No to mam zonka :-) Ja nie porwałem się na roznitowanie, chyba ciężko będzie to potem złożyć do kupy.
Widząc teraz, jak to jest zbudowane od środka, wiem jeszcze mniej:-) Ja co prawda oglądałem to z drugiej strony, i na moich zdjęciach te sześć prostokątnych otworów to właśnie "wąsy" trzymające hmm... "podstawę"? w której zamontowana jest tulejka. Patrząc z zewnątrz, to ta podstawa się obracała, i piszczała. Logicznie myśląc, zapiekła się jakoś z tulejką, chociaż jak widać po twoich zdjęciach, nie jest jakoś mega spasowana.
Ale... Podstawa raz się obracała, a raz nie. Nie może być raz zapieczone, a raz nie... Będę musiał rozbierać znowu.
Bogdan, a możesz powiedzieć, jak złożyłeś to z powrotem? Rozkładając ucinałeś "wąsy", czy da się je złożyć tak, żeby potem znowu "zanitować", czyli rozłożyć ? Rozbiorę, jeśli da się złożyć :-)
P.S. Kable wchodzące do tego silnika to na pewno jest wtyczka??