Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 90KM  (Przeczytany 67762 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dariusz Kulewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 431
  • Skąd: Police
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi '05, C-4 GP 1,6 HDi '10
  • Miejscowość: Police
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 25, 2010, 19:38:01 »
Panowie kolor lucyfer bije inne kolory mój poprzedni pikuś też był w takim kolorze i podobał mi sie bardziej niż obecny ale był starszy
Darek

Offline Kuba Rosa

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 772
  • Skąd: Teresin
  • Posiadany samochód: 308 SW 1,6 BlueHDI 120 KM
  • Miejscowość: Teresin
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 12, 2011, 10:11:25 »
z okazji dodatniej temperatury która się chwilowo pokazała Cytrynka została wczoraj umyta :)

Wosk nałożony po ostatnim myciu w listopadzie trzyma się jeszcze bardzo fajnie :)

Offline Jakub Siewko

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 368
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C4 Spacetourer 1.2 PureTech 130KM EAT8 MoreLife. Były: Xsara Picasso 1.6 HDi 92KM '09, Xsara II Break 2.0 HDi 110KM i ZX 1.9D Audace
  • Zainteresowania: fotografia, muzyka
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 13, 2011, 08:42:47 »
Toz to szczyt perwersji ;)

Offline Grzegorz Jasinowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 972
  • Skąd: Leipzig / Gorzow Wlkp.
  • Posiadany samochód: C4GP 2.0 HDi Aut. Excl. +Peugeot 301 1.6VTi
  • Miejscowość: Leipzig / Gorzow Wlkp.
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 31, 2011, 17:16:08 »
Moge cos zapytac co do tego lucifera? kolega mowil ze jego pikus jest "elastyczny" A moje pytanie to czy wogole istnieje elastyczny pikus? mi sie wydaje ze nie.

Offline Kuba Rosa

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 772
  • Skąd: Teresin
  • Posiadany samochód: 308 SW 1,6 BlueHDI 120 KM
  • Miejscowość: Teresin
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 31, 2011, 20:35:11 »
Cytuj

Grzegorz Jasinski napisał:
Moge cos zapytac co do tego lucifera? kolega mowil ze jego pikus jest "elastyczny" A moje pytanie to czy wogole istnieje elastyczny pikus? mi sie wydaje ze nie.


jeśli kolega się dobrze zorientował, to miałem na myśli elastyczność silnika. Dla mnie ten dieselek jest elastyczny.

Może odnosi kolega inne wrażenie, bo ma silnik w innej kondycji niż mój CXP, a może PB nie jest tak elastyczny jak ON..?

Na to już każdy musi odpowiedzieć sobie indywidualnie...


W weekend przegazowałem auto do Andrychowa i z powrotem.
750 km ze średnią prędkością z całego odcinka 79 km/h. Spalanie 4,9l/100km (odczyt z kompa pokładowego)
Dla mnie BOMBA :)

Offline Dariusz Kulewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 431
  • Skąd: Police
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi '05, C-4 GP 1,6 HDi '10
  • Miejscowość: Police
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 01, 2011, 13:59:07 »
A po zatankowaniu ile wyszło ci spalanie?
Darek

Offline Grzegorz Jasinowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 972
  • Skąd: Leipzig / Gorzow Wlkp.
  • Posiadany samochód: C4GP 2.0 HDi Aut. Excl. +Peugeot 301 1.6VTi
  • Miejscowość: Leipzig / Gorzow Wlkp.
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 01, 2011, 21:50:02 »
No wlasnie mam wersje 1.8 16v benzyna i nie jest elastyczna, ale mimo to najlepsza wsrod benzyniakow. Heh Powiem tylko ze ponoc dieselki tez nie sa dobre. Nie wiem. Nigdy nei jechalem. moze kiedys sam sproboje dieselkiem sie przejechac

Offline Sławomir Koliński

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 567
  • Skąd: Słubice
  • Miejscowość: Słubice
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 01, 2011, 22:28:51 »
A ja już wyrosłem z podnieciania się z koloru lakieru i uważam, że te wasze lucyfery o kant [color=ff0000]piii[/color] rozbić. ;-) Miałem już kilka bolidów i muszę przyznać, że najmniej brud widać na srebrym lakierze.
Natomiast jeśli chodzi o spalanie paliwa, to mój 2.0 HDI właśnie spalił na odcinku 400 km średnio 5,7 l/100 km, ale wcale się tym nie podniecam, bo uważam, że jak mi coś pierdyknie, to posiadacz benzyny naprawi to tanim kosztem, a ja będę płakał.
colins

Offline Kuba Rosa

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 772
  • Skąd: Teresin
  • Posiadany samochód: 308 SW 1,6 BlueHDI 120 KM
  • Miejscowość: Teresin
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 01, 2011, 22:33:34 »
Cytuj

Dariusz Kulewski napisał:
A po zatankowaniu ile wyszło ci spalanie?


nie wiem, jeszcze nie tankowałem. Mam jeszcze sporo paliwka w zbiorniku :)

Cytuj

Sławomir Koliński napisał
A ja już wyrosłem z podnieciania się z koloru lakieru i uważam, że te wasze lucyfery o kant piii rozbić. Miałem już kilka bolidów i muszę przyznać, że najmniej brud widać na srebrym lakierze.
Natomiast jeśli chodzi o spalanie paliwa, to mój 2.0 HDI właśnie spalił na odcinku 400 km średnio 5,7 l/100 km, ale wcale się tym nie podniecam, bo uważam, że jak mi coś piiiie ;-0), to posiadacz benzyny naprawi to tanim kosztem, a jabędę płakał.


e tam Panie! Głupoty gadasz :)
Za dużo już tych srebrnych jeździ po naszych ulicach, potrzebne jest urozmaicenie np. lucyferowe :D

Wiesz, w benzynie też może się zepsuć coś droższego i wtedy posiadacz benzyny płacze, że tyle mu auto chla i na dodatek sie psuje kosztownie :)

Ja jestem mimo wszystko zadowolony :)

Offline Jarosław Plucha

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 074
  • Skąd: Kluczbork
  • Posiadany samochód: C4 Grand Picasso Exclusive 2.0HDI 150KM 2014, C3 1.4i Furio 2005
  • Miejscowość: Kluczbork
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 01, 2011, 23:02:13 »
Sławku, kolor to rzecz gustu, niektórzy lubią białe inni żółte a jeszcze innym to wszystko jedno. Ja uwielbiam kolor lucyfera i mam już kolejne auto w tym kolorze. Nie zastanawiam się nad tym czy widać na nim bród czy jest modny czy nie . Mnie się podoba i to jest ważne.
A co do awaryjności diesla czy benzyny i hipotetycznych kosztów to też trudno przewidzieć co pierdyknie. Jeśli sięgam pamięcią w wstecz to miałem trochę też trochę aut w benzynie i LPG. Jeśli zrobię rachunek sumienia to przy benzyniakach wydałem trochę kasy na naprawy silnika. Bo to uszczelka , bo przewody WN, cewki , aparat zapłonowy,  bo tłok wyszedł bokiem, bo coś tam innego co już nie pamiętam. Natomiast na naprawę silnika w Pikusiu ( nie obsługę czy planowe wymiany) wydałem dokładnie "0" pln słownie: zero złotych. Tyle mnie dokładnie kosztowały naprawy silnika.
Pozdrawiam Jarosław Plucha :evil:

Offline Grzegorz Jasinowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 972
  • Skąd: Leipzig / Gorzow Wlkp.
  • Posiadany samochód: C4GP 2.0 HDi Aut. Excl. +Peugeot 301 1.6VTi
  • Miejscowość: Leipzig / Gorzow Wlkp.
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 02, 2011, 00:20:50 »
Nie ja przyznam ze kolor lucyfer to numer 1! naprawde swetny. Przyznam ze moj blekit tez jest super po myciu i woskowaniu. Tylko problem w tym zeby ladnie wygladal trzeba bylo by go cotydzien woskowac, a na to czasu nie mam. dlatego dziwi mnie wypowiedz kuby ze jego lucyfer tak sie swieci jak psu jajca nawt po 2 miesiacach po nalozeniu wosku. Albo ma niebianski wosk albo juz sam nei wiem co. Ja uzywam produktow Nigrin i takiego efektu nie maja.

Offline Grzegorz Jasinowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 972
  • Skąd: Leipzig / Gorzow Wlkp.
  • Posiadany samochód: C4GP 2.0 HDi Aut. Excl. +Peugeot 301 1.6VTi
  • Miejscowość: Leipzig / Gorzow Wlkp.
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 02, 2011, 00:22:16 »
Jarku wyobraz sobie ze ja wydalem doslownie na naprawe mojego benzynowego 1.8 takze 0 eur.  Wiem tylko jedno, ze nie nadarmo ADAC wyroznil podwojnie pikusie jako najmniej awaryjne auta w swojej klasie. Mamy przepiekne wozy! nic dodac nic ujac!

Offline Kuba Rosa

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 772
  • Skąd: Teresin
  • Posiadany samochód: 308 SW 1,6 BlueHDI 120 KM
  • Miejscowość: Teresin
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 02, 2011, 00:40:05 »
Cytuj

Grzegorz Jasinski napisał:
dlatego dziwi mnie wypowiedz kuby ze jego lucyfer tak sie swieci jak psu jajca nawt po 2 miesiacach po nalozeniu wosku. Albo ma niebianski wosk albo juz sam nei wiem co. Ja uzywam produktow Nigrin i takiego efektu nie maja.



Grzegorz, w którym poście napisałem, że CXP tak się świeci po 2 miesiącach od nałożenia wosku??
Chyba nie czytasz ze zrozumieniem, co?

Napisałem, że "Wosk nałożony po ostatnim myciu w listopadzie trzyma się jeszcze bardzo fajnie ". A to nie oznacza połysku, tylko OCHRONĘ lakieru. Rozumiesz różnicę?

Offline Grzegorz Jasinowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 972
  • Skąd: Leipzig / Gorzow Wlkp.
  • Posiadany samochód: C4GP 2.0 HDi Aut. Excl. +Peugeot 301 1.6VTi
  • Miejscowość: Leipzig / Gorzow Wlkp.
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 02, 2011, 12:10:12 »
No dobra kuba zlapales mnie za jezyk:P Ale mimo to u Ciebie lezy wosk, u mnie go po tygoniu nie ma.

Offline Kuba Rosa

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 772
  • Skąd: Teresin
  • Posiadany samochód: 308 SW 1,6 BlueHDI 120 KM
  • Miejscowość: Teresin
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 02, 2011, 12:50:59 »
Musisz zainwestować w lepszy wosk i też będzie leżał dłużej :)

Offline Jakub Siewko

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 368
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C4 Spacetourer 1.2 PureTech 130KM EAT8 MoreLife. Były: Xsara Picasso 1.6 HDi 92KM '09, Xsara II Break 2.0 HDi 110KM i ZX 1.9D Audace
  • Zainteresowania: fotografia, muzyka
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 02, 2011, 15:12:31 »
Ludzie...
Samochód służy do jeżdżenia,
do pieszczenia służy żona :)

Offline Jarosław Plucha

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 074
  • Skąd: Kluczbork
  • Posiadany samochód: C4 Grand Picasso Exclusive 2.0HDI 150KM 2014, C3 1.4i Furio 2005
  • Miejscowość: Kluczbork
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 02, 2011, 15:23:09 »
Cytuj

Jakub Siewko napisał:
Ludzie...
Samochód służy do jeżdżenia,
do pieszczenia służy żona :)


A co stoi na przeszkodzie aby jeździć na żonie a pieścić auto. !
Mówcie co chcecie ale nasze Pikusie są mniej kapryśne od kobiet choć równie piękne jak i kosztowne w utrzymaniu.
Pozdrawiam Jarosław Plucha :evil:

Offline Kuba Rosa

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 772
  • Skąd: Teresin
  • Posiadany samochód: 308 SW 1,6 BlueHDI 120 KM
  • Miejscowość: Teresin
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 02, 2011, 15:57:49 »
Żona i auto muszą być pieszczone i ładnie wyglądać :)
Jazdę także zapewniają ;)

Offline Dariusz Kulewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 431
  • Skąd: Police
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 HDi '05, C-4 GP 1,6 HDi '10
  • Miejscowość: Police
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #43 dnia: Luty 03, 2011, 13:11:37 »
No panowie w tej kwesti to powiem że żony chyba są bardziej kosztowne w utrzymaniu niż nasze pikusie
Darek

Offline Jarosław Plucha

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 074
  • Skąd: Kluczbork
  • Posiadany samochód: C4 Grand Picasso Exclusive 2.0HDI 150KM 2014, C3 1.4i Furio 2005
  • Miejscowość: Kluczbork
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #44 dnia: Luty 03, 2011, 15:00:37 »
No tak Darku  i jest to wydatek  proporcjonalnie do wieku kobiety i samochodu.
Pozdrawiam Jarosław Plucha :evil:

Offline Kuba Rosa

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 772
  • Skąd: Teresin
  • Posiadany samochód: 308 SW 1,6 BlueHDI 120 KM
  • Miejscowość: Teresin
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwiec 20, 2011, 09:18:05 »


Witam,

dzięki Pawłowi z firmy MX Nowicki dostałem próbkę 50ml wosku VICTORIA Paint Protection No.110 - wosk Carnauba. Cena za butelkę litrową to 249 pln.

 
Cytuj
To wosk, który powinien znaleźć się w rękach każdego maniaka samochodów. Połączenie naturalnego wosku Carnauba i wysokiej jakości wosków syntetycznych daje niesamowite rezultaty. Wydobywa głębie lakieru jednocześnie go chroniąc. Powoduje efekt skraplania się wody, co zapobiega powstawaniu plam. Paint Protecion jest pracochłonnym środkiem, ale efekty są powalające.

Aplikacja:
- Wstrząśnij przed użyciem
- Wosk nakładaj na czystą i osuszoną powierzchnię
- Nałóż niewielką ilość wosku na aplikator VICTORIA Polishing Sponge no.322 i kolistymi ruchami rozprowadzaj go po powierzchni. Po przeschnięciu, przetrzyj powierzchnię puszystą ściereczką VICTORIA Microfiber Cloth no.305
- Nakładając wosk maszyną polerską, ustaw obroty na 1.000 rpm. Bardzo lekko i równolegle do powierzchni dociskaj gąbkę. Po przeschnięciu, przetrzyj powierzchnię puszystą ściereczką VICTORIA Microfiber Cloth no.305
- Nie nakładać na powierzchnie nagrzane i wystawione na działanie promieni słonecznych.



Zanim jeszcze wosk do mnie dotarł Paweł przestrzegł mnie, żebym za długo nie trzymał go na aucie. Miał rację... Ale o tym za chwilę :)

Pacjentem została na początek maska mojej Cytryny.

Wosk przyszedł dobrze zabezpieczony przed naszą Pocztą Polską :)

Zawartość widocznej na zdjęciu buteleczki zajęła połowę jej pojemności:



Cechy wosku:
- kolor - kawa z mlekiem
- zapach - lekko chemiczne mydełko, nie przeszkadza, całkiem miły
- konsystencja - wosk nie wylewa się z buteleczki, trzeba go stamtąd wytrząsnąć (jest bardzo gęsty skubaniec :) )



Wosk porównywałem z FK 2685 Pink Wax
Auto przed testem zostało porządnie wymyte na dwa wiadra, dostało dwie warstwy SG SRP.
Stojąc przed autem na lewą stronę maski poszło FK, na prawą stronę miała iść Victoria.
Z FK wiedziałem jak się obejść - poszło bez problemu.
Z Victorią było inaczej: zamiast gąbki do nanoszenia używamy gąbeczki obszytej MF.
Cały czas w głowie miałem słowa Pawła: "Nie za długo na aucie, bo się zachetasz :).
Victoria zasycha bardzo szybko, naniosłem cieniutką warstwę wosku, czekałem krótko a i tak musiałem nieźle się namachać żeby go spolerować :)
Dach musiałem podzielić na dwie części, a mógłbym nawet na trzy a i tak musiałbym użyć sporo siły żeby spolerować wosk. Wysycha szybko, jest przy tym diabelsko twardy!

Kropelkuje tak:







Zobaczymy jak będzie z jego trwałością, mam nadzieję, że troszkę on poleży :)
Z próbki 50 ml obleciałem całe auto i jeszcze na jedną warstwę by spokojnie go starczyło.

Poniżej wklejam link do filmiku z "uciekającą wodą" :)
Przypominam: od strony pasażera FK, od kierowcy Victoria

http://youtu.be/vzIDfcKvm8Q

Moje uwagi:
Fajny wosk dla niecierpliwych :). Nie ma czekania, trzeba szybko polerować :)
Efekt fajny, lecz wydaje mi się, że mój FK daje lepszy wet-look, a mi akurat na tym najbardziej zależy. Ciężko określić jak będzie z jego trwałością. Sprawdzimy - dopiszemy z czasem :).



No to jeszcze parę fotek :)










Offline Bartek Illek

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 31
  • Skąd: Połczyn Zdrój
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 2.0 HDi 90KM
  • Miejscowość: Połczyn Zdrój
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 31, 2011, 23:03:18 »
Chlapacze prezentują się ładnie chociaż wydaje mi się że pikuś wygląda w nich zbyt "grzecznie" ;)
Muszę szczerze przyznać że zazdroszczę ci takiej dbałości o nadwozie pikusia.
Pozdrawiam Bartek ! ;-)

Offline Jacek Badura

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 538
  • Skąd: Ruda Śląska
  • Miejscowość: Ruda Śląska
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 01, 2011, 17:38:49 »
Kuba ten FK 2685 Pink Wax jest różowawy, czy nadaje się inne lakiery. moje auto jest szarym metalikiem i zastanawiam się czy ten wosk nadaje się na taki kolor lakieru?

ps. no i w końcu który lepszy ??? Finish Kare czy Victoria ??
rodzinne toczydełka:
było C3 1.1

jest Xsara Picasso 1.6i 110 Sx
jest też C4 Picasso 2.0 HDi 150 exclusive

Offline Kuba Rosa

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 772
  • Skąd: Teresin
  • Posiadany samochód: 308 SW 1,6 BlueHDI 120 KM
  • Miejscowość: Teresin
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 01, 2011, 20:58:45 »
Cytuj

Bartek Illek napisał:
Chlapacze prezentują się ładnie chociaż wydaje mi się że pikuś wygląda w nich zbyt "grzecznie" ;)
Muszę szczerze przyznać że zazdroszczę ci takiej dbałości o nadwozie pikusia.


Wiesz, Pikuś ogólnie wygląda grzecznie ;)
Odnośnie dbałości o nadwozie: z Cytryną ustaliliśmy, że dopóki nie muszę wydawać kasę na części do niej to chętnie wydam kasę na kosmetyki dla niej. Więc Cytryna ma wybór: albo się psuje, albo będzie ładnie wyglądać. Jak dotąd po roku eksploatacji muszę przyznać, że jednak postawiła na wygląd :D


Cytuj

Jacek Badura napisał:
Kuba ten FK 2685 Pink Wax jest różowawy, czy nadaje się inne lakiery. moje auto jest szarym metalikiem i zastanawiam się czy ten wosk nadaje się na taki kolor lakieru?

ps. no i w końcu który lepszy ??? Finish Kare czy Victoria ??


Jacek, to nie jest jakaś politura koloryzująca, więc kolor w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia. Niektórzy śmiało stosują go na białych autach i są zadowoleni z efektu.
Poczytaj na kosmetykaaut.pl - niektórzy forumowicze to "zboczeńcy" :)

Pytasz który lepszy... Do aplikacji zdecydowanie FK.
Ale niedawno dostałem jeszcze próbkę nowego wosku z Victorii. No. 111

Wosk o konsystencji zdecydowanie rzadszej niż No. 110.
Lekko chemiczny zapach, ale o dziwo podoba mi się :)

Najważniejsze: APLIKACJA....
W przypadku tego wosku jest to bajka. Nie zasycha tak szybko jak No. 110, elegancko daje się spolerować, nie trzeba używać do tego takiej siły jak w przypadku 110.

Wosk nałożyłem na granatową Corolle Verso.
Dla porównania połowa maski jest pokryta 110 (aż mnie ręce bolą od samego myślenia o jego aplikacji). Nie mam niestety fotek po nałożeniu wosków, bo raczej bez sensu byłoby robienie im fotek: różnica po spolerowaniu jest niezauważalna, kropelkowanie identyczne...
Kwestia trwałości...

Jak narazie No. 110 pod tym względem jest bardzo OK.
Jeśli łatwiejsza w aplikacji 111 pod tym względem dorówna swojemu "starszemu bratu" to extra!

Na chwilę obecną mimo wszystko polecam FK 2685, jeśli natomiast No. 111 będzie w rozsądnej cenie (a jeszcze go nie ma na rynku) i okaże się trwałym woskiem to chętnie zaopatrzę się w jakąś buteleczkę.


Aha, od około dwóch tygodni na przedniej szybie mam nałożoną tzw. "niewidzialną wycieraczkę". Wycieraczki mają zdecydowanie mniej roboty podczas deszczu :hyhy:

Woskować można także boczne szyby, ładnie wtedy woda z nich ucieka podczas jazdy.
Przedniej natomiast się z reguły nie woskuje, bo wycieraczki mogą później rozmazywać...

Offline Jacek Badura

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 538
  • Skąd: Ruda Śląska
  • Miejscowość: Ruda Śląska
Re: Lucifer Rouge 2006 1,6 HDi 92KM
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 01, 2011, 21:35:54 »
Kuba gdzie Ty masz znajomości, że dostajesz próbki wosków do testowania :) też bym sie pobawił w takiego wosktestera :)

właśnie po przeczytaniu kilku stron "kosmetyki aut" postanowiłem własnoręcznie myć auto. jak na razie pierwszy raz woskowałem go tanim woskiem z autolandu "nanowosk".
lepsze to niż nic. tylko że po jednym myciu z wosku mało co zoataje. więć postanowiłem że kupie coś lepszego, trwalszego.

czytałem też o tej niewidzialnej wycieraczce. tylko że podobno później wycieraczki skaczą po szybie i dodatkowo zostawiają chwilową mgiełkę na szybie więc nie wiem czy się w to bawić.

i jeszcze jedno pytanie. co to jest ten "SG SRP" ???
rodzinne toczydełka:
było C3 1.1

jest Xsara Picasso 1.6i 110 Sx
jest też C4 Picasso 2.0 HDi 150 exclusive