Zacznijmy od elektryki w domowym zaciszu (przyda się zasilacz). Pod fotel wchodzą dwie kostki, czarna oraz pomarańczowa (foto nr1). W czarnej mamy 4 kable (2x gruby niebieski, gruby żółty, cienki zielony), w pomarańczowej 2. Pomarańczowa jest od pirotechnicznych napinaczy pasów, nas interesuje głównie czarna. Z tego co mi się udało rozszyfrować ze schematów elektryki to możemy nasze fotele podłączyć na dwa sposoby:
1) Pełna regulacja działa przy wyłączonej stacyjce, podłączamy:
gruby żółty: +12 V
gruby niebieski (pin nr1): GND
2) Trzeba włączyć stacyjkę, aby elektryka zadziałała – rozwiązanie bardziej eleganckie:
gruby niebieski (pin nr1): GND
gruby niebieski (pin nr2): +12 V
cienki zielony: +12 V (napięcie tylko po przekręceniu kluczyka! – załącza przekaźnik)
Gdy już wszystko przetestujemy w domciu, czas na montaż.