panie janku,stosując pana sposób docierania nowych tarcz i klocków możemy je jedynie od razu popsuć,zmniejszyć ich skuteczność,doprowadzić do późniejszych wibracji i piszczenia,nowe hamulce docieramy trochę inaczej,żaden hebel!!!!rozpędzamy się do około 60-80 km/h,i hamujemy do 20km/h w taki sposób by nie zablokować kół,i nie dopuścić do uruchomienia systemu abs,gdy wyhamujemy do około 20km/h to studzimy tarcze jadąc dalej,powtarzamy tę czynność kilka razy,jak od razu tarcze dostaną szoku termicznego to można zapomnieć o ich dobrej skuteczności,potem są twarde pedały,słabo hamują,wibruja,piszczą,nie zapomnieć nowych tarcz porządnie odtłuścić.