Jakiś czas temu nabyłem Xsarę Vts, więc postanowiłem zaprezentować auto. Jest to Vts z 98 roku z silnikiem 2.0 16v 163 KM, auto w stanie prawie agonalnym, prawie bo dojechałem nią z Wawy do Lbn. Ogólnie auto jest podrapane z każdej strony (poprzedni właściciel to pani rocznik 48
), w chwili zakupu silnik pracował na 3 garach, coś w zawiasie się tłukło, ogolnie syf total w środku i na zewnątrz lakier był tak matowy i w sumie póki co jest nadal ze dopiero po spolerowaniu fragmentu okazało sie ze to metallic
Klasycznie fotel kierowcy popruty na boczku, mnóstwo innych detali o ktorych nie bede sie rozpisywał. Aktualnie auto stoi w dobrej stajni gdzie przeprowadzany jest remont głowicy, czyli na pierwszy ogień polerowanie i powiększanie kanałów wylotowych i ssących itd, itp.
Zdjęcia z dnia zakupu...oprócz kolektora