Cześć.
Ja jestem po drugiej wymianie sprzęgła w ciągu ostatniego roku.
Oryginał LUK zostało zniszczone przez zatarte łożysko.
Mechanik zamontował kupione przeze mnie NEXUS. Zrobił to niechlujnie i od samego początku na Półsprzęgle niesamowicie szarpało.
Przemęczyłem się tak rok- bo brakowało kasy i to dużo roboty, jak wszyscy powszechnie twierdzą.
Obecnie od ok 2-3 miesięcy mam zamontowane nowe sprzęgło QH ( Quinton Hazel) 300 zł . Sam wymieniałem.
Z pełną odpowiedzialnością moge stwierdzić, że wykonanie Nexus i QH jest dokładnie takie samo. Oglądałem oba porównując.
Gdyby nie udało się kupić QH to zdecydowany byłem na SRL, lub Statim.
Statim zamontowałem ponad rot temu do Cinquecento 700. Działa wysmienicie- katowane niemiłosiernie. Autkiem po wymianie sprzęgła jeździłem do pracy na budowę ponad 250 km w jedna stronę. Do tego transport na budowie wszystkiego co zwiazane jest z obsługą ciężkich maszyn budowlanych.
Więc osobiście między bajki mogę włożyć opowieści, że sprzęgła bez nalepki LUK Sachs , czy Valeo są do niczego.
Ja myslę, że w dobie globalizacji i szukania oszczędności przy produkcji nie wykluczone jest, że wszystkie te sprzegła produkowane są w tych samych zakładach i dokładnie tymi samymi maszynami.
Ja nie widzę nic złego w założeniu sprzęgła Statima, czy SRL.
Jednak teraz po przejściach ze sprzęgłem zrobiłbym inaczej.
Najpierw zrzuciłbym skrzynię biegów i dokładnie przyjrzałbym się wszystkim częściom.
Jeżeli masz w dobrym stanie docisk- to założyłbym nową tarczę i do tego nowe łożysko, a różnicę w cenie przeznaczyłbym na zakup nowej linki sprzęgła, lub nowej prowadnicy łożyska i widełek.
Zapewne widełki i prowadnicę łożyska też będziesz musiał kupić. Koszt ok 120 zł za całość
Dobranie się do sprzęgła w XP 2,0 HDI w jedną osobę to na spokojnie ok 3-4 godziny pracy. Włożyć skrzynię trzeba już z pomocnikiem.
Sama robota do trudnych nie należy. Odkręcić trzeba zaledwie kilka dobrze dostepnych śrub i odpiąć kilka wtyczek.
A i oczywiście do kompletu potrzeba doliczyć ok 70 zł na nowy olej do skrzyni biegów, bo stary i tak wyleci
.
