Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Tak kończą XM'y...  (Przeczytany 16971 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jędrzej Patelski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 727
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: 2oo
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 02, 2011, 14:19:27 »
Cytuj

Wojciech Tobiasz napisał:
Rano jak emocje opadły oceniłem uszkodzenia - raczej nie opłaca się go robić , tym bardziej że kierowca który prowadził mojego xmena jest sprawcą. To co zrobił to szczyt głupoty. Na szczęście mam jeszcze Pallasa. Jedyny plus to to że nasi strażnicy nie mają teraz auta.


Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;) Ja dzięki temu, że rozbiłem ojcu Xm-a stałem się jego posiadaczem ;P Gdyby nie tamta sytuacja, to pewnie w tej chwili nie był bym pasjonatem modelu ;P
http://tinyurl.com/xmpower
Ojciec: XM V6 12V [ZPJ] 96'
Brat: XM Break V6 24V [ES9J4] 97'
Był: XM V6 24V [ZPJ4] 96', XM 2.0 8V 93'

Offline Wojciech Tobiasz

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 52
  • Skąd: Stary Puznów
  • Posiadany samochód: xantia 2.0 hdi 109 km 1999 r. xm 2.1 td. 1997 automat
  • Miejscowość: Stary Puznów
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 02, 2011, 14:21:05 »
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Cytuj

Wojciech Tobiasz napisał:
Rano jak emocje opadły oceniłem uszkodzenia - raczej nie opłaca się go robić


Czy ja wiem, przemyśl. Może nie jest do końca tak źle.



Uszkodzenia są jednak poważne , zdjęcia tego nie oddają.
Tak to jest auta i żony się nie daje bo zajeżdżą  :evil:

Offline Marcin Markowski

  • Mistrz patelni złota wara
  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 3 520
  • Skąd: Wrocław | Czasami Skierniewice
  • Posiadany samochód: XM MKII, 1994, HA2, 3.0v6 12V - Azure Fury, Volvo V70 2003, 2.4 BiFuel CNG
  • Zainteresowania: Grafika komputerowa / Marketing / Volva
  • Miejscowość: Wrocław | Czasami Skierniewice
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 02, 2011, 14:33:41 »
Jak znajdziesz czas, zrób kilka zdjęć, jaka jest skala uszkodzeń.

Offline Wojciech Tobiasz

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 52
  • Skąd: Stary Puznów
  • Posiadany samochód: xantia 2.0 hdi 109 km 1999 r. xm 2.1 td. 1997 automat
  • Miejscowość: Stary Puznów
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 02, 2011, 15:20:28 »
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Jak znajdziesz czas, zrób kilka zdjęć, jaka jest skala uszkodzeń.


Ok . na razie oddam się degustacji swoich destylatów  ;)

Offline Wojtek Łuczak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 503
  • Skąd: Pruszków
  • Posiadany samochód: Xm V6 12v 89r/ C6 2.7
  • Miejscowość: Pruszków
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 04, 2011, 22:42:55 »
Ehhh szkoda, auta. Jak napisał Maciek "dobry zwyczaj..." co mogę potwierdzić na przykładzie Ax-a którego miałem.
Zima, kolega miał podjechać na drugi koniec miasta i podjechał tak, że przywalił przodem w mur bo nie wyhamował na śliskim. Na szczęście  tylko błotnik lampa i zderzak (oczywiście koszta jego), ale ta świadomość że auto rozwalone wk$#^#$. Od tamtej pory nigdy nie pożyczyłem pojazdu mechanicznego, czy to auta czy motocykla tym bardziej.
 
Teoretycznie równie dobrze ja tam mogłem nie wyhamować lub hipotetycznie dajmy na to mógł mu ktoś wyjechać i doszło by do zderzenia to nawet jeśli by było to nie z winy pożyczającego i tak by mi złość została i "niezamierzona pretensja"  bo być może ja bym się uratował (nie twierdzę, że lepiej prowadzę ale chodzi o to, że moja odruchowa reakcja była by inna i jakimś dziwnym sposobem bym się uratował) tego nikt nie wie i stąd u mnie taka nutka "złości".

Po tamtej sytuacji wyznaję taką zasadę, że nie pożyczam, a jeśli koniecznie potrzebuję auta, a nie mam w dyspozycji swojego to po prostu proszę aby ktoś ze mną podjechał.

Offline Marcin Markowski

  • Mistrz patelni złota wara
  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 3 520
  • Skąd: Wrocław | Czasami Skierniewice
  • Posiadany samochód: XM MKII, 1994, HA2, 3.0v6 12V - Azure Fury, Volvo V70 2003, 2.4 BiFuel CNG
  • Zainteresowania: Grafika komputerowa / Marketing / Volva
  • Miejscowość: Wrocław | Czasami Skierniewice
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 27, 2011, 21:11:06 »

Offline Jędrzej Patelski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 727
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: 2oo
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 27, 2011, 22:45:32 »
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Tak kończą stare 24v


Może znasz więcej szczegolow dotyczących tego auta? Co było przyczyną pożaru?
Mój też kiedyś usiłował się spalić za sprawą peknientego konzektora, ale na szczęście mu to udaremnilem :P
http://tinyurl.com/xmpower
Ojciec: XM V6 12V [ZPJ] 96'
Brat: XM Break V6 24V [ES9J4] 97'
Był: XM V6 24V [ZPJ4] 96', XM 2.0 8V 93'

Offline Marcin Markowski

  • Mistrz patelni złota wara
  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 3 520
  • Skąd: Wrocław | Czasami Skierniewice
  • Posiadany samochód: XM MKII, 1994, HA2, 3.0v6 12V - Azure Fury, Volvo V70 2003, 2.4 BiFuel CNG
  • Zainteresowania: Grafika komputerowa / Marketing / Volva
  • Miejscowość: Wrocław | Czasami Skierniewice
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 27, 2011, 23:15:22 »
Nie wiem, znalazłem zdjęcie szukająć XMa do VT.
Forum gdzie to siedzi w wątku zdechło. Patrząc po zdjęciu, to odnoszę wrażenie, że ogień zaczął się gdzieś z przodu, podejrzewam wywalony korkiem olej, który zapalił się na gorącym bloku. A może instalacja elektryczna. Kij wie, równie dobrze teściowa mogła oblać benzyną i podpalić kiepem.

A wątek na forum, aby było śmiesznie nie dotyczył tego XMa, a Volvo 264GLE, brytol wyciągnął z XMa ten przyjarany silnik i próbował swapa zrobić.  Nawet go uruchomił, aczkolwiek chyba dojechał wszystkie panewki na wale. I generalnie olał sprawę.

Offline Andrzej Barzał

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 356
  • Skąd: Ostrów Mazowiecka
  • Posiadany samochód: CX, C4GP, C5
  • Zainteresowania: Cytrynki, elektronika samochodowa
  • Miejscowość: Ostrów Mazowiecka
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 28, 2011, 12:55:28 »
Cytuj

Eryk Kozłowski napisał:
To jeszcze nic. Porzucić auto (ten akurat w okolicach Pól Mokotowskich w Warszawie) to jest dopiero rozpacz. Sępy przybyły wcześnie i wiedziały co brać. Proszę zwrócić uwagę na brak najważniejszych części typu poduszka czy kompa. Lewa jeszcze jest...na pierwszy rzut oka wygląda dobrze. Tylna wewnętrzna szyba w całości. Reszta jak widać.


O kurka, XM mojego kolegi :)
Moja stajnia:
C4GP 2.0HDi, C5 V6FL, CX do zabawy
 Wcześniej kilka różnych Cytryn. W klubie od ponad 23 lat.
Na co dzień elektronika samochodowa, klucze i kluczyki.

Offline Jędrzej Patelski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 727
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: 2oo
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 28, 2011, 17:51:26 »
Cytuj

Andrzej Barzał napisał:
Cytuj

Eryk Kozłowski napisał:
To jeszcze nic. Porzucić auto (ten akurat w okolicach Pól Mokotowskich w Warszawie) to jest dopiero rozpacz. Sępy przybyły wcześnie i wiedziały co brać. Proszę zwrócić uwagę na brak najważniejszych części typu poduszka czy kompa. Lewa jeszcze jest...na pierwszy rzut oka wygląda dobrze. Tylna wewnętrzna szyba w całości. Reszta jak widać.


O kurka, XM mojego kolegi :)



Świat jest mały :) Jak masz możliwość to spytaj kolegi, co było powodem porzucenia samochodu ;)
http://tinyurl.com/xmpower
Ojciec: XM V6 12V [ZPJ] 96'
Brat: XM Break V6 24V [ES9J4] 97'
Był: XM V6 24V [ZPJ4] 96', XM 2.0 8V 93'

Offline Filip Betley

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 206
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen XM 3.0V6 24v(200KM), 91r. Kolor: Piękna butelkowa zieleń :)
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 02, 2012, 05:07:47 »
Moj poprzedni v12 tez sie palil, bylo to spowodowane peknietym przewodem idacym od pompy do konzektora... Od tamtej pory mam ciagłą paranoje ze znow sie zapale...
Były:
Xm V6, 12v. 92r, automat
Xm V6, 12v, 94r, Mk1 manual, HA2

Offline Artur Zamozny

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 902
  • Skąd: Herne DE
  • Posiadany samochód: XM 3.0V6-BX-C5mk1-C5mk1fl-C5x7-C6
  • Zainteresowania: TAK są
  • Miejscowość: Siewierz
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 03, 2012, 01:05:00 »
C5 też się pali a niby nowszy,lepszy.

Offline Julian Donajski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 137
  • Skąd: Gorzów Wlkp.
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD MkII automat 1995 HAII
  • Zainteresowania: święty spokój o ile istnieje
  • Miejscowość: Gorzów Wlkp.
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 08, 2012, 14:26:10 »
Jaka nowość? Pożar auta? Wszystko zapalić można. Wodę też. Mój staruszek kicha, prycha, cieknie i stuka ale nadal jeździ. Muszę mu zaaplikować nowe oleje w hydro i automacie. Uszczelnić pompę wtryskową. Zlokalizować wyciek LHM. Wymienić pompę wodną z paskiem rozrządu.Wymienić przednie kule i resztę dobić. Zlokalizować stuki w silniku. Wszystko wskazuje na któryś wtrysk.... i dalej będzie jeździć. Blisko 300tyś przebiegu i się kula. Odkąd go mam w zawieszeniu nic nie robiłem po za dobijaniem sfer i wymianą jednej. Aaaa. Dwa razy wymieniałem łącznik stabilizatora.
Pozdrawiam
XM2.1TD automat 1995
klient Media Markt

Offline Krzysztof Wika

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 20
  • Skąd: Gdynia
  • Miejscowość: Gdynia
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 19, 2012, 21:28:37 »
Mój XM też sie zapalił, nie było mnie przy tym, ale ogień podobno poszedł od kompa i jak sie zapaliło i dostało do gruszki.. Było ponoć wesoło :P
Był - XM 3.0 V6 91' ; Alfa 156 1.9 JTD ; Renault Super 5 88' ; Subaru Impreza 2.0 94'
Jest - Alfa Romeo 159 SW 11' ; Alfa Romeo GTV6 83'

Offline Daniel Wolny

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4 479
  • Skąd: Bytom
  • Posiadany samochód: C5 mk1 2003 2.0 16v BVM6
  • Miejscowość: Bytom
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 20, 2012, 21:54:51 »
To czym Ty tę gruszkę miałeś napompowaną?

Offline Jurij Martyniuk

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 241
  • Skąd: Bialystok/Gródek
  • Posiadany samochód: C6 3.0 HDI 2010. C2 vtr 1.4 8v+gaz 2004. C4b7 1.6 vti+gaz 2010.
  • Miejscowość: Bialystok/Gródek
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 21, 2012, 00:11:57 »
Pewnie propanem. :-)
Pozdrawiam, Jurek :-)
Był XM 2.0i, XM2.5td, ZX 1.9D, AX 1.5D, XM 2.1td

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 991
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 22, 2012, 02:58:37 »
Czym by nie była, przy przeciętnym ciśnieniu nadmiernie rozgrzana może wystrzelić. Nie wiem czy pożar może do tego doprowadzić. Na pewno może spawanie.
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'

Offline Mateusz Marcinkowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 889
  • Skąd: Leszno
  • Posiadany samochód: citroen XM MKII 3.0 V6.24V -->Exclusive<-- 1994r motor ZPJ/4/Z (UKZ) LPG Landirenzo I
  • Zainteresowania: elektronika, informatyka, fotografia, bioinżynieria
  • Miejscowość: Leszno
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 13, 2012, 15:58:57 »
Kolejny xm skasowany przez nie uwage

ciekawe czy to ktoś od nas
:evil::-)  :-) XM MKII[email protected] :-)  :-):evil:

Radio Code od 30zl Zapraszam FOTKI

Offline Marcin Markowski

  • Mistrz patelni złota wara
  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 3 520
  • Skąd: Wrocław | Czasami Skierniewice
  • Posiadany samochód: XM MKII, 1994, HA2, 3.0v6 12V - Azure Fury, Volvo V70 2003, 2.4 BiFuel CNG
  • Zainteresowania: Grafika komputerowa / Marketing / Volva
  • Miejscowość: Wrocław | Czasami Skierniewice
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #43 dnia: Luty 13, 2012, 17:03:52 »
MKI z grillem od MK2, chyba 2.0 benzyna, no cóż... czy skasowany, to zależy od właściciela, wyklepać da się wszystko...

Offline Maciek Janowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 940
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xm Exclusive 3.0 12v,97'.CX Prestige 2400IE,82'.CX 25 GTi TURBO,84'.C4 VTS 2.0 16v,05'.
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #44 dnia: Luty 13, 2012, 21:36:52 »
az mu chevron odpadl.

Offline Paweł Antypin

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 678
  • Skąd: Oświęcim
  • Posiadany samochód: XM Diesel 2138 ccm; Peugeot 607 V6
  • Zainteresowania: XM......................
  • Miejscowość: Oświęcim
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #45 dnia: Luty 14, 2012, 23:42:10 »
Na moje oko to zlom juz jest, naruszony prawy slupek A (90% korozja na początku progu znacząco pomogła), w najlepszym razie zdeformowane sanki silnika, podbity do góry cały dziób.
Jaby się słupek nie przesunął to może by się dało jeszcze uratować... przeszczepiając cały przód z innego ;)
Ale wygląda że poduchy siłowników przednich wyrzymały ;)
Szczęśliwy posiadacz XMów:

2.1 D12 HARMONIE (bez HA)
ORGA: 5188 prod 1991 / 310 kkm.
Od 249kkm szaro-czerwony ;-)

2.0 Injection R6A (HA1)
ORGA: 4811 prod 1990 / 147kkm

był dawca 2.0i + LPG (HA1) ORGA: 491...

Offline Adrian Pawlak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 68
  • Skąd: Gdańsk
  • Posiadany samochód: Były Citroen XM 2.1TD bordowy, Citroen XM 2.1TD czarny, Peugeot406, Saxo 1.1, Peugeot 206 1.9d jest Citroen C5 mkI 2.0 16V, Megane 1.5dci
  • Miejscowość: Gdańsk
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #46 dnia: Kwiecień 16, 2012, 00:18:25 »
na dniach wrzucę swojego.. chyba nikt nie napiszę że jeszcze da się wyklepać ;)

Offline Marcin Markowski

  • Mistrz patelni złota wara
  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 3 520
  • Skąd: Wrocław | Czasami Skierniewice
  • Posiadany samochód: XM MKII, 1994, HA2, 3.0v6 12V - Azure Fury, Volvo V70 2003, 2.4 BiFuel CNG
  • Zainteresowania: Grafika komputerowa / Marketing / Volva
  • Miejscowość: Wrocław | Czasami Skierniewice
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #47 dnia: Kwiecień 16, 2012, 00:43:10 »
[color=ff0000]piii[/color]a... kolejny...

Offline Jędrzej Piechota

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 255
  • Skąd: Gdańsk
  • Posiadany samochód: C5 2.0 16V + LPG '04
  • Miejscowość: Gdańsk
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #48 dnia: Kwiecień 16, 2012, 01:03:00 »
Niech jego resztki żyją dalej w innych braciach. Po ile halogeny? :D

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 991
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Tak kończą XM'y...
« Odpowiedź #49 dnia: Grudzień 29, 2013, 22:39:25 »
Uwaga, film kategorii gore. Nie oglądać jeśli ma się słabe serce.

https://www.youtube.com/watch?v=iYE6yztzKbM
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'