Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Opadający tył  (Przeczytany 22898 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Piotr Kobak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 33
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: XM V6 1998, ASX 4WD 1.8 DI-D 2010; były: Xantia 1993, C5 2001
  • Zainteresowania: żeglarstwo, jazda konna
  • Miejscowość: Kraków
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 29, 2016, 19:47:13 »
Do wiadomości i ku przestrodze właścicieli xm-ów.Tam gdzie właśnie Jarkowi strzelił przewód ciśnieniowy jest newralgiczny punkt.[-].

Przyłączam się do przestrogi bo zaliczyłem to samo w trasie. Trzeba było sobie radę Roberta wziąć do serca...

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: XM 2.9 V6 '98r
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 12, 2016, 18:04:41 »
Już śpieszę kolegom z wyjaśnieniem......Nie ma w tym zjawisku nic niepokojącego.Nasze samochody mają już "kilka " latek i powierzchnie siłowników jak i zaworu hamulcowego są już zużyte.Za opadanie tyłu odpowiada właśnie zawór hamulcowy z którego brane jest ciśnienie do tylnych siłowników zawieszenia.Po wyłączeniu silnika nie ma już ciśnienia zasilającego układ i powoli  poprzez luzy ciśnienie uchodzi powrotami do zbiornika.To dotyczy wersji mk1 bez sfery antyopadowej.W mk2 zastosowano zawór który zamyka powrót z tylnych siłowników po wyłączaniu zapłonu i przez to ciśnienie za nim utrzymuje się nie zmiennie.Natomiast przed tym zaworem ciśnienie spada bo zużyty zawór hamulcowy tego ciśnienia nie utrzymuje.Więc reasumując Przed zaworem antyopadowym ciśnienia np.po nocy nie ma a za zaworem czyli w siłownikach ciśnienie jest.Włączając kluczyk i odpalając silnik  zawór antyopadowy dostaje prąd, otwiera się i całe ciśnienie ucieka do przodu,do "pustych rurek" z których przez zawór hamulcowy wcześniej uciekło do zbiornika.Siłowniki tracą nagle ciśnienie i tył opada......Trochę to zawiłe ale jak przeczytacie powoli i kilka razy to zrozumiecie.Starałem się......
Robert, to co napisałeś na pewno się zdarza, jednak np u mnie sprawa wygląda jeszcze zgoła odmiennie, stąd pytanko. Jadę sobie w trybie soft, staję np na stacji, tankuję (3-4min?). Po tankowaniu odpalam i ruszam (lub nawet jeszcze nie) i tył zachowuje się dokładnie tak jak opisane przez Kolegów w pierwszych postach. Przed opadnięciem jest twardawy, po "przykucnięciu" bajka. Mój zawór ma się jeszcze na prawdę dobrze, jakieś pół roku temu czyszczony, wraz z korektorem tylnym. Dlatego wykluczam tak szybkie opróżnienie rurek przed zaworem antyopadowym, zresztą czasem jak ma kaprys to przykuca znacznie później lub czasami wcale, a ciśnienie do zaworu i siłowników oczywiście dojść już dawno musi. Masz sugestię czemu się przyjrzeć? 
Były: XM 2.1 TD 12V 93r
        Saxo 1.5 '97

Jest: XM 2.9 V6 + LPG Automat '98
        C4 1.6 16V + LPG '10

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 991
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 12, 2016, 20:51:29 »
Tomku, blok HA.
U mnie nawet wczoraj było tak, że po napompowaniu w górny serwis i wyłączeniu zapłonu poczułem nagłe opadnięcie o kilka mm. Opadło dokładnie w momencie wyłączenia zapłon.

Muszę kiedyś rozebrać jeden i spróbować dość do tego, czy te zacięcia to wina samego bloku czy na przykład niedostatków ciśnienia z powodu przeciekającego elektrozaworka.
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: XM 2.9 V6 '98r
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 12, 2016, 23:02:17 »
Dzięki Zbigniew za radę, tak myślałem, jednak nie rozumiem tutaj jednej rzeczy, dlaczego kiedy zawór raz się odblokuje, to nawet po ostrym manewrze i zamknięciu zaworu przez kompa HA, po podaniu napięcia auto jest od razu dalej miękkie? Wiem, że to może być dość śmieszne, ale zauważyłem to opadanie w weekend, jak jechałem z 3 pasażerami. Dzisiaj jeżdżąc samemu tego zjawiska nie było, natomiast teraz jechałem z dwoma pasażerami z tyłu i powtórka z przysiadów... Czy to zachowanie może mieć związek z obciążeniem tylnej osi, czy to raczej przypadek?

Co do bloku HA, również tryb soft działa prawidłowo na postoju, co jeszcze bardziej mnie zastanawia...
Były: XM 2.1 TD 12V 93r
        Saxo 1.5 '97

Jest: XM 2.9 V6 + LPG Automat '98
        C4 1.6 16V + LPG '10

Offline Tomasz Strzelczak

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 1 749
  • Skąd: Poznań
  • Posiadany samochód: BXy, C5 2.0 hdi bva am6, Xantia v6 do pracy Transit. Były Xantie, Bxy, AXy...
  • Miejscowość: Poznań, Sady
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 13, 2016, 06:46:32 »
Wg mnie te przysiady to wina lejacych po latach zaworów tez tak miałem. 
W jednej xanti miałem obrocona sprezynke żeby był miękki i tył tak nie robił. 
Posiadaczy i miłośników BX'a zapraszam na grupę Facebookową pod tytułem "Citroen BX klub Polska" :-)

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 991
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 13, 2016, 21:05:29 »
Dzięki Zbigniew za radę, tak myślałem, jednak nie rozumiem tutaj jednej rzeczy, dlaczego kiedy zawór raz się odblokuje, to nawet po ostrym manewrze i zamknięciu zaworu przez kompa HA, po podaniu napięcia auto jest od razu dalej miękkie? Wiem, że to może być dość śmieszne, ale zauważyłem to opadanie w weekend, jak jechałem z 3 pasażerami. Dzisiaj jeżdżąc samemu tego zjawiska nie było, natomiast teraz jechałem z dwoma pasażerami z tyłu i powtórka z przysiadów... Czy to zachowanie może mieć związek z obciążeniem tylnej osi, czy to raczej przypadek?

Co do bloku HA, również tryb soft działa prawidłowo na postoju, co jeszcze bardziej mnie zastanawia...

Możliwe że po pierwszym odblokowaniu działa potem normalnie - nie wiem, nie bardzo jest jak to sprawdzić.

Opadanie tyłu pod obciążeniem jest logiczne. Zakładam HA "zatnie" się z niższym ciśnieniem w sferze, takim jakie jest w siłownikach nieobciążonego samochodu.  Po dopakowaniu ciężaru do samochodu korektor spowoduje podniesienie tyłu, czyli zwiększy nieco ciśnienie. Gdy potem HA się "ruszy" i podłączy trzecią sferę do obwodu to spowoduje odpływ LHM z siłowników do niej, ponieważ ciśnienie gazu w trzeciej sferze musi się wyrównać do takiego poziomu jak w sferach siłowników.

Odwrotny efekt też mi się trafiał. To znaczy przy opuszczaniu z górnego serwisu potrafi delikatnie skoczyć przód, tak jakby do częściowo opróżnionych siłowników trzecia sfera wpuszczała dodatkową porcję LHM, gdy jest jeszcze pod pełnym ciśnieniem i nagle została dołączona do osi.

Za cieknącym elektrozaworkiem przemawia to że nie działo się tak ani w naszym byłym Mk1 ani w Mk2 ojca, gdzie są nowe zaworki.
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: XM 2.9 V6 '98r
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 13, 2016, 23:10:05 »
Oczywiście, rozumiem, że po dołączeniu trzeciej sfery układ dąży do jednolitego ciśnienia. To co mnie jednak zastanawia (chyba, że opisana sytuacja wynikła przypadkowo, choć nie jest to zdarzenie jednokrotne) - owy "przysiad" występuje zawsze przy pasażerach z tyłu, bez "balastu" z tyłu jeszcze tego nie zauważyłem, a co za tym idzie jak jeżdżę sam to nie mam w pełni trybu soft. Jaki ma wpływ dodatkowe obciążenie tylnej osi na możliwość przesunięcia suwaka w bloku HA, przyjmując dodatkowe obciążenie powiedzmy 130kg przy 2 osobach? I czemu nie ma tego zjawiska gdy tył jedzie na pusto?

Przy okazji, dzisiaj strzelił mi wąż powrotny od zaworu/rozdzielacza(?) dokręconego do wózka przed przednią osią z lewej (wstępnie dowiedziałem się, że upustowy od przekładni). Odcinek węża gumowego jest stopniowany (10 i 13mm), także jutro czeka mnie jeżdżenie po sklepach. I znowu pod górkę.. :)
Były: XM 2.1 TD 12V 93r
        Saxo 1.5 '97

Jest: XM 2.9 V6 + LPG Automat '98
        C4 1.6 16V + LPG '10

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 991
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 14, 2016, 21:05:08 »
Oczywiście, rozumiem, że po dołączeniu trzeciej sfery układ dąży do jednolitego ciśnienia. To co mnie jednak zastanawia (chyba, że opisana sytuacja wynikła przypadkowo, choć nie jest to zdarzenie jednokrotne) - owy "przysiad" występuje zawsze przy pasażerach z tyłu, bez "balastu" z tyłu jeszcze tego nie zauważyłem, a co za tym idzie jak jeżdżę sam to nie mam w pełni trybu soft. Jaki ma wpływ dodatkowe obciążenie tylnej osi na możliwość przesunięcia suwaka w bloku HA, przyjmując dodatkowe obciążenie powiedzmy 130kg przy 2 osobach? I czemu nie ma tego zjawiska gdy tył jedzie na pusto?
No to powiedzmy że w siłownikach tylnych będzie na pusto 50 bar (strzelam, nie wiem ile jest), więc we wszystkich sferach też jest po 50 bar. Trzecia się odłącza i dołącza mając takie samo ciśnienie jak reszta. Potem pakują się dwie osoby więc ciśnienie w osi rośnie po wypoziomowaniu do 60 bar (znowu strzelam), ale w odciętej trzeciej ciągle jest 50. Opadnięcie nastąpi przy wyrównywaniu.
Zgodnie z tą hipotezą, gdybyś zwykle jeździł zapakowanym samochodem, a potem nagle do rozładował to wyrównanie powinno unieść zad. Jak masz ochotę to możesz to jakoś przetestować :D
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: XM 2.9 V6 '98r
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 14, 2016, 21:25:45 »
Zbyszku, i ponownie się z Tobą w pełni zgadzam (nawet bez testowania :-) ). Ale wciąż się nie rozumiemy - dlaczego wyrównanie (a więc i przestawienie tłoczka w bloku HA) nie następuje zawsze od razu po ruszeniu/odpaleniu samochodu, tylko czasem od razu, czasem po 2km, czasem znacznie dłużej. I to (na podstawie dotychczasowych obserwacji) tylko z pasażerami z tyłu :)
Były: XM 2.1 TD 12V 93r
        Saxo 1.5 '97

Jest: XM 2.9 V6 + LPG Automat '98
        C4 1.6 16V + LPG '10

Offline Mateusz Kaczorek

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 406
  • Skąd: Głogów
  • Posiadany samochód: XM 2.9V6 24v manual 2000r Exclusive 228KM, LPG , Orga:8578 ; CX Leader 2.5D 88r. ORGA 4369
  • Zainteresowania: hydro , muzyka
  • Miejscowość: Głogów
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 14, 2016, 22:32:42 »
Tomku, jak wysiądą te "balasty" z auta to korektor zawsze wyrównuje Ci zawieszenie do prawidłowego poziomu?
Miałem też podobny problem, że tłoczek w bloku HA się zawieszał i z większym ciężarem na tyle łatwiej mu było "odpuścić". Następnym razem jak będziesz miał sztywny tył to podnieś auto na górny serwis i opuść do jazdy. U mnie to zazwyczaj pomagało, żeby tłoczek zaczął pracować jak powinien.

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: XM 2.9 V6 '98r
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #35 dnia: Wrzesień 14, 2016, 22:50:25 »
Tak, z powrotem wysokości do wyjściowej pozycji nigdy nie było problemu po odciążeniu. Ale to co zaproponowałeś wydaje mi się, że może mieć sens. Jutro kończę składać XMa i wypróbuję Twój sposób. Dzięki!
Były: XM 2.1 TD 12V 93r
        Saxo 1.5 '97

Jest: XM 2.9 V6 + LPG Automat '98
        C4 1.6 16V + LPG '10

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 991
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #36 dnia: Wrzesień 14, 2016, 23:24:35 »
Zbyszku, i ponownie się z Tobą w pełni zgadzam (nawet bez testowania :-) ). Ale wciąż się nie rozumiemy - dlaczego wyrównanie (a więc i przestawienie tłoczka w bloku HA) nie następuje zawsze od razu po ruszeniu/odpaleniu samochodu, tylko czasem od razu, czasem po 2km, czasem znacznie dłużej.
Bo coś jest zepsute :D
Powinno od razu, gdy tylko pojawi się jakieś sensowne ciśnienie w układzie.

I to (na podstawie dotychczasowych obserwacji) tylko z pasażerami z tyłu :)
A skąd wiesz że tylko wtedy? Wtedy bardziej czuć przez wyrównanie ciśnień, ale to nie wyklucza działania HA i bez balastu.
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: XM 2.9 V6 '98r
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #37 dnia: Wrzesień 15, 2016, 21:41:43 »

Bo coś jest zepsute :D


Wiedziałem, że coś przeoczyłem! :D Może i masz rację, że przy obciążeniu bardziej widoczne jest zadziałanie... choć będę się musiał przyjrzeć w niedalekiej przyszłości temu zepsuciu.

Taki mały off: Ile Twoja maszyna pali Pb?
Były: XM 2.1 TD 12V 93r
        Saxo 1.5 '97

Jest: XM 2.9 V6 + LPG Automat '98
        C4 1.6 16V + LPG '10

Offline Paweł Ścibiński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 35
  • Skąd: Chojnice
  • Posiadany samochód: CX Pallas 2.5 TD '82, XM V6 Exclusive aut.'97
  • Zainteresowania: Muzyka
  • Miejscowość: Chojnice
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #38 dnia: Maj 31, 2018, 21:26:06 »
Podłączam się, bo mam wyraźne różnice w jeździe solo i z balastem. Mam HA2 V6, 1997r. Zawsze miękki, po nocy stoi, ale czasem się obniży, po odpaleniu tył idzie na glebe i opornie się podnosi. Podaczas jazdy jest ok. ale nie daj Boże mam balast i zechce mi się wciskać gaz do oporu. Robi się motorówka, normalne, ale taka że tył idzie do samej gleby. Za każdym razem, Jak na pusto dam gaz w podłogę, zwykle jeszcze daje rade jako tako nie klęknąć do końca ale idzie mocno w dół. Korektory zregenerowane, kule nabite, łącznie z tymi wszystkimi z tyłu. Co zacz? Czy wykręcenie i zaslepienie antyopadu cos na to pomoze? Czy to wina przecieków, czy słabej pompy czy cos z tymi zaworami?
ŚCIBA

Offline Tomasz Strzelczak

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 1 749
  • Skąd: Poznań
  • Posiadany samochód: BXy, C5 2.0 hdi bva am6, Xantia v6 do pracy Transit. Były Xantie, Bxy, AXy...
  • Miejscowość: Poznań, Sady
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 01, 2018, 06:17:49 »
Wg mnie to że trochę przysiada to normalne przy tej mocy i po chwili powinno wyrównać poziom. Po tylu latach może być dłuższa chwila.
Jeśli nagle jadąc spokojnie opadnie gwałtownie to bym szukał problemu w zaworze ha.
Może u Ciebie ktoś zrobil zawór ha na miękko z poprzednich właścicieli. Tzn obrócił sprężynke i stąd ten efekt tył ciągle w pozycji miękkiej.
Posiadaczy i miłośników BX'a zapraszam na grupę Facebookową pod tytułem "Citroen BX klub Polska" :-)

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 678
  • Skąd: Gorzow Wlkp.
  • Posiadany samochód: C6, BX_4x4_TCT, XM_Ambulance
  • Zainteresowania: technika, gry
  • Miejscowość: Gorzow Wlkp.
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #40 dnia: Czerwiec 01, 2018, 09:15:41 »
Mozesz miec zalozone niewlasciwe kule. Swego czasu ludzie powszechnie montowali tzw. kule "komfort" od IFHS. Mialy wieksza srednice dlawika. No i sprawdz czy wogole pracuje Hydractive, w sensie czy usztywnia zawieszenie tylne ?
Citroen - polubisz każdą plamke   ;)

Offline Robert Mulewicz

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 781
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Nissan Terrano 3.0, C4 1,6HDI coupe Były:MG TF 1.8 16v ,XM V6 Zender,Saxo VTS, Renault Laguna GT 2.0 16v. CX25TRD Turbo II 1987 oraz wiele innych citroenów
  • Zainteresowania: szerokie
  • Miejscowość: Kraków
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #41 dnia: Czerwiec 01, 2018, 20:01:00 »
Podłączam się, bo mam wyraźne różnice w jeździe solo i z balastem. Mam HA2 V6, 1997r. Zawsze miękki, po nocy stoi, ale czasem się obniży, po odpaleniu tył idzie na glebe i opornie się podnosi. Podaczas jazdy jest ok. ale nie daj Boże mam balast i zechce mi się wciskać gaz do oporu. Robi się motorówka, normalne, ale taka że tył idzie do samej gleby. Za każdym razem, Jak na pusto dam gaz w podłogę, zwykle jeszcze daje rade jako tako nie klęknąć do końca ale idzie mocno w dół. Korektory zregenerowane, kule nabite, łącznie z tymi wszystkimi z tyłu. Co zacz? Czy wykręcenie i zaslepienie antyopadu cos na to pomoze? Czy to wina przecieków, czy słabej pompy czy cos z tymi zaworami?
.......z tym opadaniem to już wcześniej wyjaśniliśmy wszystko
2,5 td-najgorszy parch wśród XM-ów

Offline Mateusz Kaczorek

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 406
  • Skąd: Głogów
  • Posiadany samochód: XM 2.9V6 24v manual 2000r Exclusive 228KM, LPG , Orga:8578 ; CX Leader 2.5D 88r. ORGA 4369
  • Zainteresowania: hydro , muzyka
  • Miejscowość: Głogów
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #42 dnia: Czerwiec 02, 2018, 01:31:29 »
Kiedyś porównywałem IFHS i Oryginalne kule to IFHS miał większe otwory o ok 0,1mm. Obstawiałbym tak jak Tomasze poniżej, albo złe kule z tyłu albo zmiękczone HA. Tym bardziej, że Paweł napisał "zawsze miękki" :)

Offline Paweł Ścibiński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 35
  • Skąd: Chojnice
  • Posiadany samochód: CX Pallas 2.5 TD '82, XM V6 Exclusive aut.'97
  • Zainteresowania: Muzyka
  • Miejscowość: Chojnice
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #43 dnia: Czerwiec 06, 2018, 21:28:57 »
Sfery nabite na miękko, to fakt, ale robili zawodowcy, czyżby przegięli? Przed nabiciem było tak samo. Nabite wszystkie. Może rzeczywicie ktos nagrzebał w ha, ale wczesniej. Korektory poczyszczone, ale zanim podniesie trwa to dosc długo. Zwłaszcza po odpaleniu, idzie w dół a podnosi się po 30 sek i najlepiej jak zwiekszę obroty. To albo ma całkiem z tyłu pusto albo pompa ledwie co. Co sprawdzić i jak? Nagle podczas jazdy nie opada, opada uzasadnienie, im większy balast tym bardziej do ziemii po dodaniu gazu i dlużej wstraje. W trasie to kilka seknd...10
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2018, 21:41:11 wysłana przez Paweł Ścibiński »
ŚCIBA

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 678
  • Skąd: Gorzow Wlkp.
  • Posiadany samochód: C6, BX_4x4_TCT, XM_Ambulance
  • Zainteresowania: technika, gry
  • Miejscowość: Gorzow Wlkp.
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwiec 06, 2018, 22:23:20 »
Sfery nabite na miękko, to fakt, ale robili zawodowcy, czyżby przegięli? Przed nabiciem było tak samo. Nabite wszystkie.
Nie chodzi o cisnienie, tylko o dlawiki.
Citroen - polubisz każdą plamke   ;)

Offline Zbigniew Patelski

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 991
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM 2.1 TD 1995
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwiec 08, 2018, 01:22:44 »
Sfery nabite na miękko, to fakt, ale robili zawodowcy, czyżby przegięli? Przed nabiciem było tak samo. Nabite wszystkie.
Nie chodzi o cisnienie, tylko o dlawiki.

Ciśnienie nabicia też ma znaczenie. W czasie jazdy ciśnienie w sferze zależy od masy spoczywającej na siłowniku (c. azotu = c. LHM), więc im więcej jest azotu, tym większa poduszka gazowa w przy normalnym obciążeniu. Jeśli się przegnie, to zmieni się charakterystyka sprężyny gazowej i praca całego zawieszenia. Efekt jest taki, że przy naciskaniu łatwo ugiąć zawieszenie i wydaje się że samochód jest miękki, ale w czasie jazdy wszystko się kaszani, bo brakuje progresji. Jak to dokładnie wygląda z matematyczno-fizycznego punktu, nie wiem. Z praktycznego to wszystko tłucze na dziurach i auto słabo trzyma się drogi. Jak sobie raz "polepszyłem" zawieszenie w ten sposób, to dobrze zaczęło być dopiero jak włożyłem do bagażnika duży akumulator, ciężkie skrzynki z narzędziami, cztery koła letnie na alufelgach i zatankowałem do pełna.
ja: XM 2.1TD [XUD11ATE] BVA 95'
XM Break V6 24V [ES9J4] BVA 97' (trwa remont blach)
ojciec: XM V6 12V [ZPJ] BVM 96'

Offline Paweł Ścibiński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 35
  • Skąd: Chojnice
  • Posiadany samochód: CX Pallas 2.5 TD '82, XM V6 Exclusive aut.'97
  • Zainteresowania: Muzyka
  • Miejscowość: Chojnice
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwiec 19, 2018, 23:20:26 »
Dodam tylko, że jazda z balastem, tj 2 osoby z tyłu to porażka. Sama jazda ok. miekko i wysoko... do czasu. Każde zatrzymanie i zgaszenie, nawet na 3 min. skutkuje glebą z tyłu. Jak wsiądą to niżej się nie da, podnosi się opornie. Jak po przestawieniu gały na dolny serwis i potem czekasz, Ale dotyczy tylko tyłu, przód trzyma w miarę poziom. Daję gazu żeby szybciej szło ale i tak z minutę zejdzie. Jak już jedzie to jedzie, natomiast ostry start to totalna motorówka, tylko wyrównanie trwa krócej. Po nocy sam nie opadnie, dopiero po przekręceniu kluczyka. Może coś komuś zaświta. Co sprawdzić... jak?
ŚCIBA

Offline Dariusz Kłeczek

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 8 803
  • Skąd: Trzebinia/Birmingham
  • Posiadany samochód: BX 1,9 GTi; AX 1,5 D
  • Zainteresowania: fotografia, nurkowanie
  • Miejscowość: Trzebinia/Birmingham
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwiec 19, 2018, 23:26:50 »
Dystrybutor hamulcowy w jakim stanie? Może totalnie leje?
BX 1,9 GTi 1991 już automat 213.000 km
AX 1,5 D Spot 1996 127.000 km
RENAULT TRAFIC 2,0 DCi 2007 224.000 mil
Hyundai IX35 1,7 CRDi 2014 79.000 mil

Offline Tomasz Nowak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 678
  • Skąd: Gorzow Wlkp.
  • Posiadany samochód: C6, BX_4x4_TCT, XM_Ambulance
  • Zainteresowania: technika, gry
  • Miejscowość: Gorzow Wlkp.
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwiec 19, 2018, 23:45:34 »

Ciśnienie nabicia też ma znaczenie. W czasie jazdy ciśnienie w sferze zależy od masy spoczywającej na siłowniku (c. azotu = c. LHM), więc im więcej jest azotu, tym większa poduszka gazowa w przy normalnym obciążeniu. Jeśli się przegnie, to zmieni się charakterystyka sprężyny gazowej i praca całego zawieszenia. Efekt jest taki, że przy naciskaniu łatwo ugiąć zawieszenie i wydaje się że samochód jest miękki, ale w czasie jazdy wszystko się kaszani, bo brakuje progresji. Jak to dokładnie wygląda z matematyczno-fizycznego punktu, nie wiem. Z praktycznego to wszystko tłucze na dziurach i auto słabo trzyma się drogi. Jak sobie raz "polepszyłem" zawieszenie w ten sposób, to dobrze zaczęło być dopiero jak włożyłem do bagażnika duży akumulator, ciężkie skrzynki z narzędziami, cztery koła letnie na alufelgach i zatankowałem do pełna.
@ Zbyszek - Pawel napisal ze nabili mu na miekko. Odnosilem sie do tego stwierdzenia. Nigdy nie spotkalem sie z tym zeby ktos nabijal sfery innym cisnieniem niz zalecane fabrycznie. Mozliwe ze ktos zrobil takie cuda, ale w takim przypadku sugeruje natychmiastowa zmiane serwisu...
Citroen - polubisz każdą plamke   ;)

Offline Paweł Ścibiński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 35
  • Skąd: Chojnice
  • Posiadany samochód: CX Pallas 2.5 TD '82, XM V6 Exclusive aut.'97
  • Zainteresowania: Muzyka
  • Miejscowość: Chojnice
Odp: Opadający tył
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwiec 22, 2018, 17:50:09 »
Jak sprawdzić dystrybutor, bo ani specjalnie nie syczy ani nie siada po nacisnieciu hamulca?
ŚCIBA