Witam serdecznie,
od dłuższego czasu walczę z wyciekiem oleju ze skrzyni biegów, pierwsza diagnoza walnięty uszczelniacz na półosi prawej (ta dłuższa) element został wymieniony ale nie dało to efektów. Następnie mechanik uszczelnił mi jeszcze cały kielich- element do którego wchodzi ta półoś ale operacja ta również nic nie dała. Oglądałem to wczoraj z diagnostą na przeglądzie i on stawia ponownie na uszczelniacz. Mam pytanie w związku z tym: czy możliwe jest aby wymieniony uszczelniacz był padnięty (dodam od razu, iż zakupiłem zamiennik ponoć dobrej jakości) i czy ewentualnie da się go popsuć przy montażu?? może ktoś ma jeszcze jakieś inne pomysły, na 100% jest to olej ze skrzyni.
pozdrawiam