Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu  (Przeczytany 37095 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Maciej Tafliński

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 268
  • Skąd: Toruń
  • Posiadany samochód: C5 2.0i 16V 2006 r.; C4 1.6i 16V 2005 r.
  • Miejscowość: Toruń
[MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« dnia: Kwiecień 25, 2015, 22:21:22 »
Witam,
w 2.0 HDI 163 KM złamała się końcówka bagnetu, sam ten plastik. Rzecz jasna nie byłoby problemu gdyby nie fakt, że końcówka została albo w misce albo w rurce. Na poniedziałek zaplanowany jest wyjazd do Słowacji. Jechać? Czy nie jechać?

Offline Maciej Tafliński

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 268
  • Skąd: Toruń
  • Posiadany samochód: C5 2.0i 16V 2006 r.; C4 1.6i 16V 2005 r.
  • Miejscowość: Toruń
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 25, 2015, 22:30:04 »
Też mi się tak właśnie wydaje. To już nie te lata żeby korbowód chlapał w misce a na smoku jest siatka. Ale stres jest i wolę się podpytać :)

Offline Grzegorz Dec

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 124
  • Posiadany samochód: Peugeot 508 2.2HDI 204 KM 2011, Citroen C4 B7 1.6 115 e-hdi 2014
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 27, 2015, 14:07:54 »
Miałem dokładnie to samo. ASO twierdzi, że to częsty przypadek.... Ja u siebie wywalałem michę i wyciągnąłem. Smok, smokiem, ale w tym silniku pompa olejowa jest na łańcuszku (zaraz obok smoka) i jest zupełnie nieosłonięte. Bałem się, że końcówka bagnetu wpadnie w trybiki od pompy i go zmieli i narobi bałaganu. Generalnie najwięcej roboty jest z wycięciem miski olejowej, bo jest wklejona na silikon bez uszczelki. Dojście jest conajmniej słabe a silikon trzyma baaardzo mocno. Potem tylko dokładne wyczyszczenie pozostałości po silikonie, nałożenie nowego i złożenie.

Offline Jakub Nawara

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 911
  • Posiadany samochód: C5 X7 163KM
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 11, 2017, 19:43:48 »
Panowie czy ktoś wyciągnął inaczej tą końcówkę  bez zrzucenia miski ? Zastanawiam się czy wypłynie bądź chociaż podejdzie na tyle aby wyjąć z olejem podczas zmiany.

Ktoś to przerabiał ? Żeby normalnej miarki nie można było zrobić tylko plastik ehhh

Wysłane z telefonu przy użyciu Tapatalka
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2017, 20:27:55 wysłana przez Jakub Nawara »

dziara

  • Gość
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 11, 2017, 21:19:35 »
Panowie czy ktoś wyciągnął inaczej tą końcówkę  bez zrzucenia miski ? Zastanawiam się czy wypłynie bądź chociaż podejdzie na tyle aby wyjąć z olejem podczas zmiany.

Ktoś to przerabiał ? Żeby normalnej miarki nie można było zrobić tylko plastik ehhh

Wysłane z telefonu przy użyciu Tapatalka

Właśnie- też się zdziwiłem po poprzednim, japońskim samochodzie, że bagnet olejowy może być z plastiku...Nie dość, że to żadna oszczędność w porównaniu z metalowym to wielu się łamie i utrudnia życie...Ale Francuzi w wielu aspektach tego modelu po prostu przekombinowali.

Offline Jakub Nawara

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 911
  • Posiadany samochód: C5 X7 163KM
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 11, 2017, 21:36:15 »
No właśnie prosta droga nie jest. Jak wkładałem miarkę to usłyszałem "psztyk" no i po zawodach. Dobrze by było aby ktoś wiedzący powiedział ile go wystaje z rurki w misce bo może się okazać że ten kawałek tkwi w rurce.

Kamerę mam i taki plan również miałem aby tam zajrzeć. Wstępnie myślałem aby zdemontować rurkę bagnetu i looknąć kamerą ale to nie jest łatwe w tym silniku bo rozbierania chyba od groma.

No właśnie a co ASO na ten temat ? Wiedzą że się łamią i co - mówią nie przejmować się i jeździć czy namawiają do zdjęcia miski ?

Wysłane z telefonu przy użyciu Tapatalka

Offline Krzysztof Jarosz

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 222
  • Skąd: Miechów
  • Posiadany samochód: Citroen C5(x7) 2.0Hdi 163KM
  • Miejscowość: Miechów
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 11, 2017, 21:53:24 »
Jeżdżę po złamanej końcówce już 2 lata i jest ok. Kiedy mi się złamała też myślałem że utknęła w rurce. Pofatygowałem się wyjąć rurkę bagnetu ale daremny trud i robota - końcówka w misce. Kupiłem oryginał, a to coś w misce olałem.

Offline Jakub Nawara

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 911
  • Posiadany samochód: C5 X7 163KM
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 11, 2017, 21:53:34 »
Wsunąć wsuniesz ale nie jesteś w stanie manewrować tak jak agenci przez dziurkę w podłodze 😉

Wysłane z telefonu przy użyciu Tapatalka
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2017, 17:54:12 wysłana przez Jakub Nawara »

Offline Jakub Nawara

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 911
  • Posiadany samochód: C5 X7 163KM
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 11, 2017, 21:56:18 »
Jeżdżę po złamanej końcówce już 2 lata i jest ok. Kiedy mi się złamała też myślałem że utknęła w rurce. Pofatygowałem się wyjąć rurkę bagnetu ale daremny trud i robota - końcówka w misce. Kupiłem oryginał, a to coś w misce olałem.
Ale udało Ci się zdemontować rurkę bagnetu ? Mnie nie wydaje że to strasznie dużo roboty

Wysłane z telefonu przy użyciu Tapatalka


Offline Bartek Sieluck

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 370
  • Skąd: Tczew
  • Posiadany samochód: C5 2.0 HDI 163KM (198KM) Exclusive
  • Miejscowość: Tczew
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 11, 2017, 22:09:28 »
U mnie było to samo i jest to dość częsta przypadłość w tym silniku. ASO mówiło, żeby jeździć i chyba tylko raz udało im się końcówkę wylać przy zmianie oleju. Moja niestety nie wypadła. Jeżdżę już tak drugi rok.

Offline Krzysztof Krasicki

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 4
  • Skąd: głogów
  • Posiadany samochód: c5 2012 kombi 163KM
  • Miejscowość: głogów
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 17, 2017, 18:39:13 »
Witam.
Ja u siebie też przerabialem ułamaną końcówkę,  ja akurat ściągnąłem miskę i po kłopocie,  chociaż to łatwe nie było. Ale mam pewne spostrzeżenia co do końcówki bagnetu,  otóż jest ona wykonana z plastiku który tonie w oleju,  także na pewno nie pływa po powierzchni tylko spoczywa na dnie jak Titanic,  po za tym zakupiony nowy oryginalny bagnet woże w bagażniku,  a w  silniku jest stary ale odcięty tak że tylko ucho i uszczelka jest i kawałek drutu,  bo wg mnie to kontakt z olejem raz zimnym a raz gorącym powoduje,  że plastik staje się kruchy i pęka w rurze bagnetu, która prosta przecież nie jest.

Offline Tomasz Ratajczyk

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 107
  • Skąd: Gdynia
  • Posiadany samochód: Citroen C5 (X7) Tourer 2.0 HDi 163 FAP BVA - 2011
  • Miejscowość: Gdynia
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 17, 2017, 19:34:47 »
Witam.
Przerabiałem to samo :(
Ja mam inne przypuszczenia.
Wydaje mi się, że kiedy przez długi czas nie sprawdza się poziomu, następuje odkształcenie bagnetu, prawdopodobnie jak pisze Krzysztof, pod wpływem ciepła - zimna i ta końcówka przy wyciąganiu może zaczepić się o rant rurki.
Kiedy szarpniemy to pęka.
Teraz podczas wyciągania obracam w koło i staram się wyciągać delikatniej (bez szarpnięcia).
Pozostaje jeszcze Pan "mechanik" podczas wymiany oleju - tego nie da się upilnować.
U mnie właśnie po wymianie oleju spostrzegłem ułamana końcówkę.

Offline Lech Sulikowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 875
  • Skąd: Bełchatów
  • Posiadany samochód: Peugeot 508 SW 1,6 PureTech 180KM
  • Miejscowość: Bełchatów
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 17, 2017, 20:50:18 »
Właśnie po lekturze tego wątku, postanowiłem nie czekać, aż mi się złamie, tylko działać. Chociaż bagnet wyglądał na zdrowy, pomierzyłem długości, potem rozbroiłem go wyciągając z uchwytu plastikowy pręt (tak naprawdę to jest on zbrojony włóknem szklanym). Pogłębiłem małym wiertłem otwór w uchwycie i osadziłem na mocny wcisk stalowy płaskownik uzyskany z gumki pióra starej wycieraczki przedniej szyby. Jest odpowiednio sztywny, sprężysty,  ze stali nierdzewnej. Wypiłowałem na okrągło czubek, aby nie haczył przy wkładaniu, dwa znaki min i max i gotowe. Wyglada naprawdę profesjonalnie, w ogóle nie sprawia wrażenia podróbki. No i ten koszt 0 zł... I błogi spokój przy każdym pomiarze...
Pozdrawiam,
Lech

Offline Lech Sulikowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 875
  • Skąd: Bełchatów
  • Posiadany samochód: Peugeot 508 SW 1,6 PureTech 180KM
  • Miejscowość: Bełchatów
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 17, 2017, 22:02:35 »
Proszę bardzo:
Pozdrawiam,
Lech

Offline Lech Sulikowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 875
  • Skąd: Bełchatów
  • Posiadany samochód: Peugeot 508 SW 1,6 PureTech 180KM
  • Miejscowość: Bełchatów
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 17, 2017, 22:16:57 »
Tak, cała długość wykonana z tego płaskownika co się wyjmuje ze starego pióra wycieraczki. Konstrukcja banalnie prosta. Plastikowy pręt fabryczny jest mocowany na wcisk i da się go łatwo usunąć z rękojeści. Koniec metalowego płaskownika trzeba spiłować na ostry czubek i wcisnąć w imadle do końca w rękojeść. To się trzyma na wcisk bardzo solidnie, trzeba tylko rozwiercić otwór na średnicę pół mm mniejszą od grubości płaskownika i trochę go pogłębić, ale nie na wylot .Ten koniec co ma być osadzony w plastiku dobrze jest "podrapać" na bokach pilnikiem, aby był szorstki. I zaczynamy od osadzenia w plastiku, później robimy pomiary, nanosimy znaki i przycinamy na długość, tak jest łatwiej o zachowanie dokładności wymiarów. Same znaki min max to wystarczy tylko zarysować pilnikiem, nie trzeba ryć rowków - aby nie pękło w tych miejscach :) :)
« Ostatnia zmiana: Lipiec 17, 2017, 22:54:23 wysłana przez Lech Sulikowski »
Pozdrawiam,
Lech

Offline Lech Sulikowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 875
  • Skąd: Bełchatów
  • Posiadany samochód: Peugeot 508 SW 1,6 PureTech 180KM
  • Miejscowość: Bełchatów
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 17, 2017, 22:44:40 »
Pisałem parę razy o skrzyni - wyje od nowości.
Pozdrawiam,
Lech

Offline Marcin Bąkowski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 481
  • Posiadany samochód: Citroen C5 TOURER EXCLUSIVE 2.0 HDI 163km automat
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 18, 2017, 00:36:58 »
a czy do wszystkich 2.0 hdi 163km z 2011r z automatem jest taka sama długosc bagnetu ? JEzeli tak to czy ktos moze podac długośc tej rurki i na jakiej długosci jest min i max ?

Offline Jakub Nawara

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 911
  • Posiadany samochód: C5 X7 163KM
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 04, 2017, 18:09:57 »
Koledzy czy ktoś się podzieli i zmierzy długość bagnetu oraz zakresy min max ? Akurat pytam o 2.0 HDI 163 KM

Wysłane z telefonu przy użyciu Tapatalka


Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 07, 2017, 20:42:54 »
Koledzy czy ktoś się podzieli i zmierzy długość bagnetu oraz zakresy min max ? Akurat pytam o 2.0 HDI 163 KM
Dzielę się. :)

Offline Jakub Nawara

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 911
  • Posiadany samochód: C5 X7 163KM
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 07, 2017, 22:00:24 »
@Krzysztof


Serdeczne dzięki - zamierzam zrobić miarkę bo nie chcę kolejnego pływającego plastiku w misce.


U mnie pękło tam gdzie zaczyna być "płaski" ten plastik


- od "min" do końca bagnetu jest 27,5 mm ?
« Ostatnia zmiana: Sierpień 07, 2017, 22:15:07 wysłana przez Jakub Nawara »

Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 08, 2017, 18:08:19 »
@Krzysztof


Serdeczne dzięki - zamierzam zrobić miarkę bo nie chcę kolejnego pływającego plastiku w misce.


U mnie pękło tam gdzie zaczyna być "płaski" ten plastik


- od "min" do końca bagnetu jest 27,5 mm ?
Nie ma sprawy.
Po ponownym zmierzeniu od końca miarki do „min” czyli pierwszego "X” wychodzi u mnie 26,8 mm. Pozostałe wymiary zmierzyłem inną miarką i całość wychodzi 615 mm. Wszystko w granicach 1 mm, więc nie zmieniam rysunku. Wymiarowania się nie zamyka. Jeżeli ktoś pracuje w Urzędzie Miar, to ma legalizowany sprzęt, warunki i lepiej pomierzy; zapraszam! :) Sądzę jednak, że dla naszych celów te pomiary w zupełności wystarczą.

Offline Jakub Nawara

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 911
  • Posiadany samochód: C5 X7 163KM
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 08, 2017, 18:18:17 »
Thx.

Wysłane z telefonu przy użyciu Tapatalka


Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 14, 2017, 13:30:58 »
Nabyłem już pełne członkostwo w Klubie Złamanych Bagnetów. :)
 
Wydawało mi się, że mnie to nie spotka, bo silnik ma dopiero trochę ponad sto tysięcy przejechanych kilometrów, ale parę tygodni temu, przy lekkim obracaniu i rozpoczęciu wyciągania bagnetu usłyszałem „pstryk” i praktycznie cała dolna plastikowa końcówka zniknęła. Wydawało mi się, że był lekki opór i bagnet się zaklinował w rurce na jej zgięciu, więc postanowiłem coś z tym zrobić. Chciałem wyciągnąć rurkę bagnetu, ale szybko odpuściłem to sobie. Niezły kawałek silnika jest do rozbiórki. :)
Rady znalezione w naszym Klubie: 1) pompa ssąca do oleju przez rurkę bagnetu (Kaśka Musielak), 2) może wypłynie z olejem przez korek, 3) demontaż miski. Ja doszukałem się jeszcze metody na termokurczliwą rurkę podaną tutaj. Narzędzie zrobione z rurki termokurczliwej założonej na nowy bagnet powinno – przy odrobinie szczęścia – nasunąć się na ułamaną końcówkę. Przy wyciąganiu końcówka nie powinna się z rurki wysunąć. Robimy to na zimnym silniku. Spróbowałem tej metody, ale mi się nie poszczęściło i ułamana końcówka bagnetu wpadła do miski.
Pozostał strach, że końcówka zostanie zmielona przez łańcuch pompy olejowej lub ją zablokuje. Jeden i drugi scenariusz równie nieprzyjemny. :)
W warsztacie końcówka nie wypłynęła z olejem. Endoskop nic nie pokazał (duże odbicia światła i wąskie wejście utrudniające manewrowanie). Mój pomysł z odessaniem końcówki odkurzaczem przemysłowym nie wypalił, bo ssak z rurki wędrował do góry zamiast szukać końcówki po dnie miski i nie dało się go prowadzić. Zrealizowano więc demontaż miski olejowej z myciem dołu silnika. Dobry dostęp (po zdjęciu złączki przewodów powietrznych z turbiny do wymiennika), ale silikon trzymał mocno. Przydałby się nóż zagięty pod kątem 90 stopni (narzędzie Citroena, ale i tak nie weszło by wszędzie), jednak mechanik sobie poradził zwykłym nożem do owoców. :)
Odłamany kawałek bagnetu leżał sobie spokojnie, cały na dnie miski, po przejechaniu paruset kilometrów. :)
Przed montażem pokazałem mechanikowi zalecone przez CS wzór uszczelnienia z pierścieniami silikonu wokół śrub, a on mi pokazał, że oryginalnie silikon był tylko od środka i z wypływką do miski. :) Cena zamieszania 133 zł na fakturę.

Rozpisałem się, a tu pewnie już następny przystępuje do Klubu Złamanych Bagnetów. :)

Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 14, 2017, 13:45:00 »
Ja należę do tych strachliwych i do tego pechowców.:)

Offline Olaf Tomczynski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 304
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Volvo S70, Citroen C5 X7
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: [MKIII] Złamana końcówka bagnetu
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 14, 2017, 14:00:54 »
o to i ja zapiszę się do tego Klubu :) niebawem będę zmienić olej, wieć może wyłynie końcówka :) jak nie to miska w dół, czego za bardzo nie chcę zrobić ale zobacżę :)