no i trochę wiem więcej
woda znalazła się w misce olejowej i będzie dalsze poszukiwanie przecieku
po zlaniu wody z miski, czujnik poziomu pokazał 50% i auto z oporami ale odpaliło
jakoś tak nierówno ale odpaliło. Chwilę później zaczęło dymić na biało. Podłączona [color=ff0000]piii[/color] przy teście Wtrysków pokazało że jeden z nich drastycznie odstaje od reszty (korekcja wydatku) 1. -2,5 2. - 2,3 3. -0,5 4. -4,98!! i jakoś tak słabo reagował na dodanie gazu. Przy zwiększeniu obrotów auto gasło. Jutro pewnie będzie kontrola sprężania 4 cylindra i testowanie (ew. regeneracja wtryskiwacza) . Udało się go wyjąć bez żadnego problemu.
Jeszcze jak auto jeździło byłem na sprawdzaniu uszczelki pod głowicą i test nie wykazał obecności CO2 w wodzie, ale zastanawiam się czy nie miało na to wpływu to, że był przeprowadzony na gorącym silniku? Może gorący się jakoś doszczelnił? A to że dymił na zimnym silniku to właśnie efekt wody w komorze spalania?
ogólnie teraz skupiam się na pomiarze sprawności cylindra z podejrzanym wtryskiem. Jeśli po regeneracji wtrysku i pomiarze ciśnienia w cylindrze wyniki korekty wydatku w lexii się uspokoją i silnik nie będzie skakał i gasł, to pozostanie mi dalsze poszukiwanie przecieku wody. Jakoś tak coraz bardziej skłaniam się to zdjęcia głowicy..... sprawdzę ją na szczelność i będzie nowa uszczelka najwyżej....