Klimatyzacja - xsara 1,6 16V 2002r

[Tomasz Widerski]

Witam!
Najpierw opis problemu. Klima załącza się z opóźnieniem ok. 15-30s. Słychać puknięcie (to podobno kompresor i jest to normalny objaw), zaraz potem w kanałów wentylacyjnych (przynajmniej tak słyszę) dochodzi dźwięk jakby zębami jeździć po szkle - buczenie, rzężenie, itp. Trwa to krótko i klima nie pracuje. Kontrolka na włączniku się świeci, ale z kratek wentylacyjnych leci ciepłe powietrze (ewidentnie klima nie działa). Czasami przy zwiększeniu obrotów silnika (włącznik klimy ciągle się świeci) układ próbuje zadziałać - znowu dziwne odgłosy i zero efektu. Żona znalazła metodę (ale działa tylko wcześnie rano i późnym wieczorem (niższa temperatura otoczenia???) - odpala silnik, rusza, po 1-2 minutach włącza klimę. Zazwyczaj zaczyna działać, ale też nie zawsze. W południe (upał max) nawet tam metoda nie pomaga. We wtorek 20 lipca nabiłem klimę (czynnik i olej) i bez efektu, chociaż w warsztacie zapewniali, że wszystko było w porządku.
Przychodzi mi do głowy: 1) kompresor, 2) wentylator przy chłodnicy (wynik wertowania postów na forum i w googlach), 3)kupno nowego samochodu :-(    4) dać na mszę w intencji załamania pogody.  
Może ktoś ma jakiś pomysł co i jak sprawdzić, albo już spotkał się z podobnym problemem i wie co to takiego. Sprawa jest pilna, bo 31.07 wyjeżdżam nad morze i bez klimy mój synek wypłynie z fotelika na własnym pocie.
Czekam niecierpliwie na poradę lub chociaż wsparcie duchowe.
Pozdrowienia dla wszystkich, a w szczególności dla przegrzanych.
Tomek W. (baja9000)

[Wiesław Graban]

Jeżeli złącza się sprężarka to znaczy że minimalne ciśnienie w układzie jest Ok. Jeżeli klima nie chłodzi a słychac opisane przez dzwięki to być może kończy się sprężąrka - zaciera się, chociaż może te dzwięki to objaw nieprawidłowej pracy zaworu rozprężnego a jeżeli klima nie chłodzi to znaczy że czynnik się nie rozpręża (np. ww. zawór) lub nie spręża (za wysokie ciśnienie lub padniety czujnik). Narazie to jak wróżenie z fusów ale może w czyms Ci to pomoże chociaż trochę o naprowadzi na rozwiązanie problemu.

[Tomasz Widerski]

Dzięki za wskazówki. Czy te urządzenia (kompresor, zawór, itd) da się sprawdzić za pomocą testera diagnostycznego (odczyt jakiś kodów błędu)?
Tomek W.

[Jan Ferde]

Kluczowe pytanie - ile czynnika zostało uzupełnione na ostatnim serwisie klimy?

Sprawność poszczególnych elementów da się ocenić przy podpiętych manometrach do zaworów klimatyzacji + sprawdzanie organoleptyczne elementów klimy + wprawny fachowiec. Bez podpiętych przyrządów i sprawdzania ciśnienia trudno ocenić cokolwiek.

Na dobrym testerze diagnostycznym można odczytać tylko temperatury z czujników klimatyzacji.

W tym pliku od strony 301 podane są parametry klimatyzacji. W szczególności interesuje Ciebie:
- strona 301 (ilość czynnika 590 gr +-50 gr, lepiej dać mniej niż więcej)
- strona 313 - temperatura z nawiewu (u mnie zdecydowanie niższa niż jest tutaj podane)
- strona 314 - prawidłowe ciśnienia HP i LP, które powinny być odczytane przy pracy klimatyzacji w zależności od temp. otoczenia

1.6 16v to silnik z rodziny TU (TU5JP4)

[Tomasz Widerski]

Jeszcze raz wielkie dzięki! Dane ze stron 301,313,314 staną się argumentem w bojach z pracownikami warsztatu. Pojeździłem godzinkę po mieście i mogę powiedzieć, że wpływ temp zewnętrznej ma duży wpływ na działanie omawianej klimatyzacji. Ruszyłem z zacienionego miejsca i klima zaskoczyła właściwie od razu. Po 0,5h jazdy zostawiłem samochód na nasłonecznionym placyku i po 15 min postoju już nie chciała ruszyć. Ok 8-10 min jazdy z prędkością 50km/h i klima znów działa. Urządzenie żyje własnym życiem, jak "obcy". Osłuchałem komorę silnika, wentylator i kompresor i nic nie budzi niepokoju. Chwilowo nawet ustały odgłosy z kanałów nawiewowych. Może to rzeczywiście jakiś czujnik wariuje lub coś nie tak z parametrami czynnika chłodzącego (ciśnienie, ilość). Na razie obserwuje. Mam nadzieję, że usterka nie okaże się poważna i da się ją szybko naprawić.
 Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi.
Tomek W.

[Wojciech Wodzyński]

Ja w przyszłym tygodniu wybieram się na serwis klimatyzacji do Łodzi. Zobaczę jak i co i zdam relację. U mnie po załączeniu klimatyzacji sprężarka coś rzęzi przez 3 sekundy.

[Tomasz Widerski]

Do Wojtka Wodzyńskiego:
A gdzie dokładnie się wybierasz? Ostatnio odwiedziłem większość "fachowców" w południowej i wschodniej części Łodzi, więc mogę podpowiedzieć gdzie bym drugi raz nie pojechał, albo gdzie nie warto bo mają za dużo roboty (chyba, że odwiedzisz zaufanego majstra, albo jesteś umówiony).
Pozdrawiam
Tomek W.

[Wojciech Wodzyński]

Firma Grapow na ulicy Śląskiej

[Tomasz Widerski]

Byłem w zeszłą środę. Są tak zawaleni robotą, że najbliższe terminy mają we wrześniu (o czym informuje odpowiednie ogłoszenie na drzwiach firmy). Jeżeli masz umówioną wizytę, to jesteś szczęściarzem, jeżeli nie, to może pojawić się problem.
Tomek W.

[Tomasz Widerski]

Witam ponownie!
Dziś rano byłem w warsztacie. Wycieku z klimatyzacji nie ma. Zmierzone ciśnienia High - doszło do 15 barów, po włączeniu się wentylatora spadło do 7,5 ; Low - ok 2,5 bara, spadło do ok. 2. Po krótkiej rozmowie stanęło na ew. wymianie osuszacza (ale najprawdopodobniej z parownikiem, bo są zintegrowane) lub reanimacji modułu BSI (bo podobno lubią sprawiać kłopoty - popalone styki na przekaźnikach, zimne luty, itp.).
Na razie zostawiam sprawę w spokoju. Jak wrócę z urlopu, to się zastanowię co dalej.
Jeżeli ktoś może coś podpowiedzieć (np gdzie szukać tego osuszacza i czy rzeczywiście trzeba go wymieniać razem ze skraplaczem) lub zasugerować, to będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
Tomek W.

[Jan Ferde]

Dziś osuszacza nie trzeba wymieniać razem ze skraplaczem. Zależnie od typu masz jeden z tych dwóch:
osuszacz nr 1
osuszacz nr 2
Zauważ, że oba mają taki sam nr oryginału ale kompletnie nie pasują zamiennie - trzeba zobaczyć jaki fizycznie jest u Ciebie - ten drugi jest umieszczony w gładkiej długiej rurze, drugi jest wkręcany w tym samym miejscu, myślę że poznasz bez problemu.

Tomasz Widerski napisał:
Witam ponownie!
Dziś rano byłem w warsztacie. Wycieku z klimatyzacji nie ma. Zmierzone ciśnienia High - doszło do 15 barów, po włączeniu się wentylatora spadło do 7,5 ; Low - ok 2,5 bara, spadło do ok. 2.

Opisz to dokładniej. Czyżby wentylator nie włączył się razem ze sprężarką, tylko z opóźnieniem. Sprawdź wtedy dokładnie presostat i jego złączkę, u mnie skorodowała i wymieniłem cały czujnik. Czujnik odszukasz po podniesieniu maski, na chłodnicy klimatyzacji po tej stronie co sprężarka.

[Tomasz Widerski]

Dzięki za podpowiedź. Osuszacz pewnie wymienię i bardzo cieszy mnie informacja, że nie trzeba go demontować razem ze skraplaczem (podobno kawał roboty i ćwiartka samochodu do rozbiórki :-)  )
Jeżeli chodzi o ciśnienia, to nie sprawdzałem czasów załączenia sprężarki i wentylatora na stoperze z dokładnością do 0,00001s. Wygląda to tak: wciskam przycisk w kabinie, mija kilka sekund i słychać puknięcie sprężarki, mija od 0,5 do 2 sek i włącza się wentylator. Najlepiej widać to po obrotach silnika.
Wygląda, że będę musiał uzbroić się w stoper i dokładnie sprawdzić czasy załączania. O wynikach napiszę jutro.
Pozdrawiam
Tomek

[Marian Czapski]

Temat też mnie zajmował, ale dałem sobie spokój. Sprężarka od nowości załącza się z jękiem. Wentylator nigdy nie załączał się razem ze sprężarką. Generalnie mam wrażenie, że jest  sterowany oddzielnym czujnikiem (nie chciało mi się sprawdzać).  Generalnie to chłodzi. Raz lepiej innym razem mniej. Ostatnio zauważyłem kiedyś , że podczas jazdy w warszwskim korku sprężarka wyłaczała się i ponownie załączała. Generalni mam odczucie, że sprężarka mocno obciąża silnik. Z racji, że nie używam klimatyzacji często niespecjalnie mnie to martwi. W tym samochodzie było tak zawsze a próby naprawy przy okazji gwarancji nie dały  żadnego efektu.