Jak ustawić rozrząd Xsara 1.4isx; 8v (silnik KFX)

[Wojtek Giedlar]

WITAM.
Podczas wymiany głowicy mechanik stwierdził, że  rozrząd jest przestawiony o 3 ząbki. Po zmontowaniu wszystkiego mechanik  wg tego co stwierdził   przestawił o te 3 ząbki i podczas próby auto nie chciało zapalić. Ustawił  tak jak było dotychczas auto zapaliło i jeździ no , ale to nie jest to co miałem prze z ostatnie 2 lata od poprzedniej wymiany paska. Dodam,  że ostatni tydzień przed  wizytą u mechanika zaczynał mi szarpać przy dodawaniu gazu i był zmulony strasznie. Wymieniłem świece bez rezultatu -kiedyś  pomogło  bo objawy były podobne na LPG, na benzynie jechało. Teraz na  Benzynie jedzie gorzej niż na  Gazie. Przykładowo jadę 80km/h popuszczam pedał gazu na łuku drogi i potem jak wciskam ponownie to  drży  cała buda   potem już jedzie, ale nie ma tego jadu.
Na wolnych obrotach (na benzynie)  pracuje nieregularnie - nie jest to to, co pamiętam. Mechanik nie mógł ogarnąć  tego rozrządu bo nic  mu nie pasowało ;oznaczenia na pasku, otwory.tzn nie  wiedział  gdzie  jest jakaś baza na wale  bo na kole przy głowicy jest otwór, a  gdzie   są inne.
Jutro  myślimy  przestawić rozrząd o jeden dwa ząbki w druga stronę niż on stwierdził...

Pomóżcie Panowie

[Jan Wróblewski]

No to teraz uważaj, bo będzie trochę ciężkiej wiedzy.
Przy wymontowaniu paska, powinno udać się ustawić koło zębate rozrządu tak, aby można było je zablokować trzpieniem (fi 10mm). Trzpień trzeba wsunąć przez otwór w kole, do otworu w głowicy.
Koło to ustawia się poprzez kręcenie kołem samochodu, tak jak byś jechał do przodu, na 5 biegu.
Drugi trzpień(fi 6mm) powinno się dać wsunąć przez otwór w kole zamachowym.
Jak się tego nie uda zrobić, znaczy, że grubsza robota będzie, aby prawidłowo to wszystko poustawiać.

Ogólnie wałek musi być ustawiony odpowiednio do położenia tłoków.

Jeśli magik, który Ci to robił, nie przestrzegał powyższych zasad, to bankowo masz pozmieniane kąty otwarcia/zamknięcia zaworów.
Prawidłowe powinny być takie:
Otwarcie zaworu dolotowego: 1st36' przed GMP
Zamknięcie zaworu dolotowego: 40st34' po DMP
Otwarcie zaworu wylotowego: 41st20' przed DMP.
Zamknięcie zaworu wylotowego 3st40' po GMP.
Dla ułatwienia producenci nanoszą na wałek rozrządu oznaczenia, jak taki wałek powinien być położony w inicjalnym położeniu wału korbowego.

Teraz sam wał.
Tłoki numerujemy od napędu rozrządu.
Jeśli ustawisz silnik w takim położeniu jak pisałem na początku (trzpień blokujący koło zamachowe, bo ten od rozrządu, jeśli masz coś skopane, pewnie nie wejdzie), dostaniesz odpowiednie ustawienie tłoków, dla ustawienia wałka rozrządu zgodnie z oznaczeniami na nim.

Takie ustawianie na czuja ząbek w lewo, ząbek w prawo może spowodować uszkodzenie silnika
Zatem, albo zmień warsztat, albo jak jesteś ogarnięty w temacie, rób sam. Wytyczne masz napisane

[Wojtek Giedlar]

Wszystko wszystkim, ale auto zaczęło dziwne pracować jeszcze z tydzień dwa przed wymiana głowicy i  rozrządu.  Pasek przeskoczył?
Ps gość mówi ze nie widzi nic na drugim kole gdzie można coś włożyć.  Ustawił poprostu tak jak było popednio.
Może ma ktoś jakieś zdjęcie schemat z  oznaczeniami.
Jak zapale zimny chodzi równo z 30 sekund potem się cały motor trzęsie.  Za grzeje się włączy gaz i pracuje równiej.
Może to zupełnie co innego? Jechać na kompa czy żeby ktoś to sprawdził/ ustawił jak wyżej opisane.
Kolego czym i jak te kąty odczytać
Piszesz: "Przy wymontowaniu paska, powinno udać się ustawić koło zębate rozrządu tak, aby można było je zablokować trzpieniem (fi 10mm). Trzpień trzeba wsunąć przez otwór w kole, do otworu w głowicy.
Koło to ustawia się poprzez kręcenie kołem samochodu, tak jak byś jechał do przodu, na 5 biegu."
Jak wymontuje pasek to będę kręcił kołem samochodu a wałek się nie obróci.

[Jan Wróblewski]

Zgadza się, to co piszesz, o wymontowaniu paska, dlatego zanim się go zdejmie trzeba zablokować wał i napęd rozrządu.
Co do nie trzymania obrotów na benzynie, to obejrzyj elementy sterujące silnikiem. W KFX'ach (TU3) chyba powinien być przepływomierz i silnik krokowy.
Może być tak, że sterowanie się pokiełbasiło, bo jak przełączasz na gaz, to silnikiem steruje komputer od gazu.
Co do odczytywania kątów, to są narzędzia od tego, ale na wałku powinny być paski, które mówią jak należy go umieścić w głowicy. Montaż zgodnie z tymi oznaczeniami zapewnia prawidłowe ułożenie wałka (pod warunkiem ustawienia wału korbowego jak pisałem wcześniej). Niestety moja wiedza tutaj się kończy. Jak sobie przypomnę gdzie ja to wygrzebałem to Ci podeślę.
Być może, że to wcale nie rozrząd, podjedź na diagnostykę komputerem, tak jak pisałeś. Pewnie wyjdzie kilka rzeczy.

[Wojciech Smagowicz]

Wojtek Giedlar napisał:
Wszystko wszystkim, ale auto zaczęło dziwne pracować jeszcze z tydzień dwa przed wymiana głowicy i  rozrządu.  Pasek przeskoczył?
Ps gość mówi ze nie widzi nic na drugim kole gdzie można coś włożyć.  Ustawił poprostu tak jak było popednio.

Otwór do ustalania koła zamachowego jest w bloku silnika - tam gdzie się rozszerza w obudowę koła zamachowego - poniżej kolektora wydechowego - od tej strony się wkłada trzpień blokujący.
 

Może ma ktoś jakieś zdjęcie schemat z  oznaczeniami.

Powinien być załącznik - o ile się dodał :/

Jak zapale zimny chodzi równo z 30 sekund potem się cały motor trzęsie.  Za grzeje się włączy gaz i pracuje równiej.
Może to zupełnie co innego? Jechać na kompa czy żeby ktoś to sprawdził/ ustawił jak wyżej opisane.

Gdyby to była kwestia ustawienia rozrządu to by żle pracował od samego początku, a nie dostawał drgawek po 30s...
Pierwsze podejrzenie - problem ze świecami - wykręć, obejrzyj kolory, sprawdź szczeliny, postukaj każdą i wkręć.
Drugie cewka - obejrzyj czy dobrze siedzi w gniazdach świec, czy nie ma pęknięcia, przebarwień - może tu być problem.  

Jak nie to komputer i ktoś przytomny -a by wiedział co się dzieje.

[Jan Wróblewski]

No tu może być coś innego niż zapłon. Kolega pisze, że na gazie nie ma problemu.

[Wojtek Giedlar]

Sorki za dużą zwłokę.
Zacząłem po prostu jeździć i kilka dni po remoncie u mechanika pojechałem do gaziarzy.
Podłączyli kompa z oprogramowaniem do LPG i była rozsypana  mapa wtrysków. Kazali  pojeździć trochę na benzynie i jak mówili ustabilizowała się po jakiś 200 km. Zrobili auto korekcję, wymiana filtrów itd. jeszcze zmniejszył ciśnienie gazu bo wg niego w innym serwisie gdzie montowali było za duże (z 1,2 na 1,0 Bara). Musze przyznać, że po ich interwencji autko jeździ lepiej na gazie niż wcześniej.
Coś w nim siedzi bo nie pracuje regularnie na wolnych obrotach. wyrzuca nadal płyn chłodniczy i są bąbelki w zbiorniczku wyrównawczym na nagrzanym aucie. Stwierdziliśmy po przeanalizowaniu wszystkich objawów, napraw i jednej sytuacji, że to będzie pęknięty blok silnika. Jeżdżę już tak od lutego 2010, nie mam zamiaru nic robić niech jeździ do końca, a ja będę szukał czegoś innego.

[Kamil Łosiewicz]

Ten pęknięty blok silnika to na 100%? Wiesz w jakim miejscu - czy tam gdzie zawsze pęka uszczelka pod głowicą na 4 cylindrze?

Jeszcze pytania: co powoduje przeskok paska rozrządu i jak prawdopodobne jest to zjawisko oraz czy pasek może przeskoczyć po próbie odpalenia na popych (niby w instrukcji jest napisane, że nie powinno się tak robić, ale skutków nie opisują).

[Marek Marecki]

Tak jak przedmówca dziwię się że stawiasz na peknięty blok. Nie wiemy dlaczego wymieniałeś głowice w sumie ale jak już to pewnie była użyta używka no i pytanie czy była planowana przed założeniem? Jak nie to objaw taki jaki jest.
Druga sprawa to jak mechanik nie umie założyc rozrządu to duże prawdopodobieństwo że nie wie jak dokręcić nawet głowice a to też istotne.
Kazda z wymienionych rzeczy może powodować bąbelki w układzie chłodzenia z powodu mikroszczelin.

Przeskok paska mogą powodować np zużyte elementy rozrządu takie jak zatarta pompa wody, zużyty pasek etc. Słyszałem też że odpalanie na popych może spowodować przestawienie paska ale nie wiem ile w tym prawdy. Wyciek oleju na pasek rozrządu też zwięszka ryzyko przeskoku.

[Wojtek Giedlar]

Głowica została wymieniona bo były bąbelki i auto było słabe szarpało.  Wcześniejsza głowica była tak wypłukana między kanałem olejowym i chkodnizym, że ja spawali. Wiec wszystko wskazywało na głowice, bo kolo spawu lub pękać.  A od apawaniq minęło z 2 lata może.  
 Nowa stara głowica była nie planowana.  Dałem ja do profesjonalnego  zakładu gdzie ja sprawdzili czy nie jest peknieta i była ok to ja planowali dotarli zawory wymiana uszczelnień szczelność i mycie.
 Co do  rozrządu to ni uja nie mógł dojść jeden i drugi.  Dopiero drugi szedł po krzywkach i tak jak było po staremu to wyszło ze jest dobrze.  

Jeżeli chodzi o pęknięcie.  Drugi mechanik sprawdził stopień sprężania i nq jednym było wyraźnie mniej prawie o połowę.   A bąbelki jak były bna starej tak sa  na nowej głowicy.
 Jeszcze taka historia.
 W luty 2010 były duże mrozy po przejechaniu juz  z 200 km wyjechaliśmy  na autostradę.  Na zewnątrz było -20 nakręcili mnie zwby zobaczyć ile pojedzie.  Na książce jest chyba max170 a mi pokazało 190. Iiii po chwili zwolniłem do okolo140. Włączył sie wiatrak. ... a prędkość i temp była taka ze nie powinien. .. wtedy mogło cos siasc