Dość realna hipoteza.
Właśnie zalałem "złoty środek", musiałem zatankować cały zbiornik dieselka, oj jak bolało. Środek przedstawiam poniżej. Dodam, że u mnie w ASO Citroen jak zapytałem o ten środek to gość jakoś dziwnie na mnie popatrzył i nie wiedział o czym gadam. Preparat bez problemu i jakiegokolwiek już zdziwienia dostałem w ASO Peugeot.
Sądzę, że awaria tempomatu mogła wyskoczyć bo po prostu był włączony pomimo, że go absolutnie nie używam gdyż non stop jeżdżę po mieście. Za kilka godzin podepnę się pod komputer i sprawdzę o co tam chodzi. Sprawozdania z efektów "złotego środka" też zamieszczę.