Tez to u siebie zauważyłem, ale nie jestem pewien, czy za każdym razem. Dało się to zaobserwować w garażu podziemnym, bo tam jest półmrok i odbłyski kierunkowskazów widać na ścianach. Też myślałem z początku, że to wynikało z naciśnięcia przypadkiem przycisku na pilocie, ale to zdarza się chyba zbyt często. Zastanawiam się jeszcze, czy nie jest tak w momencie, kiedy, po wyłączeniu silnika, siedzi się w aucie dłużej niż okres potrzebny na to by zazbroił się ponownie zamek. Tak jak w sytuacji, kiedy otworzysz drzwi pilotem, ale ich nie otworzysz, to po chwili zamek ponownie się blokuje.
Zjawisko wymaga jeszcze obserwacji, ale nie jest na tyle frapujące. Myślę o nim, kiedy się już wydarzy, a nie przygotowuję się do jego analizy.