XM - niespotykane opcje wyposażenia

[Paweł Antypin]

Tak mnie wzięlo na wspominki, przy okazji wyciągnięcia leżakującego w garażu XMa na przegonienie garków i poćwiczenie hydrauliki.
Najciekawsze i niespotykane u konkurencji dodatki, które fabryka montowała w XMie, napiszcie jakie wam się najbardziej podobają i które lubicie.
Jaby nie obszył poza hydro komfortem (zagadką) to one określają XMa jako króla szos

W kolejności moje dwa ulubione:
1. nawiew na przyrodzenie spod kierownicy
2. elektryczny podłokietnik

[Marcin Markowski]

1. Diravi, na początku się klnie, ale po przyzwyczajeniu... poezja
2. Sposób regulowania foteli w pionie w aucie bez elektryki, tak samo położenia oparcia, spróbujcie w Audi 80 ustawić w czasie jazdy ^^
3. Zamykane panele od radia, schowka - dobry patent, nie trzeba panelu od radia do domu zabierać.

[Wojtek Łuczak]

1.Diravi
2 Wyświetlacz i informacje o tym co dokładnie jest otwarte i która dokładnie żarówka jest przepalona. W tamtych latach Standar to nie był a i tez nie wszystkie auta to maja;)
3. Nawiew na jajka… Nidzie indziej tego nie spotkałem

[Paweł Ziemniewicz]

Często zaślepiane było podświetlenie stacyjki. Otwór w obudowie kierownicy jest. W którymś swoim XM, uruchomiłem ten patent

[Marcin Markowski]

Ja to mam i mnie akurat wkurza bo zatyczka wypada.

[Eryk Kozłowski]

A mnie nie wypada i działa ale zastanawia mnie gdzie wy ten nawiew na jajka macie? Aha....prawie bym zapomniał. Dodatkowa tylna szyba. W życiu mi się nie przydała. Nigdy też nie słyszałem żeby ktoś wychłodził wnętrze przez otwarcie bagażnika....bo kto  otwiera się go na pół godziny?

[Krzesimir Dębski]

Nawiew był tylko w MK1.

[Maciek Janowski]

Krzesimir Dębski napisał:
Nawiew był tylko w MK1.

i później dziwić się, że spermatogeneza do [color=ff0000]piii[/color] i sperma jakości nie trzyma.
O podświetleniu stacyjki nie wiedziałem.muszę sprawdzić.

[Paweł Antypin]

A tam, ten nawiew jest genialny zimą i bardzo przyjemny latem jak w szortach jedziesz

[Marcin Markowski]

Wietrzenie wora i tyle.

[Eryk Kozłowski]

Chyba mam amnezję bo jakoś z jedynki tego nie pamiętam ale cóż....dawno to było.

[Paweł Antypin]

Nie wszystkie jedynki miały, w dieslu jest zaślepka, do czasu zanabycia benzyny myśałem, ze jak w "ołdi " podświetla pedały żeby kierowca widział gdzie ma nózki połozyc ...

[Paweł Antypin]

Nikt jakoś nie pisze o tajemniczym gniazdku pod klapką,  obok tylnej zapalniczki, do dzisiaj nie rozgryzłem co to jest, zdaje mnie się, że to do systemu audio.. słuchawki dla pasażerów??

[Marcin Markowski]

Też się nad tym głowiłem, chyba jakieś dodatkowe wejście na zasilanie 12V.

[Sławomir Cabała]

tam idzie 12v i to jeszcze z jakiegos przekaznika (moze w tamtych czasach mozna bylo sobe podlaczyc lodowke i szampana chlodzic) tak domniemam bo innego rozwiazania nie widze

[Wojtek Łuczak]

Nie jeżdżę z tyłu to zapomniałem o istnieniu tego dziadostwa... w sumie to od "x" czasu w ogóle nie jeździ xm:] Nie mylicie się panowie, to jest dawny standard wtyczki na zasilanie 12V w samochodach. Znalazłem info o takich gniazdkach jak czytałem o trampkach z bogatszym wyposażeniem i w nich też było takie ustrojstwo montowane z dedykacją (o ile się nie mylę) do a'la lampki warsztatowej z żarówką 12V.  Swoją drogą pamiętam taką lampkę jak ojciec w Ładzie miał na takie gniazdko... oj przydawała się

[Paweł Antypin]

ooo no to tajemnica rozwiklana... trzeba lodówkę i szmpana zakupić

[Marcin Markowski]

Albo znaleźć długą i szeroką przepaść.

[Sławomir Cabała]

Faktycznie że i u mnie jak miałem trabanta to było takie gniazdo teraz mi się przypomniało

[Paweł Antypin]

a na co mnie ta przepaść?? skrzydeł jak do DSki Fantomasa w XMie nie montowali wiec nie poleci....

[Andrzej Kuryło]

czy to przyoadkiem nie jest gniazdko na wtyk z bolcem?w wiekszosci ciezarowek takie cos do tej pory jest w trabancie bylo obok otwierania maski i faktycznie do lampki warsztatowej jak znalazl

kto jeszcze mial/ma trabanta??

[Wojtek Łuczak]

Z tego co kojarzę to z bolcem, przypominało to końcówkę od anteny. Ja miałem trampka i niestety musiałem go sprzedać ze względu na rdzę, bo "jaskółka" trzymała się już niemalże na ślinę a przedni słupek przypominał spróchniałe drzewo i nie łamał się tylko dla tego, ze opierał się o ramkę od drzwi, gdyby nie to na 100% bym miał go do tej pory, bardzo pocieszne auto. Najbardziej śmiać mi się chciało jak przesiadałem się co jakiś czas z Xm-a do trampka lub odwrotnie. Xm 89r a trabant 91r.... a te samochody dzielił kanion kolorado:P. Jakbym wysiadał z wozu drabiniastego  ciągniętego przez woły i przesiadał się do promu kosmicznego:D

[Marcin Markowski]

Ja na szczęście nie mam takich przeżyć, z XMa się przesiadłem w XMa.
Podejrzewam, że następnym autem będzie XM albo C6.
Mam na oku full wypasa za 35 koła po lekkiej stłuczce, problem w tym, że szyba przednia poszła, której to nie ma zamienników - 8000 zł...

[Wojtek Łuczak]

W ASO w Częstochowie mi powiedzieli 3tyś za szybę. Aha i odłóż z miejsca kasę na naprawę skrzyni:P

[Marcin Markowski]

To nie tak źle. Bo to jest różnica.