Witam,
Szukałem po forum, ale nie mogłem jakoś takiego tematu znaleźć, a sprawa jest dla mnie dość poważna i zamierzam złożyć reklamację. Proszę o poradę, żeby mi w ASO kitu nie wciskali.
Otóż mój Mk 3 to 2010 2.0 HDi 136 KM. Przejechane mam niecałe 25 kkm. Sprzęgła nigdy nie przypaliłem - to pewne, jeżdżę praktycznie po mieście i raczej spokojnie.
Natomiast przy dłuższych przejazdach mam taki objaw: przy ok. 2 tys. obrotów na IV biegu, przy wciśnięciu pedału gazu w podłogę, wskazówka idzie w górę obrotów i potem przy ok, 2,4-2,6 k spada, tak jakby przy określonym momencie obrotowym przyłożonym przy dużym oporze, sprzęgło uślizgiwało.
Zaznaczam, że problemu nie ma gdy np. przyspieszam przy wyższych prędkościach między 3-4 tys. obr./min., wtedy gdy de facto moment obrotowy na sprzęgle jest mniejszy (bo obroty są większe - proszę wyprostować jeśli się mylę).
Problemu tego w miejskiej jeździe nie odczuwam - po prostu nie przyspieszam na IV biegu, bo wtedy przecież jedzie się już grubo powyżej ograniczenia prędkości w mieście.
Tutaj na forum kiedyś widziałem chyba ktoś miał taki problem, ale nijak wyszukiwaniem nie mogłem tematu znaleźć, proszę o link ewentualnie.
Natomiast na fejsbuku znalazłem gościa, który miał ten problem też, w ogóle był niezadowolony z Mk III i napisał mi że ten problem wynikał u niego z tego, że ponoć była nieszczelność w silniku i olej dostał się na tarcze sprzęgła i dlatego niby uślizgiwało. Tak mu mechanicy z ASO powiedzieli, ale ile w tym prawdy? Człowiek twierdził że mu to na gwarnancji zrobili.