Listopad - oczywiście samocklahód naprawiony; nowa lampa, zrobiony zderzak, nowy, oryginalny błotnik + lakier: koszt całości 6700 zł brutto + samochód zastępczy.
Dalej - wymienione oba amortyzatory - bo: mechanik zmieniając łożyska kolumny amortyzatora odkręcał wszystko kluczem pneumatycznym. Tak namiętnie rozkręcał i dokręcał aż rozpieprzył amortyzator. Amortyzatory zmieniłem sam, przy czym wyjęcie uszkodzonego skończyło się jego cięciem na pół przy użyciu szlifierki
6 godzin pracy.....
Dodatkowo - puka 260 000 km - na tę okoliczność - olej, filtr oleju i filtr paliwa.
Jeszcze jeździ - na razie bezawaryjnie - oprócz powyższych.