Panowie nic to nie kosztuje a może pomóc, mianowicie nie bójcie się tych wysokich obrotów. Może zamiast 4000 na 3 to 3000 na 5 tak z 5km, ja u siebie po takim wypalaniu czuję znaczną poprawę reakcji na pedał gazu. Sadze nie osadzają się tylko na FAP'ie ale i na wszystkich elementach przez które przelatują spaliny: turbo, ERG, kolektor, komora spalania. Zachodzenie sadzą tych elementów jest nie do zaobserwowania w silnikach samochodowych, ale w stacjonarnych już tak, z takimi mam dużo do czynienia, uwierzcie mi niektórzy producenci zabraniają używania takich silników z mocą mniejszą jak 50%. Dopuszczają kilku godzinną pracę na 50%, po takiej pracy silnik powinien osiągnąć pełną moc i pracować z nią dwa razy dłużej od pracy na 50%. Problemem jest nagar który ma większe skłonności do osadzania się w niższy temperaturach. Nie twierdzę że będzie to rozwiązanie dla każdego problemu z szarpaniem ale jestem pewien że na pewno komuś pomoże. Często jeździmy naszymi HDi po mieści i traktujemy je delikatnie, ale raz na jakiś czas muszą dostać porządnie w d.pe.