Naprawa jest prosta.Zeby bylo wygodnie zdemontuj obudowe filtra powietrza, przeplywomierz i rure powietrza za przeplywomierzem. Ja dodatkowo wyjolem tez akumulator, jest wiecej miejsca na rece i latwiej jest wsadzic dlonie pod serwo aby namacac srubki i wezyki Zdemontowac zbiorniczek. Jest mocowany na dwie srubki chyba 8 lub 10mm. Dostep jest paskudny ale z gory mozna to zrobic najlepiej gietkim kluczem. Jak wsuniesz palce pod servo to poczujesz czy rurki siedza na swoim miejscu, zreszta ruszajac rurkami widac czy siedza dobrze. Wyciagnac zbiorniczek, tam gdzie jest urwana koncowka otworek rozwiercic i nagwintowac, nastepnie wkrecic na paste uszczelniajaca koncowke. Pasuja koncowki teflonowe od odsysaczy do cyny uzywane w serwisach rtv, kosztuja grosze. u mnie dziala to juz ze dwa lata bez problemu.
Prawdziwa zabawa zaczyna sie w momencie montazu. Rurki sa krotkie i ciezko je zalozyc ale jest to mozliwe przy odrobinie sprytu i cierpliwosci wszystko trzeba robic po omacku "po palcu". Przy wyjmowaniu zbiorniczka tez jest troche gimnastyki, rzeba go ustawic w takim polozeniu ktore umozliwi jego wyjecie. Zbiorniczek ma wiecej koncowek, te nie uzywane sa zaslepione gumowymi korkami. Problem polega na tym ze nie nie mozna sie do nich podlaczyc bo wezyki sa "na wymiar" i nie siegaja wolnych koncowek. Jednym slowem naprawa mozliwa do wykonania we wlasnym zakresie przy odrobinie cierpliwosci. Powodzenia zycze.