W związku z tym, że poprzednia właścicielka, chyba woziła w samochodzie włączoną kosiarkę do trawy (tapicerka w niezbyt dobrym stanie, a fotel kierowcy rozpruty z tyłu), zastanawiam się, czy nie kupić kompletu skórzanego do samochodu. Wybrałem się dzisiaj na szrot w celu oględzin jednego XMa. Tapicerka jest skórzana z modelu MKI. Niestety zarówno drzwi od strony kierowcy, jak i pasażera zostały zakupione wcześniej, zatem brakuje dwóch boczków. Obejrzałem zarówno fotele, jak i kanapę i ich stan jest całkiem dobry (zważywszy, ze brak drzwi, a zima jest).
Rozmawiałem z właścicielem i mogę nabyć komplet za przystępną cenę. Pytanie tylko, czy warunki atmosferyczne mogły wpłynąć jakoś znacznie na stan foteli (elektryka i te sprawy), czy wystarczyło by je postawić w ciepłym miejscu i niech czekają na dobrą pogodę. Ogólnie rzecz biorąc jak to jest z tą skórą? Wiadomo, że ładnie się prezentuje, ale jak wygląda użytkowanie zimą i latem. Wiem, że w dużym fiacie był skaj i latem gorąc straszny, a zimą nie było czuć "siedzenia"
. No i najważniejsze pytanie, czy to wszystko z MKI, pasuje do MKII.