Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń  (Przeczytany 3659 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« dnia: Sierpień 22, 2020, 10:08:28 »
    Coroczna wymiana filtra wentylacji w kabinie C5 X7 zwanego filtrem kabinowym, połączona z dezynfekcją układu klimatyzacji należy do czynności, którą wykonać może – szczególnie w czasie epidemii – każdy Klubowicz. Ze względu na dosyć trudny dostęp, wymagający w warunkach domowych pozycji kolanowo-łokciowej z przegięciem szyi, nie jest to jednak miłe zajęcie. :) 

Wymianę filtra amator może zrobić jednak lepiej niż rutyniarz, o czym się ostatnio przekonałem i stąd ten tekst.

Instrukcji wymiany filtra kabinowego jest w sieci sporo, a każdy kupowany nowy filtr ma instrukcję ze zdjęciami, dlatego nie podaję procedury. Dla debiutantów wstawiam jednak linki do filmiku ze zdjęciami, który jest niezły oraz do sfilmowanej prawie całej procedurze wymiany.

Skoncentruję się tutaj tylko na kilku szczegółach przydatnych dla początkujących:
  • Podnieść samochód na najwyższą pozycję, jeśli mamy zawieszenie hydropneumatyczne.
  • Podłożyć sobie gąbkę lub poduszkę pod kolana i ewentualnie pod łokcie.
  • Wyłączenie wtyczki od lampki oświetlenia pedałów robimy przy pomocy płaskiego, małego wkrętaka: podważamy lekko zaczep i rozłączamy wtyczkę od lampki – zdjęcia.
  • Nie znalazłem kołka blokady zatrzasku mocującego kolanko wentylacji, o którym mowa w pierwszym filmiku.
  • Obowiązkowo odkurzamy komorę filtra.
  • Zwrócić uwagę na wymagany kierunek przepływu powietrza opisany na krótszych bokach filtra: "AIR FLOW" + strzałka. Założyć tak, aby strzałka skierowana była w kierunku kabiny.
  • Nie polecam wkręcania 2 śrub do zamocowania wieczka komory filtracyjnej (choć są uszka i gwinty w obudowie).
To jednak był tylko wstęp do tematu czyli poprawnego (czytaj: szczelnego) wsunięcia filtra. Przy nieszczelnościach nieprzefiltrowane powietrze chętnie ominie opory filtra i prawie całym strumieniem będzie zanieczyszczać wymiennik i inne elementy klimatyzacji. Konsekwencje wkrótce poczujecie. ;)
 
W zeszłym roku podziwiałem przy pracy naszego kolegę, który błyskawicznie wymieniał filtr jedną ręką przy samochodzie stojącym na wysokiej rampie (podjeździe). Teraz widać efekt tej pracy na załączonym zdjęciu. :( 
Pod spodem leży nowy filtr Mann typ CUK 2742, a na górze stary Purflux, natomiast z boku widoczna jest szczelina od 3 do 5 cm na całej wysokości! Aż sądziłem, że nowy filtr jest za duży i mierzyłem komorę, ale pasował idealnie.

Przed założeniem filtra zastanawiałem się nad usztywnieniem środka harmonijki klejem w sztyfcie, tak jak to widziałem dawno temu u rosyjskiego kolegi, ale Mann jest sztywniejszy. Ma grube i sztywne klejenia plis do listwy bocznej (u nas góra i dół filtra w pozycji roboczej) i ostatnie, szerokie zakończenia ramki sztywną włókniną, wiec go nie wzmacniałem. Dlatego tylko lekko przyciąłem nożyczkami dwa naroża, które mogły klinować się przy wsuwaniu (wady procesu produkcji). Poszło bardzo sprawnie, a jedynie naciskałem ręką pedały blokujące filtr. Tym razem nie rozłączałem drążka kierownicy, bo przez to kiedyś narobiłem sobie problemów i bez pomocy Kolegów pewnie nie dałbym wtedy rady.
 
Już po wsunięciu filtra, kilka razy przesuwałem go tam i z powrotem o kilka centymetrów, żeby rozprostować ewentualne zagniecenia.
Czy mi się udało dosunąć go do końca? Tego nie jestem pewien, bo nie mam pomysłu na kontrolę jego dosunięcia (tu czekam na Wasze doświadczenia). Za rok obiecuję pokazać efekt mojej amatorszczyzny na nowym filtrze. :)
 
Na temat odgrzybiania parownika nie będę się wymądrzał i zostawiam to na osobny temat, bo poczytałem trochę w necie, a rozważania profesjonalistów na forum Elektrody skłaniają mnie do dokopania się do niego z drugiej strony lub kupna fabrycznie nowego auta. :)

P.S. Nazwa zdjęcia z filtrami to: "Ściśnięty filtr". Pobierak zdjęć zjadł polską literę. :)
P.P.S. Wgryzłem się w oznaczenia i poprawiłem je, bo filtr w tym poście to CUK, a FP to ten "antyalergiczny" FreciousPlus opisywany w poście z 2021 r. Pewnie do takiego samego pudełka wkładają CUK i FP, bo mają takie same wymiary, a oznaczenie CUK/FP spisywałem z pudełka. :)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2021, 08:17:18 wysłana przez Krzysztof J. Filipek »

Offline Tadeusz Garbacik

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 685
  • Skąd: Lubin
  • Posiadany samochód: C5 X7 2.2 HDI 204, P308 2.0 HDI RHR,
  • Zainteresowania: motoryzacja
  • Miejscowość: Lubin
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 22, 2020, 11:29:40 »
Ostatnio wymieniałem już drugi raz filtr u siebie. Zakładałem Purfluxa. Ten filtr ma zdecydowanie więcej węgla jest cięższy i faktycznie źle się go zakłada. Wcześniej zakładałem Valeo i wchodził bez problemów. Ja ściągałem osłonę od dołu, kolanko i wypinałem lampkę.

Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 22, 2020, 11:59:15 »
Ja chyba zawsze kupowałem Purfluxa, a parę razy w serwisie zakładali mi Filtrona, ale wtedy nie zwracałem uwagi na szczelność.
Zachęcam przy następnej wymianie do wrzucania zdjęcia filtrów: starego na nowym. Pozwoli to nam ocenić filtry.

Offline Błażej Banisz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 4 578
  • Skąd: Gliwice
  • Posiadany samochód: C4 1.6 VTI 120KM 2009r; C5 2.0HDI (RHF) kombi 2010; Nieruchomość garażowa CX 1977 2.4ie; Służbowo 508SW R8 2.0BHDI
  • Miejscowość: Gliwice
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 22, 2020, 20:09:59 »
U mnie się "klimiarz" nie popisał i znalazłem u siebie jakiegoś podłego Maxgear-a... W drodze jest już purflux, więc znowu będę musiał poklęczeć. Nawet bym nie wiedział, ale 2 dni temu gdy stałem sobie w korku przy wieździe do Wisły (nie polecam wycieczki w tym kierunku - 4 wahadełka) nawiewy mi zastrajkowały i w ogóle nic z nich lecieć nie chciało...
Ilu ludzi przypada na jednego człowieka?

Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 22, 2020, 20:39:49 »
Proponuję najpierw sprawdzić, co masz w podszybiu, na kracie - kierownicy powietrza do wentylacji. ;)

Offline Błażej Banisz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 4 578
  • Skąd: Gliwice
  • Posiadany samochód: C4 1.6 VTI 120KM 2009r; C5 2.0HDI (RHF) kombi 2010; Nieruchomość garażowa CX 1977 2.4ie; Służbowo 508SW R8 2.0BHDI
  • Miejscowość: Gliwice
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 22, 2020, 20:53:02 »
Tam już jest czysto :P trochę liści wyleciało po włączeniu nawiewu na max przy wyjętym filtrze - jakoś trzeba sobie radzić jak odkurzacz jest w garażu (a garaż daleko). Trzeba było niestety recykling filtra zrobić w końcu im bardziej zatkany filtr tym lepsza filtracja ;).
Ilu ludzi przypada na jednego człowieka?

Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 23, 2020, 08:13:38 »
(...) Trzeba było niestety recykling filtra zrobić w końcu im bardziej zatkany filtr tym lepsza filtracja ;) .
Chyba upał nie pomaga mi w czytaniu ze zrozumieniem tego zdania. Poszukałem więc w Wikipedii i już wiem, że: ”recykling to proces przekształcania odpadów w nowe materiały i przedmioty”. Dlatego dopytuję męcząco w weekend: – W co przekształciłeś ten zatkany filtr? :)

Offline Błażej Banisz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 4 578
  • Skąd: Gliwice
  • Posiadany samochód: C4 1.6 VTI 120KM 2009r; C5 2.0HDI (RHF) kombi 2010; Nieruchomość garażowa CX 1977 2.4ie; Służbowo 508SW R8 2.0BHDI
  • Miejscowość: Gliwice
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 23, 2020, 09:38:54 »
Recykling to też ponowne wykorzystanie... perfidnie na parkingu wytrzepałem i założyłem ten sam (ale już trochę czystszy) z powrotem.
Ilu ludzi przypada na jednego człowieka?

Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 23, 2020, 10:50:30 »
Dzięki, już wszystko jasne. Językiem polskim można się pobawić, choć ja użyłbym wyrazu regeneracja lub ostatecznie: „renowacja, odświeżenie”, bo nie pamiętam, żebym recyklingował dywany na trzepaku. Wszystkiemu winien upał.:)

Offline Krzysztof Jarosz

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 222
  • Skąd: Miechów
  • Posiadany samochód: Citroen C5(x7) 2.0Hdi 163KM
  • Miejscowość: Miechów
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 23, 2020, 16:29:50 »
Można też ten filtr odwrócić o 180 stopni i wentyl na maksa, się filter przeczysci i nie trza wymieniać

Offline Marek Bor

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 644
  • Skąd: Olsztyn
  • Posiadany samochód: Citroen C5 Kombi 3.0 HDI 241KM 2012 rok Exclusive
  • Zainteresowania: Po za Citroen ujeżdżam jeszcze motocykl Honda Shadow vt750 ACE
  • Miejscowość: Olsztyn
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 23, 2020, 17:05:59 »
Wcześniej zakładałem Valeo i wchodził bez problemów.

Jak dla mnie po wielu różnych filtrach to jedyny słuszny wybór. Wkładanie filtra Valeo nie sprawia żadnego kłopotu. Nic się nie marszczy, wygina, zagina, po prostu jest idealnie dopasowany.
U mnie zmiana!!! To już szósta C5 tym razem 2012 rok 3.0HDI oczywiście też w kombi na full wypasie Exclusive.

Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 25, 2020, 15:26:10 »
Przy wskazówkach dla początkujących zapomniałem napisać o jednej ważnej rzeczy przy zakładaniu filtra, a mianowicie o zwróceniu uwagi na prawidłowy kierunek przepływu powietrza. Zrobiłem poprawki, a przy okazji zaciekawiał mnie temat konsekwencji odwrotnego złożenia filtra.

Otóż przy filtrach kabinowych dobrej jakości składających się z kilku warstw o odmiennej strukturze włókien i filtrach węglowych, nieprawidłowy montaż może mieć wpływ na eksploatację. Chodzi przede wszystkim o szybsze zmniejszenie przepustowości (zapchanie się filtra) i przeciążenie dmuchawy; opisano nawet porozrywanie przez zanieczyszczony strumień nieprawidłowo założonego filtra węglowego (coś podobnego do piaskowania delikatnej tkaniny).

Przy filtrze węglowym pierwsze warstwy od strony nawiewu mają przechwytywać sadzę, kurz, pył, większe pyłki roślin i okruchy po to, aby warstwa węglowa zamknięta cienkim materiałem mogła wyłapywać, spaliny i alergeny. Jeśli założy się go odwrotnie, to filtr wcześniej się zużyje, bo kurz go szybciej zapcha.

Może opisywany poprzednio Maxgear był założony odwrotnie?
« Ostatnia zmiana: Sierpień 25, 2020, 22:45:23 wysłana przez Krzysztof J. Filipek »

Offline Błażej Banisz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 4 578
  • Skąd: Gliwice
  • Posiadany samochód: C4 1.6 VTI 120KM 2009r; C5 2.0HDI (RHF) kombi 2010; Nieruchomość garażowa CX 1977 2.4ie; Służbowo 508SW R8 2.0BHDI
  • Miejscowość: Gliwice
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 25, 2020, 17:38:13 »
Strzałka była w kierunku wnętrza samochodu - więc był dobrze. Od strony wejściowej w tych lamelach miał całkiem sporą warstwę pyłu - jak bym po pustyni jeździł (i to w sumie niewiele odbiega od prawdy, biorąc pod uwagę jak wyglądał dojazd do gliwickiego Tenneco). A co do zamiany kierunku na filtrze, przy nowym jak piszesz szybsze zużycie, bo warstwy w filtrze nie są symetrycznie ułożone, ale przy używanym zacznie się powolne uwalnianie wszystkiego, co zdążyło się na filtrze osadzić i cały ten brud zacznie zatykać parownik.
Ilu ludzi przypada na jednego człowieka?

Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 25, 2020, 23:21:23 »
(...) A co do zamiany kierunku na filtrze, przy nowym jak piszesz szybsze zużycie, bo warstwy w filtrze nie są symetrycznie ułożone, ale przy używanym zacznie się powolne uwalnianie wszystkiego, co zdążyło się na filtrze osadzić i cały ten brud zacznie zatykać parownik.
Czytającym w pospiechu ten temat wyjaśniam, że to inny Krzysztof proponował "nowatorski" sposób zapaskudzenia parownika, elementów sterujących nawiewami itd., nie mówiąc już o kabinie. :o 

Offline Jan Malinowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 091
  • Skąd: Jaworzno
  • Posiadany samochód: 2x C5 2.0 HDI (163KM), (180KM)
  • Zainteresowania: turystyka, podróże, muzyka dawna, technika/elektronika,...
  • Miejscowość: Jaworzno
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 26, 2020, 12:40:41 »
Jeszcze trochę a 'doktorat z wymiany filtra kabinowego' się zrobi...
P.S. Znajomy kupił kiedyś za grosze parę metrów kwadrat. włókniny/maty filtracyjnej i tylko ją przycina i wkłada zamiast tego filtra... I to w 3-ech samochodach. Wychodzi mu koszt ~1,0PLN za filtr... :D :D :D

Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 26, 2020, 19:44:53 »
Przy doktoratach trzeba raczej coś nowego wymyślać, a za solidność chyba ich nie dają. A przy aucie nawet najprostsze czynności można wykonać tak, że potem odbije się to czkawką.
 
Nie wiem, czy Twój znajomy chciałby wiedzieć więcej, ale dla tych, którzy są nie są sknerami, polecam ten tekst.

Zapraszam do rozwijania tematu o konkretniejsze uwagi.

Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 18, 2021, 21:45:17 »
Moja klimatyzacja zaczęła ostatnio śmierdzieć, więc zabrałem się dzisiaj do wymiany filtra. Przy okazji przypomniałem sobie o obietnicy pokazania filtra Mann po wymianie.
Na zdjęciu widać, że udało mi się jednak szczelnie dosunąć filtr, bo nie ma żadnych harmonijek na brzegach. Ten nowy filtr to jakiś drogi Mann „antyalergiczny”, który dawno temu kupiłem, ale wkładał się gorzej niż poprzedni.

Tym razem długo męczyłem się z założeniem kolanka nawiewu. Aby ujrzeć gdzie wychodzi króciec wentylacji, trzeba się sporo pogimnastykować. Ku pamięci piszę, że trzeba tak wkładać kolanko, żeby udawało się zobaczyć po zamontowaniu zaznaczony na nim znaczek złamanej strzałki (kierunek zakręcania).
P.S.
Obecnie różnica cenowa między tymi filtrami oznaczonymi jako CUK a FP to kilkanaście złotych. Zobaczę za rok jaki będzie efekt dosunięcia filtra FP, ale na przyszłą wymianę znów zamówiłem CUK. Koledzy posiadający "anglików" pewnie nie mają takich dylematów. :)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2021, 11:15:47 wysłana przez Krzysztof J. Filipek »

Offline Sławomir Wysokiński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 76
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citronen C 5 Mk III rocznik 2008. 2.0 HDi (RHR (DW10BTED4)
  • Zainteresowania: Różnorakich wiele.
  • Miejscowość: Mazowieckie okolice.
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 24, 2022, 12:49:13 »
Wymiana filtra to banał tak jak w poprzednich modelach  ;) Ale filtry "purflux" z napisem sogefi czy jakoś tak trzeba po prostu troszeczkę dociąć ... Bo nie są zbyt dokładnie wykonane. Ja przyciąłem nożyczkami wystające elementy, ponieważ z nimi filtr składał się w harmonijkę podczas wkładania. Co ciekawe poprzedni filtr mann (ten był wkładany w Szwecji bo stamtąd samochód pochodzi) był równy jeśli chodzi o gabaryty zewnętrzne. Co za włóknina i tak dalej nie wnikam bo się nie znam.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 24, 2022, 16:46:50 wysłana przez Sławomir Wysokiński »

Offline Jan Malinowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 091
  • Skąd: Jaworzno
  • Posiadany samochód: 2x C5 2.0 HDI (163KM), (180KM)
  • Zainteresowania: turystyka, podróże, muzyka dawna, technika/elektronika,...
  • Miejscowość: Jaworzno
Odp: Wymiana filtra kabinowego – wymiana doświadczeń
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 24, 2022, 16:14:11 »
Sogefi, Fram, Purflux to chyba jedna grupa… Pewnie się wymieniają filtrami i pakują akurat to co mają na półce…