsce filtra kabinowego podczas gdy nawiew włączony jest na wewnętrzny. A żeby nie wdychać oparów aerozolu kupiłem za parę złotych duży ścisk stolarski w który wkładam pojemnik z gazem.

Były

Xantia MkII 2,0 16V

Chevrolet Captiva 2,2D LT+
C5 MkII 2,0 16V HDI
C4 Cactus 1,6 HDI

Offline Michał Suchecki

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 749
  • Skąd: Sosnowiec
  • Posiadany samochód: Citroen C5 Break GT by Suchy
  • Miejscowość: Sosnowiec
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 09, 2010, 01:20:37 »
Ja nie polecam pianek ani żadnego gó*** do wstrzykiwania, bo tak właśnie połamały mi się klapy mieszalnika powietrza (pozaklejały się, i w momencie zmiany temp, czy zmiany kierunku nawiewu przy obrocie łamały się ich osie) i z tego powodu musiałem deskę rozdzielczą wypruwać, żeby to zrobić.
Ja polecam ozonowanie.

Offline Dariusz Nowak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 286
  • Skąd: Chełm
  • Posiadany samochód: C5 [MkI] 1.8 16v 2004r-LPG
  • Zainteresowania: autoelektronika
  • Miejscowość: Chełm
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 09, 2010, 18:17:04 »
Cytuj

Michał Suchecki napisał:

Ja polecam ozonowanie.


Popieram kolegę, jeśli robić to ozonem tylko nie 30min jak to zazwyczaj robią a 1godz to minimum.
diagnostyka ****.
Partnerski Warsztat Serwisowy
               STAG

Offline Tomasz Omiński

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 278
  • Skąd: Polkowice
  • Posiadany samochód: C-elysee 1.6 Vti, Cactus 1.2 82KM
  • Miejscowość: Polkowice
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 10, 2010, 09:52:31 »
Można zdemontować tunel środkowy. Odkręcić prawą osłonę od strony pasażera. Odpiąć rurkę odpływu i tam zaaplikować środek. Wówczas można wyczyścić drugi wymiennik. Na nim często osiada kurz.

Offline Piotr Dziurbacz

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Posiadany samochód: Golf mk1
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 10, 2010, 18:50:41 »
Cytuj

Tomasz Omiński napisał:
Można zdemontować tunel środkowy. Odkręcić prawą osłonę od strony pasażera. Odpiąć rurkę odpływu i tam zaaplikować środek. Wówczas można wyczyścić drugi wymiennik. Na nim często osiada kurz.


I o mniej więcej taką odpowiedź mi chodziło, dziękuję.
Co do ozonowania to wiem, że jest lepsze. Chcę po prostu sam sprawdzić możliwości pianki. Noszę się z zamiarem kupna urządzenia do ozonowania ale to jeszcze nie teraz i póki co chcę sam zrobić preparatem za 30,- to samo za co w serwisie musiałbym zapłacić ok 150,-. Jeśli jeszcze ktoś ma coś do dodania w tej kwestii to bardzo o to proszę. Wszystkie dobre pomysły będą mile widziane.

Offline Grzegorz Mościszewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 4 686
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: C5 Break 3,0i Mk2/2006 C3 1.1 SX/03
  • Zainteresowania: DIY
  • Miejscowość: Rzeszów
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 10, 2010, 23:25:57 »
Jeśli myślisz o odgrzybianiu to nie znam "porządnych" preparatów w formie pianki - zawsze występują w jako płyn do rozpylenia na parownik klimatyzacji.
Znane mi preparaty to : Wurth'a ( nie znam nazwy), Terosept oraz Frionett. Nie stosowałem pierwszego, za to dwa pozostałe tak. Polecam Frionett.
Ze stosowanych sposobów aplikacji : polecam spłukanie bezpośrednie parownika poprzez natrysk specjalnym pistoletem.
Nieskuteczne miałem "puszki otwierane wewnatrz auta na obiegu wewnetrznym", ozonowanie - oceniam średnio (zalezy od dawki), natomiast wszelkie czyszczenie kanałów z kurzu pianą jako "pic na wodę"...

Offline Piotr Dziurbacz

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Posiadany samochód: Golf mk1
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 11, 2010, 21:29:22 »
Dobra a teraz pytanie, w którym miejscu znajduje się parownik klimatyzacji? Czy jest on zaraz za filtrem kabinowym czy bliżej konsoli? Gdzie na załączonym obrazie znajdę parownik? Wkładając rękę do gniazda filtra czuć pod palcami element o charakterystycznym użebrowaniu(jak w chłodnicy). Czy to tu jest parownik?

Offline Tomasz Omiński

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 278
  • Skąd: Polkowice
  • Posiadany samochód: C-elysee 1.6 Vti, Cactus 1.2 82KM
  • Miejscowość: Polkowice
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 11, 2010, 23:09:59 »
Parownik jest tuż za filtrem. Element nr 4 to dogrzewacz, który w benzynowym silniku nie powinien występować.

Offline Piotr Dziurbacz

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Posiadany samochód: Golf mk1
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 12, 2010, 10:06:18 »
Dzięki. Czyli teoretycznie mogę wpuścić środek przez gniazdo filtra i poczekać aż zadziała i wyschnie.

Offline marcin sykla

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 17
  • Skąd: skoczów
  • Posiadany samochód: C5 2.0 16 HDI Break 2007r
  • Miejscowość: skoczów
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 12, 2010, 23:51:39 »
Wypowiem się w temacie bo 12 lat prowadzę serwis klimatyzacji.
Ozonowanie - pic na wode. Stężenie ozonu dopuszczone polskimi normami jest kilkukrotnie za niskie żeby niszczyć grzybnie , które tworzą się na parowniku. Przy stężeniu z ozonatora do klim trzeba by ok 3-4godzin na zamkniętym obiegu żeby dało efekt.
Pianki , i srodki ze stacji i hipermarketów to tylko środki zapachowe - nie działają
Najlepszy efekt dają środki o dużym stężeniu spirytusu , w sprayu podawane na wlot wentylatora , podczas jego pracy.
Ja korzystam od 5 lat z Wynsa , i jako jedyny działa. Sprawdzone na alergikach.

Offline Grzegorz Mościszewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 4 686
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: C5 Break 3,0i Mk2/2006 C3 1.1 SX/03
  • Zainteresowania: DIY
  • Miejscowość: Rzeszów
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 13, 2010, 09:35:03 »
Cytuj

marcin sykla napisał:
Najlepszy efekt dają środki o dużym stężeniu spirytusu , w sprayu podawane na wlot wentylatora , podczas jego pracy.
Ja korzystam od 5 lat z Wynsa , i jako jedyny działa. Sprawdzone na alergikach.


Wszystkie środki oparte są na "wodzie" , nigdy na spirytusie jak piszesz - mogą mieć mały dodatek alkoholi (nie spirytusu!).
Tak dla Twojego WYNN'sa Airco Cleaner'a karta produktu podaje:
Material Safety Data Sheet
SECTION 1 IDENTIFICATION OF THE MATERIAL
AND SUPPLIER
Product Name Wynn’s Airco-Clean®
Water-based cleaner for vehicle climate systems
Supplier Name Wynn’s Australia Pty Ltd

Mixtures
Water  >60%
Isopropanol  <10%
Surfactants  <10%
Other non-hazardous ingredients  <1%


Ciekawa opcja podawanie na wlot wentylatora....gdzie we współczesnych autach są głegobo schowane w podszybiu, kanały mają dość dużą długość - wiele środka idzie "w gwizdek". Samo stwierdzenie  o alergikach, o tylko jednym słusznym środku od 5 lat (pewnie nie wiesz że są nowsze preparaty), o środkach w spraju jak powinieneś używać od 5 lat specjalnych pistoletów do aplikacji środka bezpośrednio na parownik jeśli faktycznie zajmujesz się klimatyzacją.....
PZDRO

Offline marcin sykla

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 17
  • Skąd: skoczów
  • Posiadany samochód: C5 2.0 16 HDI Break 2007r
  • Miejscowość: skoczów
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 13, 2010, 22:04:24 »
Widzę że kolega jest jednym z automaciarzy , co to wciskają klientom kit że gaz trzeba wymieniać co dwa lata , oczyszczać układ z wody poprzez robienie próżni i oczywiście wymieniać olej w sprężarce , bo inaczej klimę szlak trafi. Za chwilę automaty będą stały na stacjach paliw , bo przecie wystarczy podać program z bazy danych , żeby se klime naprawić.
Mam tu takich "serwisów klimatyzacji" koło siebie chyba ze 20 , a i tak wszystkie te auta wcześniej czy póżniej trafiają do mnie. Dlaczego?? Bo serwisowanie klimatyzacji wymaga doświadczenia i to że wyda się 15000 na automat do klimy nie jest równoznaczne że posiadło się wiedzę w tej materii. To taki mały wstęp kolego do twoich rewelacji co to srodki składają się z wody...
Pomyliłem jednak nazwę środka , bo nie miałem puszki przed sobą . Od pięciu lat stosuję Viro z normfestu które opiera się w 45% na etanolu i dlatego działa.
Co do podawania na wlot wentylatora to weź i pomyśl logicznie! Nie kieruj się tym co ci wcisnęli sprzedając automat  , czy pistolet z dziadowskim środkiem na wodzie.Gdzie zasysa wentylator?? W środku pod deską??  Wyciągasz filtr pp i podajesz środek na stronę ssącą wentylatora. To chyba logiczne??Nie?

Offline Grzegorz Mościszewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 4 686
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: C5 Break 3,0i Mk2/2006 C3 1.1 SX/03
  • Zainteresowania: DIY
  • Miejscowość: Rzeszów
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 13, 2010, 22:30:04 »
Nie jestem żadnym automaciarzem... a jedynie użytkownikiem prywatnym auta, któremu trafiło sie auto z klimą. Z niewiedzy (odwiedziłem wielu różnych macherów) wciskano różne śpiewki i czynności dla uzdrowienia/zlikwidowania smrodu. Sam własnoręcznie przerobiłem wiele sposobów odgrzybiania - i tak metodą praktyczną uzyskałem swoja wiedzę (troszkę mnie to kosztowało).
Ja przeczytałem tylko Twój post, słowo w słowo (może sam przeczytaj swoje słowa jeszcze raz) - i stąd moja odpowiedź. Czy to moja wina , że pomyliłeś nazwy środka? Ja tylko logicznie wyciągnąłem wnioski, że w WYNN'sie jest mniej alkoholu niż " w dobrym winie".... i o to masz ŻAL???
Nie znam Viro, pierwszy raz o nim słyszę....za to stosowałem to co znalazłem w Polsce.
Czy ja kwestionowałem kolegi umiejętności ? Przecież zacytowałem tylko fragment Twojego postu o zawartości spirytusu - więc po co to całe zacietrzewienie...

Offline marcin sykla

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 17
  • Skąd: skoczów
  • Posiadany samochód: C5 2.0 16 HDI Break 2007r
  • Miejscowość: skoczów
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 13, 2010, 22:55:36 »
Ja mam po prostu dość serwisów żerujących na niewiedzy klienta , i wciskających usługi wyssane z palca. Prowadzę uczciwie serwis , i dlatego mam ogromną rzeszę zadowolonych klientów.
Szlag mnie trafia jak czytam brednie w prasie motoryzacyjnej co trzeba robić żeby klima pracowała jak należy.
Ku przestrodzę użytkownikom klimatyzacji powiem: Nie dajcie się nabijać w butelkę nieuczciwym :specjalistom"od klimatyzacji!
Gazu się nie wymienia , oleju się nie wymienia , nie odkwasza , nie wysysa się wody z układu i innych takich.
Jak klima działa powinno się tylko raz na dwa lata uzupełnić gaz , i conajmniej raz w roku odgrzybiać(tak dla zdrowia)
Jak nie działa to trzeba zweryfikować przyczynę i naprawić.
Tyle.
Ps Grzesiek , bez urazy
pozdro

Offline Marcin Golonka

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 513
  • Skąd: Puławy
  • Posiadany samochód: Citroёn C5 SX Automatic 2.0 HDi Break 2003r
  • Miejscowość: Puławy
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 13, 2010, 23:03:47 »
Cytuj

marcin sykla napisał:
... oleju się nie wymienia ...


na wstępie napiszę, że nie jestem specjalistą ale ja właśnie jestem po wymianie sprężarki czy czegoś tam gdzie właśnie nigdy podczas nabijania klimy nie miałem uzupełnianego oleju i po prostu się zatarła. Więc jak jest z tym olejem?

Offline marcin sykla

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 17
  • Skąd: skoczów
  • Posiadany samochód: C5 2.0 16 HDI Break 2007r
  • Miejscowość: skoczów
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 14, 2010, 08:59:49 »
Przy każdej naprawie , kiedy to układ jest napełniany od zera , do gazu podaje się dawkę oleju w ilości 50-80ml. Ta ilość oleju rozpuszcza się w gazie smarując mieszankowo kompresor. Reszta oleju ok100-200ml znajduje się w kompresorze nie podlega wymianie , no chyba że wymieniamy kompresor na jakąś używkę to wtedy dajemy 150ml świeżego oleju do kompresora.
Podczas uzupełnienia gazu oleju nie uzupełnia się! Co dwuletnia utrata 40-50% gazu jest normalna , nawet dla szczelnych układów.Każde połączenie , uszczelniacz kompresora czy nawet guma węży przez różnicę wielkości molekularnych cząsteczek gumy w porównaniu do wielkości cząsteczek gazu uwalnia niewielkie ilości gazu , co owocuje potrzebą uzupełnienia braku. Olej nie przedostaje się z gazem ze względu na swoją lepkość(gęstość) i dlatego oleju nie uzupełnia się przy uzupełnieniu gazu.PRZEDAWKOWANIE OLEJU JEST NIEBEZPIECZNE DLA KLIMATYZACJI.

Jeśli zrobili Ci pełne napełnienie bez oleju , zabili w ten sposób kompresor.

Offline Grzegorz Mościszewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 4 686
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: C5 Break 3,0i Mk2/2006 C3 1.1 SX/03
  • Zainteresowania: DIY
  • Miejscowość: Rzeszów
Re: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 14, 2010, 10:57:24 »
Cytuj

marcin sykla napisał:
Ja mam po prostu dość serwisów żerujących na niewiedzy klienta , i wciskających usługi wyssane z palca. Prowadzę uczciwie serwis , i dlatego mam ogromną rzeszę zadowolonych klientów......

ps Grzesiek , bez urazy
pozdro


Za wiele lat mam na "urażanie się", Twój post wygląda "za ambicjonalnie" jakbyś chciał świat uzdrowic..... Chwała Tobie że rzetelnie wykonujesz swoją robotę. Gazety nie są do nauki rzemiosła, wiadomo to od dawna że "przekłamują rzeczywistość". Wyluzuj, zycie to ciągła walka - jedno zwierzatko zjada na obiad drugie, natomiast homo spaiens robi w balona drugiego i tak toczy się życie przez wieki....

PS: sorry klubowiczów za OT.

Offline Michał Nowak

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 7
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C5 x7
  • Zainteresowania: Informatyka
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: [MK1] Odgrzybianie klimatyzacji pianką
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 10, 2022, 01:15:11 »
A odnawiając temat to jak wyjmę filtr kabinowy i za nim jest parownik i na niego popsikam środek grzybobójczy to będzie ok czy nie? mówię o citroenie C5 x7

Michał