Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Coś piszczy na zimnym silniku  (Przeczytany 2569 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Radosław Pietrow

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 13
  • Skąd: Siemiatycze
  • Posiadany samochód: Citroen Xara Picasso
  • Miejscowość: Siemiatycze
Coś piszczy na zimnym silniku
« dnia: Styczeń 30, 2014, 16:20:55 »
Witam.
Problem dotyczy samochodu Citroen XP 2.0 HDi 90km 2003
A więc tak: na zimym silniku jak dodam troche gazu to coś tak pogwizduje sobie. jak odpuszczę gaz to już tego nie ma. i jak się silnik już nagrzeje to nie ma tego wcale. Nie mam pojęcia wogóle o co z tym chodzi, stało się to od kilku dni. Dźwięk jest słyszalny tylko wewnątrz kabiny. jak stoje koło samochodu i ktoś doda tak gazu to tego nazewnątrz nie słychać. oraz jak podniosę maskę to też nic niepokojącego nie widzę. Może to jest poprostu efekt uboczny minusowych temperatur. Proszę o każdą porade. Pozdrawiam

Offline Sebastian Furczak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 72
  • Skąd: Sanok
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDI 2001
  • Miejscowość: Sanok
Re: Coś piszczy na zimnym silniku
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 03, 2014, 14:05:07 »
U mnie właśnie tak gwiżdże turbina, na zimnym silniku przy niskich temperaturach powietrza. Po rozgrzaniu silnika gwizdu nie ma, jeżdżę tak już kilka lat i nic złego się nie dzieje.

Offline Radosław Pietrow

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 13
  • Skąd: Siemiatycze
  • Posiadany samochód: Citroen Xara Picasso
  • Miejscowość: Siemiatycze
Re: Coś piszczy na zimnym silniku
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 03, 2014, 15:17:27 »
Rozumiem. Od początku zimy nic się nie działo, były mrozy nawet -20 i nic nie gwizdało. zaczęło się to dopiero ok tydzień temu. a przy jakich temperaturach dodatnich mam się spodziewać tego, że ustanie to?

Offline Karol Chyla

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 936
  • Skąd: Połaniec
  • Posiadany samochód: Grand Scenic 2,0 16V LPG, była Xsara Picasso 2,0HDi 2002r.;
  • Miejscowość: Połaniec
Re: Coś piszczy na zimnym silniku
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 03, 2014, 20:08:40 »
Czy po starcie zimnego silnika masz ogrzewanie ustawione na auto?

Moja teoria to popiskujący wentylator nadmuchu. Dodajac gazu silnik generuje wibracje, a zimny stary wentylator na wolnych obrotach piszczy.
Spróbuj któregoś ranka wyłączyć go całkiem, lub zaraz po odpaleniu dać na max np włączając odmrażanie przedniej szyby.

Oczywiście mogłem pójść całkiem złym tropem, ale coś mi się wydaje, że mogę mieć rację.

Offline Radosław Pietrow

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 13
  • Skąd: Siemiatycze
  • Posiadany samochód: Citroen Xara Picasso
  • Miejscowość: Siemiatycze
Re: Coś piszczy na zimnym silniku
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 03, 2014, 20:53:49 »
przerabiałem. po odpaleniu auta rano jakieś 3 minuty jest w porządku, dopiero po tym czasie piszczy (gwiżdże) tak jakby przy 1200 obrotach w górę (turbina na pewno się nie załącza przy takich) wyłączanie wentylatora czy włączanie go na maxa nic w tym przypadku nie daje. (Mam manualną klimę) Mocy wcale nie traci, jest tak jak było przedtem. Następnie jak silnik osiągnie normalną temperaturę gwiżdżenie ustaje. Zgaszę samochód, trochę ostygnie to przez moment znów jest piszczenie te, z zewnątrz auta spraktycznie tego chyba nie słychać, najbardziej w środku. To jest moja pierwsza zima z cytrynką, więc nie wiem czy to jest "normalne" zachowanie czy nie, Byłem u mechanika, i powiedział "że być może to są paski, rolki ew. napinacze" te od alternatora. Rozmyślałem również, że może to być tłumik końcowy bo jest troche przyrdzewiały (ale auto by chyba głośniej pracowało)

Offline Radosław Pietrow

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 13
  • Skąd: Siemiatycze
  • Posiadany samochód: Citroen Xara Picasso
  • Miejscowość: Siemiatycze
Re: Coś piszczy na zimnym silniku
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 12, 2014, 21:10:49 »
poradzi ktoś cos?

Offline Marek Konopka

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 56
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: picasso 2.0HDI 2004
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Coś piszczy na zimnym silniku
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 13, 2014, 17:14:32 »
niech ktoś zajrzy do koła pasowego. ja tak jeździłem ze 3tys.km koła nie podejrzewalem bo było wymieniane 30tys. temu. aż tu nagle dym w kabinie. koło się rozleciało pasek stopiony + rozwalona osłona rozrządu, oklejone gumą rolki i pasek więc nieplanowany wydatek gotowy.

Offline Radosław Pietrow

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 13
  • Skąd: Siemiatycze
  • Posiadany samochód: Citroen Xara Picasso
  • Miejscowość: Siemiatycze
Re: Coś piszczy na zimnym silniku
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 13, 2014, 22:58:45 »
wymiana koła Pasowego to spory wydatek? chodzi mi o koszt koła + robota (+-)

Offline Marek Konopka

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 56
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: picasso 2.0HDI 2004
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Coś piszczy na zimnym silniku
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 14, 2014, 16:59:01 »
samo kolo 320zl takie jak na pierwszy montaż bo jak widać koło budżetowe narobiło szkód, ale warto dac nowy pasek i rolkę . ja za całosć czyli rozrząd z pompą i całą resztą + osłona rozrządu 1część bo podobno składa się z dwoch,płynem chłodniczym 1700zl.

Offline Marek Konopka

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 56
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: picasso 2.0HDI 2004
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Coś piszczy na zimnym silniku
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 14, 2014, 17:20:33 »
ps.odszukałem paragon poprzedniej usługi i wymiana koła pasowego to 90, napinacza 100 i paska 40.trzeba pamiętać że ceny Warszawskie.