hmm.
sprawdziłem, (czyt polutowałem ponownie) i temat dalej istnieje.
Przekaźnik mam 60/70A, więc raczej powinien być odpowiedni.
Sam przekaźnik robi się ciepły ale do zniesienia.
Najbardziej niepokoi mnie nagrzewanie się wtyków przy samym przekaźniku.
powierzchnia styku wtyczek nie jest zbyt wielka. Kiedyś wtyczki miały takie jeszcze blaszki do zwiększenia powierzchni styku, teraz tego nie ma.
Zastanawiam się czy nie wrócić do "fabrycznego" rozwiązania.
Mam w bagażniku dwie kostki tylko te rozkręcanie....
podpowiedzcie, warto???
kostki z allegro wytrzymują jakieś 6 miechów. Przekaźnik wytrzymał trochę ponad rok. Różnica w awarii:
Kostka - po prostu przestała działać dmuchawa.
Przekaźnik - duża ilość dymu, stopiona izolacja kabli, groźba pożaru...
No i właśnie chyba sobie odpowiedziałem