W związku z urlopem udało mi się wygospodarować dzień dla CXP
Wreszcie ogarnąłem auto po zimie...
No to poszło w ruch:
Odsmolenie:
Prickbort MAC 124 + nafta oświetleniowa
Glinka ValetPro
Mycie:
Szampon Shiny Garage Orange Car Wash
Felgi i opony - Tenzi En-Jee
Rękawica z dredami bliżej nieokreślonej firmy
Korekta lakieru:
Taśma papierowa APP
Pasty: Menzerna - 500, 1000, 2500 i 4000
Pady: Urban (biały, żółty i czarny) + futro Flexipads
Maszyna: Graphite 59G242
Latarka (jakaś chińska) + 2x 150W halogen na statywie
IPA
Pod wosk: Megs DC2
Wosk: FinishKare 2685 Pink Paste Wax
Zabezpieczenie opon: Nielsen Brillance
Do osuszania auta:
Fluffy Dryer x2
Do spolerowania wosku:
fibra no-name, która świetnie się spisała
Oczywiście grane były także różnego rodzaju aplikatory gąbkowe do cleanera, wosku i opon.
Wyszło takie coś: