Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.  (Przeczytany 72058 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Marcin Janczewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 492
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 Picasso 1.6 hdi, Renault Megane Grandcoupe 1.6 sce
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 04, 2012, 10:00:00 »
A wiesz co - mam taki zawód że sobie poradzę.

Offline Jacek Badura

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 538
  • Skąd: Ruda Śląska
  • Miejscowość: Ruda Śląska
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 04, 2012, 10:50:50 »
papuga ?!
rodzinne toczydełka:
było C3 1.1

jest Xsara Picasso 1.6i 110 Sx
jest też C4 Picasso 2.0 HDi 150 exclusive

Offline Jarosław Plucha

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 074
  • Skąd: Kluczbork
  • Posiadany samochód: C4 Grand Picasso Exclusive 2.0HDI 150KM 2014, C3 1.4i Furio 2005
  • Miejscowość: Kluczbork
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 04, 2012, 12:38:33 »
Aplikant adwokacki w firmie Kancelaria Adwokacka....
specjalizacja  w sprawach z zakresu prawa karnego.
Pozdrawiam Jarosław Plucha :evil:

Offline Dariusz Kulewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 431
  • Skąd: Police
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi '05, C-4 GP 1,6 HDi '10
  • Miejscowość: Police
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 04, 2012, 13:13:05 »
To pewnie opiszesz jak sobie poradziłeś i czy wygrałeś ? Może przekażesz jakieś wskazówki lub rady.
Darek

Offline Marcin Janczewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 492
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 Picasso 1.6 hdi, Renault Megane Grandcoupe 1.6 sce
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 04, 2012, 13:14:28 »
Jarek - no zdradziłeś mnie :)

Offline Jarosław Plucha

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 074
  • Skąd: Kluczbork
  • Posiadany samochód: C4 Grand Picasso Exclusive 2.0HDI 150KM 2014, C3 1.4i Furio 2005
  • Miejscowość: Kluczbork
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 04, 2012, 13:22:07 »
Cytuj

Marcin Janczewski napisał:
Jarek - no zdradziłeś mnie :)

Oj tam oj tam zdradziłem. A tak poważnie to gratuluję zawodu.
Pozdrawiam Jarosław Plucha :evil:

Offline Marcin Janczewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 492
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 Picasso 1.6 hdi, Renault Megane Grandcoupe 1.6 sce
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 04, 2012, 13:33:22 »
Nie ma czego gratulować -  jakbyś tak posłuchał wyjaśnień oskarżonych, zeznań świadków....ehhh za dużo gadać.

Offline Jarosław Plucha

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 074
  • Skąd: Kluczbork
  • Posiadany samochód: C4 Grand Picasso Exclusive 2.0HDI 150KM 2014, C3 1.4i Furio 2005
  • Miejscowość: Kluczbork
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 04, 2012, 15:12:27 »
Cytuj

Marcin Janczewski napisał:
Nie ma czego gratulować -  jakbyś tak posłuchał wyjaśnień oskarżonych, zeznań świadków....ehhh za dużo gadać.


No właśnie te wyjaśnienia i zeznania są najciekawsze. Ile można komicznych  rzeczy się dowiedzieć. Mam w rodzinie sędzinę i adwokata, to się nasłucham czasami różnych arcyciekawych historyjek.
Pozdrawiam Jarosław Plucha :evil:

Offline Marcin Janczewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 492
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 Picasso 1.6 hdi, Renault Megane Grandcoupe 1.6 sce
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 08, 2012, 00:02:40 »
Witam ponownie wszystkich - a w dniu dzisiejszym na tapecie były klocki hamulcowe i olej w skrzyni biegów. Trochę roboty ze zdejmowaniem dolnej osłony silnika, ale ... przecież można ją odsunąć. Uff - udało się bez bólu.
Korek oleju odkręcany był wcześniej i łatwo poszedł. Olej - czarny jak smoła. Przez chwilę zastanawiałem się czy wlewam to nabyte coś pt. total 75w90 syn-fe we właściwą "dziurkę" ale ... nic nie wyciekło bokiem więc zapewne była właściwa :) :) :)
Zobaczymy jak się spisze ten olej.

Klocki hamulcowe z przodu - przeglądu dokonano - jeszcze starczą na 10 tys. a może dłużej. Niestety czeka mnie wymiana okładzin w bębnach z tyłu. Zaczynają wydawać dziwne odgłosy tarcia....

To tyle na razie. Zostało jeszcze - olej we wspomaganiu, płyn chłodniczy i ta diabelna osłona przeciwśnieżna... nie mam czasu, ale zrobię.

Pozdrawiam

Offline Jacek Badura

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 538
  • Skąd: Ruda Śląska
  • Miejscowość: Ruda Śląska
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 08, 2012, 18:56:50 »
Po co ci oslona jak sniegu nie ma :-)
rodzinne toczydełka:
było C3 1.1

jest Xsara Picasso 1.6i 110 Sx
jest też C4 Picasso 2.0 HDi 150 exclusive

Offline Marcin Janczewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 492
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 Picasso 1.6 hdi, Renault Megane Grandcoupe 1.6 sce
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #60 dnia: Styczeń 08, 2012, 19:28:09 »
Oj zobaczysz jak zrobię. Poważnie mówiąc - niepokoją mnie "latające" kamienie i inne duperele znajdujące się na drodze, które potencjalnie mogą "załatwić" chłodnicę.

Offline Kuba Rosa

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 772
  • Skąd: Teresin
  • Posiadany samochód: 308 SW 1,6 BlueHDI 120 KM
  • Miejscowość: Teresin
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #61 dnia: Styczeń 09, 2012, 13:14:20 »
Cytuj

Marcin Janczewski napisał:
Oj zobaczysz jak zrobię. Poważnie mówiąc - niepokoją mnie "latające" kamienie i inne duperele znajdujące się na drodze, które potencjalnie mogą "załatwić" chłodnicę.


to jeszcze zrób takie coś na przednie reflektory i halogeny, bo kosztują podobnie jak chłodnica :)

Offline Marcin Janczewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 492
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 Picasso 1.6 hdi, Renault Megane Grandcoupe 1.6 sce
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #62 dnia: Styczeń 09, 2012, 15:24:05 »
Wiesz kolego, jakbyś pomyślał logicznie to nie pisałbyś bzdur. Z przebitą chłodnicą daleko nie pojedziesz, prawda?
Wrrrr myśleć, myśleć!!!

Offline Dariusz Kulewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 431
  • Skąd: Police
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi '05, C-4 GP 1,6 HDi '10
  • Miejscowość: Police
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #63 dnia: Styczeń 09, 2012, 16:51:05 »
Zgadzam się z Kubą. Szyba przednia też jest narażona na kamienie i co też założysz osłanę ? Bez szyby to też problem poruszać się dalej. Myśleć, ale nie panikować do przesady.
Darek

Offline Marcin Janczewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 492
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 Picasso 1.6 hdi, Renault Megane Grandcoupe 1.6 sce
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #64 dnia: Styczeń 09, 2012, 20:44:18 »
Wiecie co - zastanówcie się co za głupoty piszecie. Złapałeś kiedyś kolego dziurę w chłodnicy? No to powodzenia. Nie życzę ci bo staniesz na drodze i zapłaczesz gorzkimi łzami.

Offline jacek stahnke

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 96
  • Skąd: Grudziądz Wbąrzeżno
  • Posiadany samochód: xsara picasso 2.0hdi 03r
  • Miejscowość: Grudziądz Wbąrzeżno
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #65 dnia: Styczeń 09, 2012, 23:02:24 »
Wracając do oleju w skrzyni biegów, dziwi mnie że był czarny.Wymieniałem już olej w dwóch  skrzyniach i był czysty , jak nowy. Generalnie producent niezaleca wymian oleju w skrzyni biegów, ale robimy to profilaktycznie.          jeśli olej byłczarny to jest coś nie tak.

Offline Dariusz Kulewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 431
  • Skąd: Police
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi '05, C-4 GP 1,6 HDi '10
  • Miejscowość: Police
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #66 dnia: Styczeń 10, 2012, 02:40:29 »
Cytuj

Marcin Janczewski napisał:
Wiecie co - zastanówcie się co za głupoty piszecie. Złapałeś kiedyś kolego dziurę w chłodnicy? No to powodzenia. Nie życzę ci bo staniesz na drodze i zapłaczesz gorzkimi łzami.

Wyobraź sobie kolego że nie w chłodnicy ale pękł mi wąż do domu miałem 100km godz. była 22: na 6:00 do pracy gdzie wychodzę z domu o 5:20 do domu dotarłem i wolnego nie brałem w pracy także wiem co piszę i sam przemyśl swoje pomysły czy nie jest to strata kasy ale decyzja należy do ciebie.
Darek

Offline Jacek Badura

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 538
  • Skąd: Ruda Śląska
  • Miejscowość: Ruda Śląska
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #67 dnia: Styczeń 10, 2012, 09:45:21 »
jeżdzę autami od 1991 roku, w tym czasie miałem 6 aut którymi zrobiłem już setki tysięcy kilometrów i ani razu nie miałem przypadku aby kamień czy inny przedmiot leżący na drodze przebił mi czy uszkodził chłodnicę. tak więc nie przesadzajmy !!

za to unieruchomiła mnie osłonięta jak [color=ff0000]piii[/color]a nagrzewnica ogrzewania !!
rodzinne toczydełka:
było C3 1.1

jest Xsara Picasso 1.6i 110 Sx
jest też C4 Picasso 2.0 HDi 150 exclusive

Offline Kuba Rosa

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 772
  • Skąd: Teresin
  • Posiadany samochód: 308 SW 1,6 BlueHDI 120 KM
  • Miejscowość: Teresin
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #68 dnia: Styczeń 10, 2012, 11:40:44 »
Marcin, a jak często łapiesz dziury w chłodnicach w swoich autach?? ;)

Prędzej powygina Ci blaszki w chłodnicy niż ją przedziurawi...
Chyba, że użytkujesz swoją CXP w kamieniołomach albo bez przedniego zderzaka to w takim razie zwracam pół honoru ;)

Offline Marcin Janczewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 492
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 Picasso 1.6 hdi, Renault Megane Grandcoupe 1.6 sce
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #69 dnia: Styczeń 10, 2012, 13:51:47 »
Może jestem przewrażliwiony ale taka osłona będzie mnie kosztowała 20 zł i trochę pracy. A niestety zdarzyło mi się iż kamyczek który wystrzelił spod kół poprzedzającego mnie samochodu, rozwalił mi chłodnicę.

ps. dziurę w przewodzi chłodnicy załatasz, dziurę w chłodnicy - już nie tak łatwo.

Offline Wieslaw Orlowski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 129
  • Skąd: Nevers
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2.0HDI 03r, DS5 2.0 BlueHDI
  • Miejscowość: Nevers
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #70 dnia: Styczeń 10, 2012, 16:21:20 »
No ciekaw jestem jak Ci mogl rozwalic chlodnice bo przed nia znajduje sie skraplacz klim.? Moze to byl pocisk i przebil wszystko na wylot ;-)

Offline Dariusz Kulewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 431
  • Skąd: Police
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi '05, C-4 GP 1,6 HDi '10
  • Miejscowość: Police
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #71 dnia: Styczeń 10, 2012, 20:18:55 »
Cytuj

Marcin Janczewski napisał:
Może jestem przewrażliwiony ale taka osłona będzie mnie kosztowała 20 zł i trochę pracy. A niestety zdarzyło mi się iż kamyczek który wystrzelił spod kół poprzedzającego mnie samochodu, rozwalił mi chłodnicę.

ps. dziurę w przewodzi chłodnicy załatasz, dziurę w chłodnicy - już nie tak łatwo.

Jest jeszcze coś takiego jak linka holownicza i assistance na tym forum.
Darek

Offline Marcin Janczewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 492
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 Picasso 1.6 hdi, Renault Megane Grandcoupe 1.6 sce
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #72 dnia: Styczeń 13, 2012, 21:16:47 »
Tak oczywiście masz rację kolego. Ale mniejsza o większość - czepiacie się.

Z innej beczki - dzisiaj nalałem UNIK+ i pełen zbiorniczek. Jutro dłuuuuga trasa a potem .... zobaczymy co ten specyfik daje.

Pozdrawiam

Offline Kuba Rosa

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 772
  • Skąd: Teresin
  • Posiadany samochód: 308 SW 1,6 BlueHDI 120 KM
  • Miejscowość: Teresin
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #73 dnia: Styczeń 14, 2012, 08:28:00 »
A no to o działaniu Unik+ to napisz nam koniecznie. Ciekaw jestem czy jego działanie jest odczuwalne.
Jaki masz aktualnie przebieg?

Offline Marcin Janczewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 492
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 Picasso 1.6 hdi, Renault Megane Grandcoupe 1.6 sce
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Mój nowy Pikuś - pierwsze wrażenia.
« Odpowiedź #74 dnia: Styczeń 14, 2012, 19:56:30 »
Witam ponownie

Oczywiście w trasę nie pojechałem - jadę za tydzień - dzidzia ma temperaturę więc... sami rozumiecie.
Jak na razie przebieg 150 tys. km - niedługo, za jakieś 50 km stuknie. Na Unik'u zrobiłem na razie 50 km więc nie mamy o czym chwilowo dyskutować.

Natomiast - kupując ten preparat w serwisie Cytryny za cenę taką jak na allegro :) miałem przyjemność przez chwilę rozmawiać z szefem serwisantów. Powiedział mi kilka ciekawych rzeczy:
1. Najlepszy olej napędowy według niego - LOTOS - przynajmniej ten normalny. Oczywiście stacja firmowa.
2. Zmiana filtra paliwa - 20 tys km - razem z filtrem powietrza.
3. Zmiana filtra oleju - 10 tys.
4. Olej w skrzyni biegów - 50 tys - tak samo wspomaganie kierownicy.
5. Wąż doprowadzający olej do turbiny - 50 tys - jakieś sitko się zapycha i są kłopoty ze smarowaniem.

Co do Unik'a - powiedział co w stylu - jest to jedyny homologowany przez citroena preparat. My polecamy a co pan zrobi, pana sprawa. Na pewno nie zaszkodzi.

Oczywiśie trochę się z nim kłóciłem co do wymian oleju itd ale zabił mnie stwierdzeniem - a co jest tańsze? wymienić olej dwa razy częściej czy robić turbinę?

I pewnie ma rację - licząc ostatnie wydatki na zmianę oleju:
2 x 28 zł za skrzynię biegów,
30 zł za filtr oleju,
85 zł za olej,
115 zł za filtr paliwa w porównaniu - do 900 zł za turbo - regenerowane.

Przy okazji - składając życzenia świąteczne poprzedniemu właścicielowi - przez przypadek spotkaliśmy się w banku, chwilę z nim pogadałem. Obecnie ma C4 picasso - powiedział że żałuje iż sprzedał xsarę. Jego C4 zaliczył już dwa razy serwis.

Tymczasem mamy zimę.